X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Drobnymi krokami ku spełnieniu Naszych marzeń..
Dodaj do ulubionych
1 2

22 października 2014, 18:23

"- Nie była dla niego dobra?
- Za bardzo jej zależało. Te właśnie psują wszystko najszybciej i najdokładniej. Chcą dostać tyle samo, ile dają, i pewnego dnia wali się wszystko. Wtedy odchodzą."

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 października 2014, 18:22

20 stycznia 2015, 14:39

Nowy rok, a ja ciągle czuje jakbym zatrzymała się w czasie. Nie umiem poradzić sobie z tym, że tak dałam się robić przez rok.. co przekłada się na mój nowy związek. Z każdym wyjazdem K. boje się, że nie wróci.. a wyjeżdża ostatnimi czasy całkiem sporo.
Mimo, że wiele ich różni, boje się o siebie o związek.. o Nas.

27 stycznia 2015, 11:35

Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce ostrożnie jak perłę i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci, zgubi. Potem, znacznie później, zostaniesz sam z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tę dziurę mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja.
Każdy ma tę małą lampkę, ten kryptonit. Ja też. Nigdy nie powinnam go nikomu pokazywać

31 marca 2015, 15:37

Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą. [...] Pod koniec dnia, wiara to zabawna rzecz. Pojawia się, kiedy tak naprawdę tego nie oczekujesz. To tak, jakbyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy, i raz na jakiś czas człowiek może nawet zaprzeć ci dech w piersiach

16 lipca 2020, 15:50

Nie zagladalam tutaj tyle, ze tylko pajeczyny mozna zbierac. ;)

Ktos kiedys powiedzial, ze starania sa mile i przyjemne.. co do przyjemnosci.. tutaj sie zgadzam, mile ? O ile nie warczysz jak pit bull, obrazasz sie jak 5letnia dziewczynka, bo chlop zaniemogl, bo byl zmeczony. Staranie sie w UK jest trudniejsze, niz sie spodziewalam, ciagle porównuje, co gdybym byla w PL?, jakie badania zrobilabym na obecnym etapie, co by bylo gdyby..

Torebka moja robi sie tylko ciezsza od wspomagaczy.. witaminki, monitor owu, mikroskop owu.. tysiacinset kalendarzykow, i ten wqrw gdy OF Ci dwa razy wymusza rozpoczecie cyklu, a potem mu sie nie podoba, ze masz sluz plodny przed owu, bo przeciez on Ci owu juz wyznaczyl.. wtf.

Czy ja jestem Staraczkozillda ?

14 września 2021, 20:18

Wszyscy ja znamy "ta, która sie nie natrudzila, zeby zajsc"
Niewazne, czy to Twoja siostra, przyjaciolka, czy daleka znajoma..nie ma roznicy. Widzisz ja i jestes zazdrosna..
Dlaczego jej sie tal latwo udalo ? Co takiego zrobila, ze nalezalo jej sie to bardziej niz mi ? Dlaczego ona nie musiala przechodzic przez agonie staran ? Dlaczego ona a nie ja ?

To sa pytania, ktore ciagle sobie zadaje widzac ja. Nie moge powstrzymac tego, bedac zrzeda i czujac zlosc gdy o tym mysle, tylko dlatego, ze ona ma to czego nie mam ja.

Wiedzac, ze ona nie musiala sie za bardzo starac, zeby to miec, gdy ja czekam na to juz tak dlugo. Frustrujace i takie niesprawiedliwe.

Nie musiala chodzic na niekonczace sie wizyty, brac tony lekow, rozkladac nog, byc kluta.. zrobila jeden test i oblala ja fala radosci. To byl szczesliwa, nieplanowana wpadka.

Wiem, ze porownywanie jest zlodziejem szczescia i nic dobrego nie wnosi do mojego zycia, ale siedzac i patrzac z boku na nia zyjaca moim zyciem i moimi marzeniami jest gorzka pigulka do przelkniecia.Jestem zazdrosna.

wiec do tej co sie nie musiala starac..
Wiem, ze nie zaslugujesz na zadne uczucia, ktore kieruje w Twoim kierunku..staram sie bardzo walczyc z ta zazdroscia, ale czasami to za ciezkie, mam nadzieje, ze rozumiesz i ze kiedys nadejdzie dzien, ze wszystko sie zmieni.
1 2