Od tygodnia staramy się co drugi dzień, miesiąc temu tak samo było staraliśmy się nawet w dni nie płodne, patrząc na to że coś mi miesiączka się opóźnia w zeszłym miesiącu spóźniła mi się 5 dni .. myślę że to nie normalne , tłumaczyłam sobie że było zaplodnienie ale nie miało na tyle siły by dłużej się utrzymać. Mąż jest pozytywnej myśli zawsze mówi że w końcu nam się uda , ja cały czas mu przeczę może dlatego że nie chce mieć fałszywej nadzieję że może ten miesiąc jednak będzie tym szczęśliwym?.
Pijemy witaminę E podobno poprawia płodność.
Do tego biorę jak zawsze kwas foliowy .
Dużo dobra czytałam o tabletkach ovarin i saszetkach ovulomed .. może one pomogły by?
Niewiem ..jedno jest pewne gdy w tym miesiącu się nie uda zajść w ciążę, jestem już zapisana do ginekologa na październik i będę działała w tej sprawie.
Dokucza mi lewy jajnik i tak jakby rwanie czegoś w brzuchu , owulacja pewnie .
Czy będę czuła ciążę tak samo jak poprzednią?
Czy jednak będzie na tyle łagodna że nic nie poczuje w pierwszych tygodniach? Pozostaje mi czekać do 22 września.. najlepsze jest to że w tym dniu są moje urodziny to albo to jest znak .. albo to będą nie najlepsze urodziny w moim życiu. Pozostaje tylko czekać☺️
Czytałam dzisiaj wasze pamiętniki i czuje szczęście a zarazem smutek bo wiadomo niektórym się udaje po X lat walki , a niektórzy tak jak my dalej walczymy.
Ale fakt energia donie zawitała taka mocna że wkońcu i mi się uda ! Musi nie mogę smęcić cały czas że nic z tego nie będzie! . Tak więc czekam na ten dzień i na fasolkę gdy już będzie w moim brzuszku . 😊 życzę wam miłego dnia !
Wiecie co dzisiaj odkryłam? W sumie to razem z koleżanką, że poprzednia apka kalendarzyk miesiączki prawdopodobnie źle mi pokazywała dni owulacji i dni miesiączki!. Ponieważ apka bella pokazywała mi za 5 dni miesiaczkę czyli miałam dostać 14 nastego września .. a ovufriend pokazuje mi 22 września .. zdziwiona tym że te 2 apki co innego pokazują .. zainstalowałam sobie trzecią aplikacje z ikonka kwiatka , pewnie kojarzycie ☺️.
Jakie było moje zszokowanie że datę przepisana miesiączki mam tak samo jak w tej apce czyli 22 września i tak samo owulacje . Czyli te wszystkie miesiące starań patrzenie na owulacje w kalendarzu mogły być błędem... a że pierwsza ciąża szybko nam przyszła to myślalam że aplikacja bella dobrze mi wszystko wskazuje . Po poprzedniej ciąży nie czuje kiedy mam owulacje .Czyli miesiaczki mi się jednak nie spoźniają, są regularne . Gdy ponownie się zaczeliśmy starać to liczyłam jednak na aplikacje że mi dobrze wskaże dni. A tu lipa . Tak wiec apka bella usunięta .. dobrze że staraliśmy się do wczoraj co 2 dzień tak więc nie przegapiłam owulki .. Teraz pozostaje mi poczekać na 22 września, żeby zrobić test może zaskoczy 😊 a jak nie to trzeba próbować dalej ! Gdy nic się nie wykluje
to w następnym miesiącu może zobacze jak to jest z testami na owulacje... w pudełku chyba jest instrukcja jak się takie testy robi 🤔
Pozdrawiam.
Nie wiem czy mam się cieszyć czy Jednak to moje złudzenie.. ale kilka dni temu jajnik ..wręcz kuł mocno nie przestawał z 3 minuty..później nagle ból zniknął, mam mdłości , jestem cały czas senna i głodna ..zjadłam dzisiaj porcje dość nie małą na obiad spaghetti .. I po kilku minutach zaczęłam być ponownie głodna , tak miałam w pierwszej ciąży... ale podbrzusze mnie nie boli tak jak było to w pierwszej ciąży. Wiem że musze poczekać jeszcze na test .. I nie wiem czy poprostu te objawy to zbieg okoliczności .. myślę że to za wcześnie na jakiekolwiek objawy dotyczące owej ciąży.. jak myślicie? Dodam jeszcze że czasami czułam pod brzuchem chodźbym kamień zjadła.
Boję się, boję się zrobić test ciążowy lub betę jestem 10 dpo. Mogłabym na betę iść ale boję się że nie zobacze II kresek , wiem że się nie staramy długo z mężem ale błagam nie każ nam długo czekać 🙏🙏🙏
Chyba poczekam z testem do dnia spodziewanej miesiączki.
Dobrej nocy dziewczyny!
Byłam dzisiaj u gina , zbadał mnie , ktoś tu mi w komentarzach napisał że to jest norma gdy 5 dni się spóźnia miesiączka, otóż nie , nie powinno tak być, od 22 września nie mam miesiączki..
Gin powiedział że miałam brak owulacji ..
Także dał mi wybór albo robimy kompleksowe badania hormonalne w szpitalu ( czyli położę się na 2 dni ) albo da mi leki na wywołanie owulacji I nara .. wybrałam tą pierwszą opcje .. dlatego że chce wiedzieć czego mi brakuje że tak się stało, tym bardziej że poprzednia ciąża przyszła szybko;) także dostałam lek na wywołanie miesiączki. Jutro będę dzwonić do szpitala.
Sory że piszę tak późno ale boje się grudnia .. właśnie w tym miesiącu mam iść do szpitala się położyć... od września nie mam miesiączki... jedynie lekkie brązowe plamienie miałam przez 3 dni i to wszystko.. owulacji także nie mam ..nie bola mnie jajniki .. bardzo się boję że to początek czegoś złego...
Biorę teraz luteine i modle się żeby jak najszybciej te 3 tygodnie minęły.
Chce już wiedzieć co mi jest ..co mnie , nas blokuje aby być rodzicami .
Dostałam miesiączkę, dzwoniłam i w czwartek ide do szpitala! No nareszcie cieszę się a
jednocześnie boję.
Odpowiadam na pytania w komentarzu:
Nie sprawdzam jak jest owulacja, wcześniej ja czułam kuły mnie jajniki i to był znak dla mnie że jest owulacja, teraz po poronieniu , mój organizm się dziwny zrobił, wgl go nie rozumie juz .
Ale xhxe zacząć właśnie robić testy na owulacje... tylko najpierw muszę wiedzieć co mi jest , bo podobno gdy sie ma PCOS , to mało wiarygodne są testy .
Wiadomość wyedytowana przez autora 2 grudnia 2022, 09:12
Jestem po szpitalu . Mam pełno badań zrobionych i z moich wnikiwych analiz wynika że mam PCOS . Ale to tylko moje przepuszczenia ponieważ konsultacje dopiero mam z 3 tygodnie .
Męczy mnie to ciągle czekanie , muszę czekać ponad 3 tygodnie na diagnozę czy ktoś mi powie dlaczego ? Mój chłop wcale mi w tym nie pomaga .. sądzi że to u mnie jest przyczyna tego że nie możemy mieć dziecka , kłóci się o byle co ... mam czasami dość , czasami chce odpuścić i mieć na wszystko wywalone .
Z drugiej strony chciałabym mieć dziecko .. tak bardzo tego pragnę. Te czekanie naprawdę męczy.
Czy wynik hormonu anty mullerowskiego który mam 8.29 to kwalifikuje mnie do podejrzenia o PCOS ?
Przed badaniami mieliśmy w szpitalu szereg pytań.. wyciągnęłam zdjęcie z usg z września .. lekarka powiedziała czy ginekolog powiedział mi że mam policystyczne jajniki ? Odpowiedziałam
: nie ..odpowiedziała : AHa okey i tak chodźby tematu nie było . Tak więc myślę że coś tam zobaczyła. Cieszę się że jest w tej apce taki pamiętniczek, w którym moge wszystkie swoje żale umieścić.
Wiadomość wyedytowana przez autora 2 grudnia 2022, 09:13
5 dzis cyklu
Endometrium o przekroju 4mm
Jajnik prawy z 20 drobnymi pęcherzykami
Do śr 6 mm.
Jajnik lewy z 26 drobnymi pecherzykami
Do sr 7 mm.
W Zatoce Douglasa wolnego płynu nie stwierdzono
Od wczoraj bolą mnie lekko jajniki, mało odczuwalny ból ale boli . Czasami mam lekkie bóle podbrzusza... tak więc nie wiem co o tym myśleć.. chce już 27 grudnia ..
Jestem po konsultacji..mam jednak Pcos .
Skierowali mnie na dalsze leczenie u lekarza kierującego.
Dobrze że szybko zareagowałam i mam wizytę 29 grudnia ... co prawda w innym mieście ale u lekarza który mnie skierował 😊 macie jakąś ścisłą dietę na pcos ?
Dla Twojego lepszego zdrowia psychicznego nie wkręcaj sobie, że danego miesiąca doszło czy nie doszło do zapłodnienia, bo zwariujesz. Nie masz takiej wiedzy, więc nie myśl o tym. Każdy cykl jest inny, więc spóźnienie miesiaczki kilkudniowe jest normalne. Nie spóźniła Ci się 20 dni, tylko 5. Możesz u ginekologa monitorować cykle.