Jak na razie cisza.
Nie mam nadal zadnych objawow zwiastujacych nadchodzacej @. Czy sie w koncu udalo?? Na razie nie wiem boje sie sprawdzac powiem Wam szczerze. Dzis mam 29 dc i nadal nic. Boje sie ze zrobie test i wyjdzie negatywny i nagle pojawi sie okres. Juz tak mialam dlatego troche sie boje.
Jesli chodzi o moje objawy nieobjawowe haha to sa :
Nie mam zadnych plamien przed okresem tzn brazowego sluzu.
Nie czuje bolu piersi gdzie zwykle towarzysza mi juz nawet dwa tygodnie przed spodziewana miesiaczka.
Nagle mam odznaki przeziebienia tzn mam chore gardlo i poce sie jak lezze opatulona w lozku.
Nie moge zasna w nocy , dopiero gdzies okolo 3 zasypiam, ale w ciagu dnia jestem mega zmeczona i poszlabym spac nawet teraz.
Dzis zaczelam odczuwac wrazliwosc sutkow, ale dopiero przy dotyku, tak poza tym nie sa odczuwalne.
Pewnego razu mialam mdlosci ale tylko jedyny raz.. i w sumie mysle ze to troche za wczesnie na TAKIE objawy , chociaz kto wie.
Nie wiem no nie czuje sie jakos ze to wlasnie teraz jestem w ciazy, czuje sie tak jakbym byla tydzien po okresie i nie martwila sie zadnymi bolami itd.... zobaczymy...
Mam do Was pytanie poniewaz, obawjam sie troszke moim stanem.
Od 3 miesiecy staramy sie z mezem o dzidziusia i jak na razie bez skutku...chybaa.
Moim problemem jest to , ze gdy przed staraniami o dzidziusia mialam cykl 28 dniowy, kiedy zaczelam sie starac zmienil sie na 30 dniowy.
Dzis mam 31 dc i nie mam ani okresu, ani nawet objawow zwiastujacych nadejscie @. Bola mnie troche sutki i pewnego razu mialam mdlosci..to sa jedyne objawy, wiec stwierdzilam ok moze w koncu sie udalo, ale zrobilam chyba multum testow ciazowych i nic . Wszystkie negatywne, kupowalam takie ktore, wykrywaja ciaze 4 dni przed spodziewana miesiaczka i ten rowniez negatyw... nie wiem troche sie boje, dzis ide do lekarki zeby zapisala mi skierowanie na bete (tutaj sama nie moge isc Szwecja) wiec dopiero jutro pojde n bete i na pewno jutro nie dostane wynikow.
Moje pytanie i obawy sa takie : Czy to mozliwe ze tym razem calkowicie mi sie rozlegulowal cykl? Ja czytalam tutaj na forum to widzialam ze duzo kobitek ma problem i czasami po 3 miesiace nie maja okresu.
Ja mialam zawsze jak w zegarku!!
(Ojjj wlasnie zwymiotowalam)
No az nie moge uwierzyc ,ze mam same negatywne testy a przysiagam , ze zrobilam ich z 15!!!!
To pierwszy raz kiedy spoznia sie okres.
Kochane moze doradzicie.
A moze za wszesnie robilam testy no ale 1 dzien po oczekiwanej miesiaczce robione testem, ktory wykrywa nawet 4 dni przed i negatyw?? Sama nie wiem co mam myslec.
Wiem , ze ide na bete ale do wynikow mi jeszcze daleko dlatego pytam czy ktoras z Was kochane mialy podobne objawy. Z grory dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam
Dobra trudno w piatek robie test i odpuszczam , moze przedluzyl mi sie cykl przez przeziebienie, kto wie... co ma byc to bedzie przestane sie przejmowac...
Sloneczko swieci i jest cisza i spokoj...jak milo
Odczuwam bole jak do okresu ale w majtach czysto jak na razie.
Dzis nie testowalam i testowac nie bede! O tak postanowilam. MOze w piatek moze pozniej zobaczymy.
Najpierw analizujemy kolor, zazwyczaj wyróżniamy następujące:
*** Biały – tzw. śluz kremowy jest to śluz niepłodny, jest też często pierwszym objawem ciąży
*** Przezroczysty –jest śluz płodny należy dokładnie przeanalizować jego rozciągliwość
*** Żółty- może świadczyć o zakażeniu, grzybicy, należy zbadać zapach i udać się do lekarza.
*** Różowy – występuje w momencie tzw. Plamienia okołoowulacyjnego, w poprzedniej części opowiadaliśmy, że w momencie pęknięcia i wydobycia komórki jajowej pęcherzyk Graffa wypełnia się krwią często wtedy kobieta odczuwa bardzo silny ból i krwawi na jasnoczerwono bądź różowo.
*** Brązowy – w fazie poowulacyjnej świadczy o za małej ilości progesteronu lub problemach hormonalnych, konieczna wizyta lekarska
"ANALIZA ROZCIĄGLIWOŚCI
Następnie próbujemy rozciągnąć śluz w nitkę
*** śluz rwie się po 1 cm lub nie ma go wcale
*** śluz zaczyna się rozciągać ale do 2-3 cm – okres płodny, uważniej obserwujemy śluz w ciągu następnym 3-4 dni
*** śluz rozciąga się w długą nitkę z wyglądu przypomina białko jaja kurzego – okres najbardziej płodny – owulacyjny
ANALIZA WILGOTNOŚCI
Warto też zapamiętywać odczucie jakie nam towarzyszy przez cały dzień
*** Sucho – okres niepłodny
*** Naoliwienie – zaczyna się zbliżać okres płodny
*** Bardzo wilgotno – dzień szczytu śluzu – owulacja
Bol jajnikow...czyzby @ sie obudzila i przyjdzie jak spozniony VIP??
Dzis wypilam ocet jablkowy z miodem i przygotowana woda.
Do tego herbata z miodem cytryna i pylkiem kwiatowym
kwas foliowy plus witaminy...
Mam nadzieje , ze zwiekszy moja odpornosc. Bo mam dosyc bycia juz chora non stop...
Glowa boli, zmeczenie mnie dopada caly czas no i kaszel..yhhh...
Nic mnie nie swedzi, czasami czuje bol jak na miesiaczke. Dzis 35 dc nigdy takie dlugiego nie mialam... wczoraj robilam test i nad nic. caly czas negatywny. Zapisalam sie do ginekologa ale moge isc dopiero 19 listopada... wiec jak na razie czekam.
Czy ktoras z Was moze tak miala??
piersi tez nie bola, od czas do czasu bol jak na okres, lekkie plamienie bardzo lekkie takie raczej uplawy jasnobrazowe/bezowo-zolte.
No i testy negatywne...kilka z roznych firm, a na bete tutaj nie moge isc bo chcialam miec to z glowy , ale to Szwecja ich to nie interesuje...
Czy to byl cykl bezowulacyjny? Jak mam wtedyt liczyc pierwszy dzien cyklu??
Ponoc sie czuje , ze jest sie w ciazy...ale czy ja czuje??? Nie wiem sama...
OBJAWY :
- zwiekszajacy sie bol piersi
- zanikanie brazowo-bezowego sluzu
- gazy
- wzdecia
W niedziele robie dopiero test , gdyz wczesniej nic nie wykazywal wiec chce odczekac 14 dni od spodziewanej miesiaczki, okres moze zawsze sie przesunac o tydzien, ale o dwa to juz chyba nie prawda?
Najgorsze ze nie maja tutaj badan bety. !!!! a 19 dopiero do ginekologa ide!
Jestem mega zmeczonaaaa!! wstalam o 11 a juz o 12 chce mi sie spac. Moze to przez bezsennnosc w nocy , polozylam sie spac dopiero o 2 w nocy i tak od dluzszego czasu zasypiam.
Pogoda jakas nie teges,ahhhhh.... w nastepnym tygodniu juz zaczynam szkole wiec nie bedzie takiej laby jaka mam teraz. Wiec korzystam poki moge
Czy czesto biegam do kibelka? hmmm.. trudno stwierdzi bo zawsze baaardzo duzo wody pije po kilka litrow dziennie wiec sila rzeczy czesto latam do kibelka, i nie widze jakiejs roznicy. (objaw ciazy)
Od tego miesiąca staramy sie o rodzeństwo dla naszej rocznej córeczki . Te starania sa juz spokojniejsze , bez nutki napięcia emocjonalnego . Jak bedą dwie kreski to super jak nie , to nic sie nie dzieje. Także bez spiny , na spokojnie Jakos to podejście jest bardziej luzackie. Nie wiem czy to dobrze czy źle.... Ale nie mam tak ze nie moge doczekać sie konca miesiąca i czekać czy przyjdzie ciotka czy nie. Także noł stres ))
Trzymam kciuki, żeby @ się nie pojawiła!!!