Nie zostaje nic innego jak obserwować nowy cykl.
U mnie praktycznie bez większych zmian. Co dziwne, udało mi się dostać do endokrynologa na NFZ, na pierwszą wizytę czekalam aż dwa dni 😳. (Do przodu mam 500 zł bo tyle by mnie wyszło znowu prywatnie a wszystko poszło do góry) I co wyszło? Na razie zakaz starań, dziś idę pokazać wyniki, które się pogorszyły... Mam wrażenie, że tarczyca mnie boli.
Dzięki zaoszczędzonym pieniądzom na rzecz endo mogę zrobić rezonans.
I to w zasadzie tyle z dobrych informacji.
Wiadomość wyedytowana przez autora 20 maja 2021, 17:55
Od kilku dni kręgosłup niemiłosiernie dokucza, do tego ból kolan.
Dziś zaliczyłam pierwszą kąpiel w jeziorze, woda boska.
W dodatku zadzwonił do mnie reumatolog aby mi powiedzieć, że mam boreliozę.
Od dermatologa też masa leków, nie wiem jak zniesie to mój żołądek.
Wyprowadzka od teściow (W KOŃCU!), mieszkamy teraz w bloku, nawet mamy pokój taki akurat dla dziecka... Znalazłam od razu w nowym miejscu pracę,jestem opiekunem medycznym.
Sprawa guza pod kontrolą, póki co nic złego.
W tym cyklu mam monitoring, 30 grudnia pęcherzyk miał 13 mm dziś już 19. Lekarz był zdziwiony bo wolny testosteron jest trochę za wysoko. Miałam dostać zastrzyk jutro,ale coś dojrzał w kartotece i jego zdaniem lepiej abym od jutra brała duphaston,bo jak jutro bym wzięła zastrzyk to co miesiąc bym musiała go brać a jednak raz już w ciążę naturalnie zaszłam. Fakt, poroniłam ale to już inna sprawa.
Za tydzień mam zbadać progesteron i odezwać się do lekarza.
Lekarz prywatny więc i kontakt mamy telefoniczny...
Pobolewa mnie podbrzusze, 30 grudnia macica była rozpulchniona,ehhh.
Lekarz dziś powiedział,że wygląda to obiecująco,a ja bardzo boję się rozczarowania...
Dziś 24 dc.
Czekam na wiadomość od lekarza.
EDIT:
Lekarz napisał,że jeśli za dwa tygodnie nie pojawi się miesiączka mam zrobić test.
Nie bardzo mam siłę na tak długą nieobecność, więc wcisnął mnie na jutro na wizytę, będzie to 25 DC. Wolę od razu wiedzieć aby nie robić sobie nadziei przez dwa tygodnie.
W dodatku przed chwilą w poradzie dnia przeczytałam aby nie ufać podwyższonej temperaturze jak się bierze progesteron,bo ten może zawyżać temperaturę..
Do gina dojeżdżam do innego miasta,czeka mnie podróż autobusem, bo maz w delegacji. Najgorzej,że jestem właśnie na nocnym dyżurze.
Wiadomość wyedytowana przez autora 12 stycznia 2022, 00:17
Jutro mam zrobić test i jeśli wyjdzie negatywnie czekać na miesiączkę i potem brać leki. Czeka mnie miesiąc brania różnych leków dopochwowo. A pracy już zaznaczyłam,że nie będę mogła mieć nocnych dyżurów ze względu na leki, które będę musiała brać.
Od wczoraj mam plamienia, chociaż dziś mniej intensywne.
Tak więc mam brać leki odczekać miesiąc i wrócic na cytologię i odłożyć starania. ..