Luty jest miesiącem miłosnym , bo przecież WALENTYNKI a ja akurat mam wyznaczone dni płodne w ten przepiękny dzień ojejku jak ja bym się cieszyła jak by na prawdę się udało !
Mam nadzieje że znajdę tu jakieś koleżanki które też się starają w tym cyklu , jak coś to piszcie !
Buziaki ! ; *
Wiadomość wyedytowana przez autora 1 lutego 2016, 00:06
Pozdrawiam !
Tak bardzo mnie to podbudowuje ! Uwielbiam tą stronę różową i Was , ale tak bardzo bym już chciała lecieć na fioletową ! I Wam wszystkim starającym tego życzę ! Jejku ..niektóre kobiety które trafiają od razu i są w ciąży nie wiedzą czasem jakie to szczęście im się przydarzyło Ale My tez damy radę ! Wystarczy wierzyć i Walczyć o to co dla Nas jest teraz najważniejsze !
Jem sobie teraz kanapeczkę z pomidorkiem i serem i wędliną bo taka głodna już byłam a śniadań nie jadam bo jakoś nigdy na nie ochoty nie mam , zawsze w porze obiadu głód do mnie przemawia i już tak do wieczora . A muszę jeść bo staram się trochę przytyć , teraz się ważyłam i 50.1 tak to ważę 48.6 , 49 i coś i czasem rzadko 50 tak jak dziś , przy wzroście 171 .. nie zbyt dobra waga ale mam szybką przemianę materii i to co zjem to zaraz tego nie ma .
Dzisiaj zaczął się 7 cykl . Niedawno wstałam i myślałam że już skończyły mi się plamienia ale chyba nadal nie bo siedząc i pisząc tu , poczułam jak znów coś leci ... zaraz pójdę do toalety to sprawdzić . Kiedy byłam wcześniej od razu jak wstałam poszłam zrobić siu siu zrobiłam test owulacyjny , oczywiście negatywny chociaż ja to juz czasem tego nie ogarniam bo niby jest jasna kreska ale cały czas w sumie się pokazuje jak robie je codziennie to na pewno oznacza to że negatyw . Dobra zw. ide do WC! :p
Są plamienia i ... jest ŚLUZ oh jeszcze chyba w życiu się tak nie cieszyłam na jego widok jak dzisiaj haha Jest wodnisty czyli już niedługo jeszcze trochę będzie owulka ! JUPI !
Spadam do apteki bo niebawem kończą mi się witaminki Vita-min plus Mama lecę po następną dawkę !
Znowu siedzę po nocach bo znów mi się spać nie chce , ostatnio mam dość duże problemy z zaśnięciem bo nawet jak kładę się o 23 i wszystko pogaszone jest to nawet ułożyć się nie mogę , zasnąć ani nic ... po czym patrzę na zegarek a tu 4:00 nie wiem czemu tak mam staram się wstawać wcześnie ale jak nie mogę zasnąć to muszę odespać jakoś te godziny zmarnowane . Potem chodzę jak taka zaczarowana ...
Dzisiaj pod moim domem stał samochód służbowy policyjny ...siedzieli w tym aucie z dobre 4 godziny jak nie lepiej . Nie wiem o co chodzi ale po jakimś czasie przyjechał mój sąsiad i po nim jakiś czas dłuży już radiowóz policyjny . Podjechał pod jego dom , chyba go zgarnęli i zaczęli powoli jechać a za nimi ta służbówka . Nie wiem co przeskrobał ale było to dość dziwne .. w dodatku gdy przyjechali pod moim domem leżał owczarek niemiecki i stał jakiś rower ..-.- nie wiem czyj i ten pies i rower ale kiedy pojechali ani jednego ani drugiego nie było . Trochę bawiłam się w społeczniaka haha mój ukochany tylko pompę ze mnie cisnął że cały czas wyglądam albo co chwila idę psa wypuścić na siku haha . No ale co tu dużo mówić haha ciekawość mnie jakoś zżerała haha
Niedługo mam zamiar się umówić do mojego gina ale myślę czy nie zrobić tego wtedy dopiero kiedy się w tym cyklu nie uda ... Bo w sumie jeśli teraz znów wyjdzie klapa " tfu tfu " to już chyba nic innego mi nie pozostaje jak znowu słuchać jego super rad z których tym bardziej nic nie wychodzi -.-
Się rozpisałam ale czasem miło jest powspominać
Dobranoc
Dzisiaj 8 dnień cyklu , zaczynam co raz bardziej inaczej się czuć . Może to ta myśl że niedługo owulacja - sama nie wiem .. zrobiłam dzisiaj dwa testy owulacyjne . Jeden jak tylko wstałam i wyszły dwie kreski (testowa mniej widoczna) ale była gołym okiem zauważalna a drugi już po południu taka ostro blada że da się zobaczyć ale trzeba się przyjrzeć . Raczej oby dwa negatywy . Szyjki jeszcze dzisiaj nie sprawdzałam myślę by sprawdzić ją wieczorem . Wiem że powinno się o tej samej godzinie wszystko ale nie mam ani na to siły ani czasu , lepiej na spokojnie wieczorem Temperatura zmierzona rano dzisiaj 37.0 od wczoraj spadła . Chce bardzo mieć moje maleństwo ale te temperatury , badanie szyjki itp. najlepiej wszystko raniutko o tej samej godzinie , ale na prawdę staram się jak mogę ale nie wiem czasem człowiek już albo sił na to nie ma a nawet ochoty . Powiem szczerze że będę i badać temp. i szyjkę ale tak bez żadnego wow ani nic . Tak by wpisać w wykres i niech się dzieje co ma się stać . I tak losu nie wybiorę wszystko biologia rozstrzygnie .
Mam taki syf na chacie że jednak zabiorę się za sprzątanie nie ma to tam to . ;p
Nie będę cały czas grzała tyłka na siedzeniu trzeba się ogarnąć !
Potem może jakiś spacerek z moim ukochanym i naszym " synusiem " Synuś to nasz pies , zalepia on łatkę w naszych sercach i daję też dużo radości - jak i nerwów też czasem haha . Pogoda nie jest dzisiaj taka zła , dobrze że nie pada bo tak to całe dnie siedziała bym w domu a i w czterech ścianach człowiek może zgłupieć .
Lecem ogarniać dom ! ; * Pozdrawiam Was Cieplutko kochane
Znowu spać nie mogę ...a jutro pewnie wstanę o 12... Zaczęłabym brać jakieś tabletki nasenne ale boję się że może to wpłynąć na mój cykl . Na razie chyba muszę na siłę przestawić mój zegar chociaż to też nie jest dobre .
Dzisiaj już 9 dzień cyklu te dni trochę jak by się dłużyły ale im się dłużej czeka na tą ważną chwilę tym lepiej smakuje Idę spróbować zasnąć ..może mi się uda .
Dobranoc !
Zauważyłam niedawno trochę więcej ilości śluzu niż miałam ostatnio . Tylko jego konsystencja jest dosyć dziwna . Nie wiem jak ją zinterpretować , niby lepka , taka kremowa ale też gdzie nie gdzie wodnista . Testy jak na razie negatywne , chociaż kreska testująca zaczyna być co raz bardziej widoczna i mocniejsza . Niedługo będzie ten dzień ! Mam nadzieję że uda się , nawet z partnerem ostatnio się wstrzymujemy od przytulanka by w te najważniejsze dni wypuścić wojowników Co to będzie za miesiąc .mmm :*
Okazało się że jestem Trollem O.O hmm.. nie podejrzewałam tego u siebie ale no widocznie ktoś mnie tu zna lepiej na szczęście napisała że będzie wylew walentynkowych trolli oj mam taką nadzieję kochaniutka że będzie dużo malutkich trolli nie tylko u mnie jak i u innych starających się Kurde ale że jeszcze na świecie są tacy obcy ludzie co tak w człowieka wierzą haha Powinnyśmy jej podziękować mam nadzieję kochaniutka że i u Ciebie zjawi się mały trollik Z pozdrowieniami - mój środkowy palec
Dobranoc :*
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 lutego 2016, 03:43
Życzę powodzenia ;-) super, że tak długo jesteście razem ;-) znam tylko 1 parę która od małego jest ze sobą. Ona miała 12 lat jak zaczęli ze sobą chodzić teraz są 16 lat razem ;-) jednak można! Brawo!
#ass100 Nie dziękuję by nie zapeszyć :) No ja też się bardzo cieszę że mam go bo jest ogromnym wsparciem dla mnie i podporą , chociaż te 6 lat to w sumie taki początek prawdziwego życia i wierzę że do końca już razem na dobre i na złe :) No 16 lat razem :D pięknie ! Jak się chce to zawsze można i jak ludzie na prawdę się kochają :D