Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Kiedyś się uda. Starania o pierwszego maluszka
Dodaj do ulubionych
1 2

11 grudnia 2017, 21:29

Witam sie z Wami w 14 cyklu starań ! ;) mimo ze @ dzisiaj przyszla i nie czuje sie najlepiej fizycznie to reszta jest ok. Wiedzialam ze @ przyjdzie, nie nastawialam sie na nic innego wiec nie ma rozczarowania. Ale słuchajcie - jestem bardzo szcześliwa bo okres ukazal sie dokladnie po 13 dniach od owulacji (jak zawsze z reszta) ale to wskazuje na to ze owulacja byla szybciutko czyli w 10dc czego kompletnie sie nie spodziewalam mimo ze pierwszy raz w zyciu zaobserwowalam u siebie wlasnie tego dnia śluz rozciagliwy ! Bez żadnych tabletek, bez niczego. Moze w koncu moj organizm zaczyna pracowac tak jak powinien. Czekalam na to cale 13 miesiecy ! :) to juz polowa sukcesu. Obym po tym juz nie musiala tyle czekac na maluszka !:) JEST DOBRZE !:)

26 lutego 2018, 19:45

26 dc
Czekam na @ która jak na złość ukrywa się przede mną cały dzień. Ten cykl był bardzo dziwny bo od owulacji ciągle miałam kłucia jajników. Przez ok 10 dni. Mój nawet powiedział,że mi bardzo brodawki pociemniały i że muszę test zrobić ale jednak się wstrzymałam i dobrze bo temperatura spadła. Tylko czemu szyjka jest tak wysoko,że nie mogę jej dotknąć ? muszę się strasznie gimnastykować,żeby delikatnie ją wyczuć ale i tak nie sprawdzę czy jest otwarta, czy zamknięta. Nie ma szans.

26 maja 2018, 22:38

Jejku nie wierzę, że to już 19cs.
19-sty i zarazem najdziwniejszy bo najdłuższy. Dzisiaj już 36dc. Cykle zazwyczaj miałam 26-28 dni. Licze,że okres spóźnia się już 10 dni bo nawet nie wiem kiedy owulację dokładnie miałam. Przestałam zwracać na to uwage. Kompletnie od tego uciekłam dlatego dopiero dzisiaj zrobiłam pierwszy test i cholernie się zdziwiłam że dalej 1 kreska... Ale, ale... Po powrocie zaczelam sprzątać i chciałam go wyrzucić. Odruchowo jeszcze raz go sprawdziłam... Zaciek duży zrobił się między kreska kontrolna a testowa ALE kreska testowa była wyrazna ! Nie była w żadnym kolorze, bardziej biała/szara ale widoczna. Nie wiem juz czy to może coś znaczyć czy to po prostu zwykle odbrawienie bo przecież testu nie powinno się interpretować po dłuższym czasie...ale każda starająca chyba wie jak to jest.

28 maja 2018, 09:01

12 dzien jak spóźnia się @. 38dc. Test negatywny.

29 maja 2018, 19:24

Właśnie wróciłam od lekarza. Zaległa cytologia zrobiona. Okresu nie ma.. za to jest torbiel endometrialna na prawym jajniku. Ciąży zero. Za miesiac znowu wizyta i zobaczymy czy będzie skierowanie na usuniecie. Przy okazji doktorek mówi,że na skierowaniu napisze o sprawdzeniu drożności jajowodów.

Wiadomość wyedytowana przez autora 29 maja 2018, 20:05

29 czerwca 2018, 10:14

Kolejna wizyta u lekarza ... Wszystko jest dobrze ;) torbiel jednak sama zniknela, pojawiła sie jednak malutka po owulacji na lewym jajniku ale tez ma sie wchłonąć. Okres przyszedł jak w zegarku z samego rana. Niestety bol był ogromny, do tego ból pleców, głowy, dreszcze i az z tego wszystkiego zaczelam wymiotowac a konca nie bylo widac. W konu ze zmeczenia udalo mi sie zasnac na 2h ale przez reszte dnia chodzilam nie wyspana.. z ciekawych wiadomosci to dostalismy skierowanie do kliniki leczenia niepłodności. Najpierw moj ma sprawdzic żołnierzyki a jezeli bedzie ok to chyba wtedy wezma sie za sprawdzanie moich jajowodow. Niby fajnie,że możemy cos robic w kierunku zostania rodzicami ale mój to raczej nie prędko sie ruszy na to badanie... :(

29 czerwca 2018, 10:14

Kolejna wizyta u lekarza ... Wszystko jest dobrze ;) torbiel jednak sama zniknela, pojawiła sie jednak malutka po owulacji na lewym jajniku ale tez ma sie wchłonąć. Okres przyszedł jak w zegarku z samego rana. Niestety bol był ogromny, do tego ból pleców, głowy, dreszcze i az z tego wszystkiego zaczelam wymiotowac a konca nie bylo widac. W konu ze zmeczenia udalo mi sie zasnac na 2h ale przez reszte dnia chodzilam nie wyspana.. z ciekawych wiadomosci to dostalismy skierowanie do kliniki leczenia niepłodności. Najpierw moj ma sprawdzic żołnierzyki a jezeli bedzie ok to chyba wtedy wezma sie za sprawdzanie moich jajowodow. Niby fajnie,że możemy cos robic w kierunku zostania rodzicami ale mój to raczej nie prędko sie ruszy na to badanie... :(
1 2