X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Czekamy na Ciebie maluszku... Kobietka z podwójna macica
Dodaj do ulubionych
1 2 3

8 lipca 2017, 09:08

23 dc

Wczoraj dostaliśmy wyniki badania nasienia i jest masakra. Liczba plemników drastycznie mała, zła koncentracja i morfologia 1%. Miałam taką nadzieję, że po wyleczeniu bakterii już pójdzie z górki a tu kicha wielka bo nasienie jeszcze gorsze. W czwartek tj. 13 lipca jedziemy do lekarza ale nie wiem co on może jeszcze na to poradzić. Chyba że to przez żylaki powrózka nasiennego... Już sama nie wiem.

Badałam TSH i wynosi teraz 1,386 także bardzo ładnie spadło.

13 października 2017, 22:05

11 dc

Dawno tu nie pisałam bo w kwestii starań nie było o czym. Po wizycie u ginekologa, która była w lipcu mąż dostał zalecenia:
*zacząć brać suplement diety ExtraSperm
*po 3 miesiącach zrobić kontrolne badania nasienia.
Wyniki jakie mój mąż miał w lipcu raczej skłaniały do podejścia do in vitro. 9.10. mąż zrobił badania i nie spodziewaliśmy się takiego efektu. Liczba i koncentracja plemników dwa razy wyższe niż w poprzednim badaniu. Niestety dalej poniżej normy ale najważniejsze, że już idą w górę. Zaskoczyła nas najbardziej morfologia: z 1% wskoczyła na 11%. Te wyniki to był chyba najlepszy prezent na rocznicę ślubu jaki mogliśmy dostać :). Teraz czeka nas wizyta u ginekologa w środę tj. 18.10. w moje urodziny. Idę do niego z taką myślą żeby zaczął u mnie stymulacje, może podejdziemy do inseminacji jeśli takie starania naturalne nie dadzą efektu. Zobaczymy co on na to powie. Także z niecierpliwością czekam do środy.
Teraz trwa u mnie 3 cykl po HSG więc zawsze jest nadzieja, że w tym się uda, jest to też cykl urodzinowy :). Cykl, w którym miałam HSG miał 35 dni, kolejny 29 (praktycznie ideał) a drugi po HSG to już była lipa- trwał 45 dni i w środku cyklu miałam brązowawe plamienia. Choć trzeba przyznać, że miałam wtedy też dużo stresu więc to pewnie przez to. Tylko, że jak przy takich cyklach zajść w ciążę to ja nie wiem. Dlatego chcę mieć stymulację i mam nadzieję, że mój ginekolog też dojdzie do takich wniosków.

15 marca 2018, 21:49

3 dc
Bardzo dawno nie pisałam a w ostatnim czasie tyle się wydarzyło, że troszkę muszę to streścić.
W październiku byłam u swojego ginekologa, który kazał nam poczekać do stycznia na ciążę a jeśli jej nie będzie to zrobić badania nasienia i przyjść do niego. Wtedy mieliśmy zdecydować czy rozpoczynamy stymulację czy przystępujemy do inseminacji. No ale do tego czasu ciąży nie było więc mąż zrobił badania nasienia, które wyszły w miarę ok (dobra ilość i morfologia bo z tym był problem). Na wizycie ginekolog stwierdził, że on by się skłaniał do inseminacji no ale jest problem bo on tego u siebie zrobić nie może więc dał nam namiary na klinikę. Oczywiście tam się zarejestrowałam, poczekałam na wizytę i chyba nigdy nie byłam tak wkurzona jak tam. Wizyta była opóźniona o 2h! a lekarz na wstępie, że on to tylko in vitro widzi u nas. Z płaczem stamtąd wyszłam bo wiedziałam, że to nie jest na nasze możliwości finansowe w najbliższym czasie. Powiedziałam ginowi, że my chcemy inseminację wykonać więc dał nam skierowanie na badania. Ja patrzę a tam badania pod in vitro, niektóre zresztą mąż miał robione i nie wiem po co to powtarzać. To była pierwsza i ostatnia moja tam wizyta. Poszperałam trochę w necie i znalazłam Macierzyństwo i tam uderzyliśmy. Trafiłam do bardzo fajnego lekarza, który zgodził się, że inseminacja to bardzo dobre wyjście u nas, dał nam skierowanie na badania i kazał przyjść w trakcie @. Okres dostałam 13 marca i już wczoraj byłam u niego na wizycie. Przepisał mi Clostilbegyt i Letrozole i od dzisiaj zaczęłam je brać. Do ginekologa mam jechać za tydzień i jak powiedział wtedy będziemy decydować kiedy będzie inseminacja.
Mam nadzieję, że jesteśmy już na najlepszej drodze do tego żebym w końcu była w ciąży :).

21 marca 2018, 19:53

9 dc
Jutro jadę do lekarza podglądać czy urosły jakieś jajeczka... Mam nadzieję, że tak. Nie chcę się nakręcać ale czułam trochę jajniki więc może z tego coś będzie. No i mamy jutro decydować kiedy inseminacja. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Zastanawia mnie dlaczego mój lekarz mi przepisał clo i letrozol. Szukałam tu na ovu cykli dziewczyn, które tak miały i nie znalazłam ani jednego... Jak z wrażenia nie zapomnę to go jutro o to zapytam :).

25 marca 2018, 16:31

13 dc
Na ostatniej wizycie w 10 dc były pęcherzyki 11-12 mm na obydwu jajnikach. Zobaczymy jak będzie jutro bo jadę na wizytę do lekarza. Mam nadzieję, że jutro zapadnie decyzja kiedy inseminacja.

26 marca 2018, 15:26

14 dc
Byłam dziś u lekarza- są dwa pęcherzyki o wielkości 17mm. I już jutro inseminacja :). Dziś wbiłam zastrzyk Ovitrelle i czekam do jutra. Ale żeby o tym nie myśleć to zabrałam się za porządki. Jak to powiedział mój lekarz- jutro wielki dzień :). Trzymajcie kciuki, bardzo proszę :).

28 marca 2018, 07:27

16 dc
Wczoraj inseminacja się odbyła :). Przed inseminacją miałam USG i pęcherzyki miały po 21 mm więc byłam w szoku, że tyle urosły od wczoraj. Endometrium też chyba ładne bo miało 10 mm. Udało się podać nasienie do obydwu szyjek więc teraz pozostało dziś poprawiać i czekać na efekty ;). Staram się nie nastawiać żeby rozczarowanie było później mniejsze jak się okaże, że nic z tego.

28 marca 2018, 07:27

Ciąża rozpoczęta 13 marca 2018
Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii
1 2 3