Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania M + K =...
Dodaj do ulubionych
1 2

21 kwietnia 2015, 12:22

Dzisiaj stwierdziłam, że do niczego się nie nadaję...:/ Ze studiami mi nie wyszło, pracy nie mogę znaleźć, w ciążę nie udaje mi się zajść... Jakoś nie potrafię niczego w życiu osiągnąć...

W niedzielę byliśmy u moich rodziców i tato stwierdził,że jakoś nie widać u nas jeszcze bociana co też wczoraj potwierdziła moja teściowa bo powiedziała,że ten bocian to jakoś nas omija....

Niby nikt na nas nie naciska ale momentami to już jest ponad moje siły...:(

22 kwietnia 2015, 19:15

38 dc

@ nadal ani widu ani słychu ale ból podbrzusza staje się coraz częstszy w ciągu dnia....

Dzisiaj od samego rana robiłam za niańkę. Najpierw brat mojego K przywiózł swoją 4-letnią córkę bo starsza córka w przedszkolu a on i jego żona do pracy więc nie miał z kim ją zostawić a potem siostra męża przywiozła swoją 3-letnią córkę bo chciała się wyrwać na zakupy...I buuum! Myślałam, że oszaleję. Nie po drodze ostatnio tym dwóm pannom bo żaden sposób nie potrafiły się pogodzić. Obydwie w tym samym czasie chciały do łazienki, obie chciały siedzieć na tym samym fotelu (choć jest jeszcze jeden taki sam w pokoju)ale obydwie upatrzyły sobie ten jeden i żadna nie chciała ustąpić i usiąść na tym drugim...Jeden wielki chaos! Nawet moja teściowa już wymiękała i stwierdziła że za żadne pieniądze nie chciałaby pilnować dzieci w takim wieku. Ogólnie nie mam nic przeciwko temu żeby przywozili dzieci do nas ale co jakiś czas a nie codziennie bo tak się zastanawiam czy ktoś z rodzeństwa mojego K będzie taki chętny w przyszłości pilnować moich dzieci(jeśli wgl będziemy je mieć) tak jak ja teraz pilnuje ich dzieci....

10 maja 2015, 06:12

No i pojechał...O 5.30 mój mąż wyjechał za granicę....Zobaczę go dopiero za kilka miesięcy...
Nie wiem jak tu dać radę bez niego...

13 maja 2015, 18:02

Dzisiaj dzwoniłam do przychodni umówić się w końcu na wizytę do swojego ginekologa i tu niespodzianka bo mojego lekarza nie ma i będzie dopiero 20-ego maja. No to umówiłam się na ten termin i trochę boje się do niego iść bo miałam już kilka miesięcy temu to zrobić tylko jak zwykle zawsze było coś innego ważniejszego...

A z nowości rodzinnych to wczoraj dzwoniła siostra Mojego K, która jest w ciąży (obie jesteśmy w tym samym wieku), że teraz będzie chłopak (pierwszą mają prawie 3-letnia dziewczynkę). Tylko u nich będzie para bo reszta rodzeństwa Mojego K albo ma dwóch chłopców albo dwie dziewczynki...

21 maja 2015, 07:09

Ciąża rozpoczęta 24 marca 2015


No i stało się...Dwa pozytywne testy i wczorajsza wizyta u lekarza potwierdziła w 100% to o czym od dawna marzyliśmy z Moim K...:) JESTEM W CIĄŻY!!! :) Trochę mi szkoda opuszczać OF bo lubiłam czytać niektóre pamiętniki ale na pewno będę odwiedzać swoje ulubione historie :) Trzymam kciuki za wszystkie starające się przyszłe mamy :) Pamiętajcie! Wam też się uda :* Trzeba tylko wierzyć! :*

Wiadomość wyedytowana przez autora 21 maja 2015, 07:14

Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii
1 2