Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Plan idealny
Dodaj do ulubionych
1 2 3
WSTĘP
Plan idealny
O mnie: Mam na imię Klaudia, mam 26 lat i jestem świeżo upieczoną mężatką.Swoja miłość udało mi się odnaleźć na studiach. Pracuje jako asystentka dentysty i mieszkam w małej wiosce w lesie :) (wpis 10.08.2015)
Czas starania się o dziecko: od czerwiec 2015
Moja historia: Dosyć szybko obudził się we mnie instynkt macierzyński jednak wiedziałam,że nie mogę pośpieszyć się z decyzją o dziecku zawsze miałam na myśli swój idealny plan. Dla mnie idealnym planem na życie było znaleźć prace,skończyć studia, wyjść za mąż i urodzić dziecko. Pierwsze trzy cele zrealizowałam oczywiście nie ot tak,ponieważ nie jestem urodzona pod szczęśliwą gwiazdą nie było łatwo, jednak mimo wszystko jakoś poszło byłam pewna,że ten ostatni cel wyczekany przeze mnie będzie do odhaczenia ot tak - już teraz wiem,że się myliłam. Jeszcze na parę miesięcy przed ślubem odstawiłam hormony bo przecież miałam być w ciąży tuż po. Nigdy nie interesowałam się informacjami na temat płodności, wykresami itp to dla mnie czarna magia tym bardziej,że facebook aż kipiał od zdjęć słodkich bobasów i zdjęć usg wydawało mi się,że jak odstawie tabletki to ot tak będę w ciąży.Wiedziałam że można sprawdzać swoje cykle itp tylko zawsze wydawało mi się,że to popadanie w paranoje, przesada wręcz mnie to śmieszyło. Jakże żałuje swoich słów i odczuć co do takich osób poczytałam sobie trochę i jestem pełna podziwu dla Was wszystkich Dziewczyny gratuluje wytrwałości ja nie wiem czy dam rade bo to dopiero moje początki a ja już świruje. Do rzeczy, bo się rozpisałam za wszystkie czasy - o stronce ovu wiem od Kuzynki ( karolina.) ta to dopiero ma cierpliwość pokłony i wielkie trzymacie kciuków dla Niej, ale ja nie o tym no właśnie i ja taka roztrzepana ;) - kontynuując założyłam profil za jej namową i nawet nie bawiłam się w mierzenie temp badanie śluzu itp byłam po raz kolejny pewna,że teraz to już na bank będzie ten czas skończyło się na tym,że okres wedle ovu (a ja to wiem czy dobre dane wpisałam skąd ja mam wiedzieć jaki mam długi cykl jak nigdy tego nie sprawdzałam) powinnam mieć 07.08 a tymczasem ani okresu, ani okresowych cycków (zawsze po piersiach wiedziałam,że nadchodzi @) a test ciążowy negatywny...także ten kopnęłam się w tyłek i zaczynam od wczoraj skrupulatnie prowadzić wykres trochę jeszcze jestem nie kumata,ale mam nadzieje,że w razie potrzeby pomożecie. To co na dziś to tyle pisania i tak Was tym wstępem troszkę przynudziłam następnym razem obiecuje krócej i bardziej na temat ;) Pozdrawiam
Moje emocje: Determinacja

13 sierpnia 2015, 15:00

Siemka pusto tu? Miało być krótko i na temat to będzie otóż: temperatura niższa , okresu nadal brak objawów okresowych też także ja już nic nie wiem..czekam dalej.... na pocieszenie wygrałam wczoraj złote wejściówki na galę eska music awards - Mężulek nie lubi takich imprez,a więc zabieram Kuzynkę ( karolina. ) wkońcu się może zresetujemy :D żebym ja miała takie szczęscie do lotka..ajjć ale nie narzekam ;)

14 sierpnia 2015, 14:46

Po komentarzu do poprzedniego wpisu znowu obudziła się we mnie nadzieja,że może jednak jestem w ciąży i oczywiście głupia zrobiłam test no oczywiście,że negatywny a @ dalej nie widać..
Nadchodzi dla mnie ciężki czas,ponieważ po raz kolejny będę musiała wspierać Tate (lat45) w ciężkiej walce tak naprawdę o każdy dzień życia nowotwór złośliwy dał nam odpocząć dwa miesiące,ale to nie miejsce na takie tematy. Dodam tylko,że jestem córeczką Tatusia nie koniecznie rozpieszczoną,ale jednak jedynaczką. Ta wiadomość tym bardziej daje mi parcie na ciąże po pierwsze - dla Taty aby miał siłę i motywację do walki o życie po drugie - dla Mamy żeby nie zwariowała i miała zajęcie jak Taty zabraknie ,po trzecie dla Mnie i Męża bo ja wkońcu w psychiatryku wyląduję jak nie znajdę odskoczni od tego koszmaru ehh takie u mnie skoki w życiu albo jest beznadziejnie,albo bardzo dobrze.Przedwczoraj bilety wygrane i wielka radość , wczoraj wielkie łzy , a dziś zajmuję się robotą żeby nie myśleć pościągałam wszystkie firanki do prania w domu, wrócę z pracy to zamierzam myć okna itp a co jutro to zobaczymy może wkońcu @ bo już mam nerwy mogło by się to określić albo w jedną albo w drugą stronę. Dziękuję za porady pod wykresem każda rada jest cenna :*
Tak poza tematem znajdę tu kogoś ze Szczecina potrzebuję paru informacji ?
Pozdrawiam

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 sierpnia 2015, 14:49

14 sierpnia 2015, 15:02

Porada
Dynia zwiększa płodność i sprawność seksualną
Cynk nazywany jest też męskim pierwiastkiem – chroni prostatę, poprawia sprawność seksualną oraz żywotność plemników. Niestety, okazuje się, że blisko 70 proc. mężczyzn w wieku rozrodczym ma niedobory cynku, a powinni spożywać ok. 15 mg tego pierwiastka dziennie. Również niedobór manganu może objawiać się spadkiem popędu płciowego. Niedobór B-karotenu z kolei osłabia działanie hormonów płciowych. Dlatego warto, by pary starające się o dziecko wprowadziły dynię - zarówno miąższ, jak i pestki - do swojej diety.

Porada została podkradnięta od Koleżanki z Ovu (khalan)

Tu już porada ode mnie,ponieważ ostatnio pierwszy raz w życiu miałam okazję spróbować Dyni ( sąsiadce zaczęło za dużo rosnąć i nam dała ) poleciła mi przepis na dżem i naprawdę jest geeenialny w smaku a przepis dziecinnie prosty:

2 kg dyni oczywiście obranej pokrojonej itp wrzucamy do gara do tego dolewamy dwie szklanki wody co by nam się nie poprzypalało i zagotowujemy czekamy aż woda wyparuje ;)
Ja później to blendowałam bo nie lubię kawałków owoców ale jak ktoś drobno sobie pokroił można zostawić w kawałkach. Wsypujemy do tego 2 brzoskwiniowe galaretki, dwie szklanki cukru , 1 cały kwasek cytrynowy mieszamy aby ładnie się rozpuściło czekamy do wystudzenia wrzucamy do słoików i później te słoiki jak to przy robieniu przetworów trzeba zagotować. Mnie z tych 2 kg to była połowa dyni dosyć sporej wyszły 3 słoiki po majonezie i jeden mniejszy ;)

15 sierpnia 2015, 11:19

Dziewczyny czy śluz trzeba sobie badać o tej samej godzinie codziennie? Serduszkowaliśmy z Mężem w nocy tak około 2 i rano jak sobie sprawdzałam to niby mam przeźroczysty ale nie ciągnący ani nic i nie wiem czy to nie z tego serduszkowania dlatego się wstrzymuje z oznaczaniem i sprawdzę jeszcze wieczorem.
A @ dalej ani śladu jedynie co to trądzik,ale jak już gdzieś tam napisałam bardziej zawsze że @ będzie dawały mi znać piersi,a tu nic..czekam..nie wiem ile jeszcze wytrzymam...mam wizytę o gin 28.08.15 i wolałabym nie być z okresem tylko mieć możliwość się zbadania jak już się wybieram,bo ja i wizyta u lekarza to ciężka sprawa drugi raz tak szybko się nie umówię :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 sierpnia 2015, 11:21

15 sierpnia 2015, 22:06

Porada
Jakie są naturalne sposoby zwiększania śluzu płodnego?

Jest kilka domowych sposobów, które możesz wypróbować, aby zwiększyć produkcję śluzu płodnego w organizmie.

pij dużo wody – odwodnienie nie sprzyja produkcji śluzu w organizmie. Postaraj się wypijać około 8 szklanek wody dziennie, obniżysz w ten sposób zasadowość śluzu.

zażywaj witaminę B6, 50 mg doustnie raz dziennie przez cały cykl.

jedz dużo marchewki – jest ona bogata w beta karoten i witaminę A, które mogą pozytywnie wpłynąć na zwiększenie ilości i jakości śluzu szyjkowego.

pij napar z siemienia lnianego, niektórzy wierzą, że zwiększa on produkcję śluzu płodnego.

zażywaj olej z wiesiołka (tylko do czasu wystąpienia owulacji), może on pomóc w zwiększeniu śluzu płodnego.

17 sierpnia 2015, 09:02

Temperatura idzie obiecująco w górę - odnoszę się do komentarza karolina. no idzie nie da się zaprzeczyć aż jak dziś zobaczyłam zrobiłam sobie test ( zawsze mam jakiś w domu na zapasie ;) ) i co i nic i bądź tu mądry...no nic czekam do czwartku w czwartek będę z Tatą w szpitalu to podskoczę do labolatorium przy okazji zrobić beta, a powiedzcie trzeba być naczczo ?

ps. Karolina. ovu przesunęło mi przewidywany termin @ 31 dnia cyklu na 52 a 52 dzień wypada 28.08 akurat jak jedziemy na gale eska :/

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 sierpnia 2015, 09:08

19 sierpnia 2015, 08:37

Weszłam rano na ovu wklepać temp chcę zatwierdzić a tu taki komunikat:

Wprowadzone przez Ciebie pomiary temp wpłynęły na sposób interpretacji Twojego cyklu.
System przestawił się na wyznaczanie owulacji na podstawie temperatury ( wiarygodniejszy sposób wyznaczania owulacji ) i tym samym anulował Twój przypuszczalny termin wyznaczenia owulacji na postawie testów..bla bla bla

i do tego znowu mi termin miesiączki zniknął w sensie na początku jak założyłam ovy był na 07.08 i tego nie dostałam później się przestawił na 28.08 ( co mi nie jest na rękę , ale z drugiej strony przynajmniej bym wkońcu mogła rozpocząć nowy cykl ) a teraz z daty 28.08 zniknął czerwony kwadracik i zaś wrócił na 07.08


niech ten dziwny cykl już się skończy..:/

Wiadomość wyedytowana przez autora 19 sierpnia 2015, 12:56

21 sierpnia 2015, 14:54

Siemka Dziewczyny ,wpadłam wpisać temp a tu pod wykresem debata - dzięki Kochane wiem,że chcecie pomóc tylko ja muszę stąd zniknąć na jakiś czas w sensie udzielania się wykres będzie prowadzony, bo może mi się przydać na wizycie u gin. Co do tarczycy tyle co robiłam ze względów dermatologicznych i wyszło ok nie pamiętam dokładnie ale chyba robione miałam tsh ft4 i ft3 chyba nic nie pomyliłam. Prolaktyny cokolwiek to jest nie sprawdzałam chyba oO
Co do testów widzę,że wspominasz cały czas muszę poczekać do wypłaty i się zaopatrze ;)
Hormony brałam ze 3 albo i 4 lata ciągiem a przed nimi miałam z rok przerwy i ogólnie też brałam bardziej ze względu na jajniki ( 4 razy w życiu miałam cysty czy torbiele które po lekach pękały ) hormony odstawiłam w maju. Do gin wizyta przełożona z przyszłego tygodnia na końcówkę września, ponieważ będę miała,mam teraz ciężki czas z Tatą,ponieważ to jego końcówka życia ja mogę,chcę,muszę poczekać nie mam siły i ochoty na szwendanie się po lekarzach jeszcze ze sobą aktualnie.

Pozdrawiam

22 sierpnia 2015, 16:28

i tak bez zapowiedzi bez objawów od rana @ - za to chyba da mi w kość za te wszystkie dni co się spóźniła :/

1 września 2015, 21:16

Siemka miałam ambitny plan od jutra wrócić nawet testy owu zakupiłam,ale właśnie przeczytałam:

,,Najlepszym momentem na pobranie próbki moczu jest późny wieczór lub rano, kiedy poziom LH w moczu jest najwyższy.
Przed przeprowadzeniem testu należy przez kilka dni starać się nie denerwować, aby nie zaburzyć równowagi hormonalnej i wyniku testu. Przyjmowanie leków, alkoholu i innych używek może zakłócić badanie"

Tymczasem ja:
denerwowanie: codziennie w nadmiernej ilości
przyjmowanie leków: po gali eska music oczywiście dopadło mnie gardło itp = antybiotyk
alkohol: yy była impreza był alkohol
inne używki: jestem palaczem, jak się denerwuje pale dużo więcej niż zazwyczaj (prawie paczkę dziennie)

no ii to by było na tyle mojego zapału...odpuszczę sobie ten cykl jedyne co postaram się mierzyć już teraz codziennie temp żeby mieć porównanie w przyszłym miesiącu tylko mam prośbę dajcie jakiś link na allegro żeby kupić elektroniczny termometr który macie sprawdzony bo ten rtęciowy i czas oczekiwania mnie dobija najczęściej jestem zbyt zaspana żeby odczytać wynik ;)

Mam nadzieje,że u Was lepiej i,że uda mi się w końcu znaleźć czas żeby do Was zajrzeć.

Pozdrawiam

buuuuziole

15 września 2015, 22:11

Wracam..trochę się nadziało nie fajnych rzeczy u mnie w życiu ale tak to już u mnie w życiu jest - konkretnie Tata mi zmarł :( i na dodatek ja jako ta jedynaczka musiałam wszystko zorganizować pogrzeb itp na szczęście mój Mąż się spisał i jak średnio było między nami w ostatnim czasie tak teraz udowodnił i naprawdę mi pomógł w tym całym koszmarze, ale to już za mną minęło od pogrzebu 6 dni od jutra wracam do pracy po krótkim L4 i co nie mam wyjścia biorę się w garść gdzieś wcześniej tu napisałam ,,. Ta wiadomość tym bardziej daje mi parcie na ciąże po pierwsze - dla Taty aby miał siłę i motywację do walki o życie po drugie - dla Mamy żeby nie zwariowała i miała zajęcie jak Taty zabraknie ,po trzecie dla Mnie i Męża bo ja wkońcu w psychiatryku wyląduję jak nie znajdę odskoczni od tego koszmaru" - no i co tu dużo mówić teraz parcie mam jeszcze większe. Mimo tego całego zamieszania czasem robiłam te testy na owu zawsze wychodziły negatywne i umówiłam się do gin na ten piątek,a tu dzisiaj już miałam iść spać ostatnie siku przed snem zrobiłam test i pozytywny przypomniało mi się żeby sprawdzić śluz no płodny a najlepsze jest to że te ostatnie <3 były bez ciśnienia na ciąże może i dobrze! I nie wiem co mam jeszcze napisać te głupie dwie kreski wprawiły mnie w naprawdę dobry humor mam nadzieję,że pod koniec miesiąca będę dwie kreski na innym teście. Alee motam,ale to z jakiś głupich emocji - aha kupiłam termometr elektorniczny z firmy microlife czy jakoś tak do dwóch miejsc i jakoś mu nie ufam ta dzisiejsza niska temp mnie zaskoczyła ale rtęciowego nie miałam pod ręką to już nie sprawdzałam zobaczymy co będzie jutro. A tak się pochwale jutro mam urodzinki 25 mi stuknie to ta owulka chyba specjalnie poczekała ;) No to chyba tyle wracam do rzeczywistości,a więc napewno będę znowu codziennie na ovu zaglądać. Mam nadzieję,że u Was dużo lepiej niż u mnie przez te dni - nadrobię na dniach zaległości i do Was pozaglądam. Buuuuziaki

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 września 2015, 22:17

20 września 2015, 20:44

W oczekiwaniu na @ - już mnie piersi napieprzają jak nie wiem, na twarzy trądzik ehh i co poradzić.. temp przestaje mierzyć gin powiedziała,że jak robię testy owu to nie ma właściwie takiej potrzeby kazała brać folik, wysłała na usg piersi ( mam bardzo duży biust ) a nigdy nie miałam robionego ani zresztą w ogóle badanego biustu aa i pobrała cytologię i zostawiła mnie z informacją,że jak do końca roku nie zajdę w ciąże to mój Mąż będzie musiał się przebadać ( w sensie nasienie ) mój Mąż nie ma nic przeciwko ale gdzie w ogóle się coś takiego robi ?

30 września 2015, 14:25

No i jest @...a jaki człowiek głupi od tygodnia czuje że będzie ta @ ale do końca miałam nadzieję...no nic trzeba się wziąść za siebie w tym cyklu ograniczyć %% i reguralnie zażywać tabsy może nawet wrócę do mierzenia temp...no nie wiem...na chwilę obecną jest mi wszystko obojętne nawet się tak nie wkurzyłam jak ostatnio..

1 października 2015, 13:28

Porada
Porada dnia
Jeśli masz problemy z jajeczkowaniem, lekarz może zaproponować Ci stosowanie leków zawierających cytrynian klomifenu (np. Clomid). Z uwagi na fakt, że ok. 95% poczęć następuje podczas pierwszych 6 cykli brania leku (potem ta liczba się zmniejsza), nie zaleca się stosować go dłużej niż 6 cykli. Pamiętaj również, że lekarz oprócz przyrostu pęcherzyków powinien także w czasie brania tego typu leków bacznie monitorować Twoje endometrium (błonę śluzową macicy), ponieważ efektem ubocznym stosowania cytrynianu klomifenu może być zbyt cienka błona śluzowa uniemożliwiająca zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej w macicy.

4 listopada 2015, 16:57

Hej jakoś nie mam weny na pisanie dużo się dzieje kiedyś znajdę więcej czasu to napisze...co do starań testy owulacyjne na plus w 25 26 27 dniu cyklu ( czyli tak jak w poprzednim) w te dni też <3 ... dziś 36 dzień cyklu a ja mam wszystkie objawy na @ czyli bez zmian :/ ostatnio @ w 41 dniu cyklu i teraz pewno też tak będzie...mam nadzieję,że u innych lepiej wpadam czasami na ovu czytam pamiętniki i komentuję ale u siebie jakoś mi się pisać nie chce...Pooozdrawiam

4 listopada 2015, 17:08

Porada
Porada dnia
Ciesz się warzywami, które korzystnie wpływają na płodność i dostarczają dodatkową dawkę kwasu foliowego, beta karotenu i żelaza. Należą do nich m.in. marchewka, papryka, kabaczki, dynia, brukselka, szpinak i brokuły.

5 listopada 2015, 08:20

Po co ja sama sobie to robię..oczywiście,że nie wytrzymałam i zrobiłam test no jaki miał być wiadomo,że negatywny i już złość, rozczarowanie...jakoś nie umiałam się powstrzymać a teraz zła sama na siebie jestem. :(

9 listopada 2015, 10:27

Oczywiście do ostatniego dnia nadzieja była ale @ praktycznie w terminie a nawet 3 dni wcześniej niż w poprzednim cyklu,a więc pomału wracam do normalności w sensie długości cyklów.
Mój Mąż wkońcu zaczął się też dopytywać, interesować i nawet obiecał,że zaczynamy się na 100% starać także chyba mimo testów owu wrócę do mierzenia temp i prowadzenia wykresu. Zobaczymy co przyniesie ten cykl.

16 listopada 2015, 11:06

Siemka już wiem że ten cykl będzie stracony mimo dobrego nastawienia jakoś wszystko się chrzani wiecznie mamy jakieś imprezy,gości co za tym idzie dużo % i zmęczenie.Na dodatek auto mi się zepsuło na amen i dopóki jakiś mechanik mi naprawi przeprowadziłam się do mamy ( od Męża mam daleko do pracy i brak dojazdu komunikacją miejska) no i zapomniałam do niej termometru iii bezsensu marudna jestem i tyle niby chce zajść w ciąże z drugiej strony nie chce mi się tych suplementów tych temperatur tej spiny całej....:/ Generalnie będę zaglądać na ovu w celu śledzenia waszych pamiętników ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 listopada 2015, 11:05

24 listopada 2015, 14:58

Porada
Sprawdź swoje kosmetyki. Pożegnaj się z kosmetykami, które zawierają składnik zwany Butyl Benzyl Phthalates obecny w niektórych lakierach, pomadkach, błyszczykach oraz perfumach. Może on negatywnie wpływać na funkcjonowanie niektórych hormonów odpowiedzialnych za płodność.
1 2 3