Byłam dzisiaj na usg, owulacja była z lewego jajnika 🙂 pik w sobotę 06.08, nie na darmo w niedzielę przez 12 h odczuwałam ból owulacyjny więc owulacja niedziela/poniedziałek 😆 to co na wizycie to widoczny poszarpany pęcherzyk i endometrium 1.89 cm 🤯 19 mm ?! Przecież kiedy jak owu w 11-12 dc .. jeśli się nie uda to sama współczuję sobie tego okresu który przyjdzie 🤦🏼♀️
6 dzień brania progesterone besins 🙂 jeszcze 4 dni i beta bo zgodnie z obietnicą nie będę sikać na testy 🙂 dzisiaj miałam okrutne zawroty głowy, musiałam w pracy leżeć pół godziny z nogami do góry bo myślałam że się przewrócę. Dzisiaj podczas drzemki poczułam takie szarpnięcie w macicy jakby mi ktoś kawałek endometrium oderwał 🙂 myślę, że moja głowa płata mi figle a te wszystkie "objawy" to a) wytwór mojej wyobraźni, b) skutek działania progesteronu 🙂 nigdy po nim nie miałam zawrotów głowy ale to nie znaczy, że tym razem nie mogę mieć 🙂 ale moja temperatura wreszcie się podniosła 🙂 pomiary ostatnich 3 dni: 36.64 - 6 rano, 36.74 - 6 rano, 36.76- 5 rano 🙂 chociaż tyle że ruszyła bo już zachodziłam w głowę co się z nią dzieje, że owulacja potwierdzona a ona na poziomie 36.35 🤦🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 sierpnia 2022, 08:19
Przedwczoraj temperatura 36.69, wczoraj 36.54 i myślałam, że pozamiatane. Ale dzisiaj poszybowała na 36.94. Przedwczoraj miałam niewielkie jednorazowe brązowe plamienie 🙂 wczoraj nic tylko jakieś dziwne kłucia, ciągnięcia, owulacyjny ból jajnika, pikanie drugiego jajnika, uczucie pęcherzyków i jakby ktoś mi kamień na podbrzuszu położył 🙂 dzisiaj beta... Trzymajcie kciuki .. niech to chociaż raz nie będzie złudzenie 🥹
Wiadomość wyedytowana przez autora 19 sierpnia 2022, 07:41
To nie wymaga komentarza. Ból wewnętrzny jest okropny. Ale trzeba wstać z kolan i iść walczyć dalej chociaż sił coraz mniej. Zaraz po okresie mam się stawić u pani doktor. Chcę skierowanie na histeroskopię i drożność. Nie ważne są już jej przekonania, ważna jestem ja i to że coraz mniej mam siły do walki 😥 musi być chwila żeby to przeżyć na swój sposób, a potem poprawiam koronę i zaczynam od nowa. Wiem, że są dłużej starające się dziewczyny ode mnie i podziwiam je za wytrwałość. Skąd brać tą siłę ? Chęć posiadania dziecka jest ogromna ale siły żeby tego dokonać coraz mniej 😥
Wiadomość wyedytowana przez autora 23 sierpnia 2022, 13:52
Jako, że nie byłam pewna czy owu była to w 2 dpo teoretyczne byłam na badaniu krwi. Zrobiłam progesteron, estradiol i tsh.
Progesteron - 7.6 ng/ml
Estradiol - 139 pg/ml
TSH - 1.99
Niestety pomimo większej dawki dalej skoczyło to TSH 🙂 czekam na wynik Ana1 🙂
Aktualizacja:
Progesteron - 25.59 ng/ml
Estradiol - 216 pg/ml
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 września 2022, 22:27
Genotyp KIR : Bx
Obecne: 2DL1, 2DL3, 2DL4norm, 2DL5[gr.1], 2DS1, 2DS2, 2DS4del-22pz, 2DS5, 3DL1, 3DL2, 3DL3, 3DS1, 2DP1, 3DP1norm, 3DP1var
Nieobecne: 2DL2, 2DL4del, 2DL5 [gr.2], 2DS3, 2DS4norm
Homocysteina 5.36 umol/l (4.44-13.56)
Wit. B12 683 pg/mL (187-883)
Ferrytyna wreszcie poszybowała w górę po suplementacji floradixu i laktoferyny (38.1). Reszta wyników w normie ☺️
Byliśmy u androloga z wynikami męża i powiedział, że nie wygląda to dobrze. Mamy iść do dietetyka i spróbować diety. Więc zapisaliśmy się do Pani doktor androloga/dietetyka. Suplementujemy się wg schematu od jednej dziewczyny ☺️ sok pomidorowy z łyżką oleju lnianego i czarnuszką to codzienność. Natomiast to może poprawić parametry ale nie wierzymy w spektakularne efekty. Byłam też u polecanej ginekolog, która okazała się również andrologiem. Powiedziała, że mąż idealnie nadaje się do leczenia gonadotropinami. Chcemy spróbować zanim pójdziemy w in vitro. Z dobrych wiadomości - z tych parametrów nasienia jesteśmy w stanie zrobić in vitro. Wcześniej proponowali nam ivf z nasieniem dawcy 🥴.
12.12 miałam histeroskopię. 3 lekarzy widziało u mnie coś w endometrium, do tego w ostatnim cyklu było ono niejednorodne. Finalnie okazało się, że nie mam polipa ale endometrium pozostawia wiele do życzenia 🤷🏼♀️ w opisie po zabiegu było napisane "endometrium o strukturze nieregularnej" cokolwiek to znaczy. Muszę czekać na szczegóły. Ale oczywiście zawsze muszą być jakieś jaja jak korzysta się z usług naszego szanownego NFZu 😅 szpital ok, pielęgniarki super, zabieg sam w sobie chyba sprawnie (spałam jak zabita 😅) ale nie mam zastrzeżeń.. gdyby nie to, że na NFZ nie można przebadać wycinka endometrium na cd138 i cd56. No dobra nie można, ale nie można też zrobić tak, że oni pobierają i badają a ja za to płacę. Więc finalnie po tym jak poprosiłam o pobranie wycinka na to badanie po zabiegu jak się wybudziłam przyszła pielęgniarka z pojemniczkiem wypełnionym płynem, w którym był kawałek mojego endometrium. No idealnie ! 👏 Tylko co ja mam sobie z tym zrobić. Zaczęły się telefony i słyszałam "prywatnie nie robimy". Wróciłam do domu ze szpitala, schowałam "glutka" do lodówki (tak nazwałam mój kawałeczek endometrium 😅) i poszłam spać. Ale jego obecność w lodówce spędzała mi sen z powiek. Nie dlatego, że się brzydzę (umówmy się w pracy widziałam gorsze rzeczy niż ten kawałek tkanki 😅) tylko dlatego, że bałam się że się biedaczek zmarnuje bo nikt mi go nie przebada. Ale telefony przyniosły skutek ☺️ przyjęli mi go w Gliwicach do badań w Hiastamedzie. Tak więc teraz grzecznie oczekuję na wyniki. Czekamy też na wyniki cross match i 03.01 mamy wycieczkę do Łodzi do dr P. Po histero przymusowy miesiąc przerwy w staraniach więc wietrzymy głowy, przyjmujemy pod nasz dach psiątko i cieszymy się czasem świątecznym z rodziną. Jeszcze będzie pięknie ❤️
Wesołych Świąt Kochane, wiecie czego Wam wszystkim życzę ❤️🍀
- w Święta Wielkanocne wprowadziliśmy się do nowego domu ❤️
- wybraliśmy się na wakacje ❤️
- dostałam awans w pracy ❤️
- kupiliśmy psa ❤️
- zorganizowaliśmy święta dla całej rodziny ❤️
To są ważne momenty. Dużo dobrych rzeczy się wydarzyło, ciąży nadal brak 😢
Co do życzeń na Nowy Rok - życzę sobie i Wam wszystkim spełnienia tego najważniejszego życzenia. Równo o północy wypowiedzmy to najważniejsze dla nas życzenie, każda z nas wie co to za marzenie ❤️ życzę Nam, żebyśmy w przyszłym roku podsumowywały jak mijała ciąża lub to jak ona mija. Życzę Nam dużo zdrowia, spokoju i spełnienia wszystkich marzeń również tych niestaraniowych ❤️ do siego roku !
Wiadomość wyedytowana przez autora 31 grudnia 2022, 12:02
Kochana na pewno przyjdzie czas że będziesz w ciąży. Ja też nie wierzyłam. Mąż miał operację żylaków w marcu, w maju udało nam się zajść. Poczekaj chwilę na efekty, ja wierzę że się uda 🙏✊
Wiesz nie mówię że nie będę w ciąży, chodzi o fakt że nie zrobię więcej testu 🙂 zrobię badanie z krwi i tyle 🙂
Kochana, rozumiem Cię doskonale. Ja robiłam testy z allegro (w pierwszej ciąży były niezawodne). Jakie było szczęście jak druga kreska się pokazała od razu. Następnego dnia to samo. Idę na betę, robię jeszcze raz pozytywne testy. Wynik bety <2,3. Jakież było moje zdziwienie. Zrobiłam test wodzie z kranu. Też pozytywny 😂😂 nigdy więcej testów!