Czekam na @ która jak na złość ukrywa się przede mną cały dzień. Ten cykl był bardzo dziwny bo od owulacji ciągle miałam kłucia jajników. Przez ok 10 dni. Mój nawet powiedział,że mi bardzo brodawki pociemniały i że muszę test zrobić ale jednak się wstrzymałam i dobrze bo temperatura spadła. Tylko czemu szyjka jest tak wysoko,że nie mogę jej dotknąć ? muszę się strasznie gimnastykować,żeby delikatnie ją wyczuć ale i tak nie sprawdzę czy jest otwarta, czy zamknięta. Nie ma szans.
19-sty i zarazem najdziwniejszy bo najdłuższy. Dzisiaj już 36dc. Cykle zazwyczaj miałam 26-28 dni. Licze,że okres spóźnia się już 10 dni bo nawet nie wiem kiedy owulację dokładnie miałam. Przestałam zwracać na to uwage. Kompletnie od tego uciekłam dlatego dopiero dzisiaj zrobiłam pierwszy test i cholernie się zdziwiłam że dalej 1 kreska... Ale, ale... Po powrocie zaczelam sprzątać i chciałam go wyrzucić. Odruchowo jeszcze raz go sprawdziłam... Zaciek duży zrobił się między kreska kontrolna a testowa ALE kreska testowa była wyrazna ! Nie była w żadnym kolorze, bardziej biała/szara ale widoczna. Nie wiem juz czy to może coś znaczyć czy to po prostu zwykle odbrawienie bo przecież testu nie powinno się interpretować po dłuższym czasie...ale każda starająca chyba wie jak to jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 maja 2018, 20:05