X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Prędzej czy później - w końcu sie uda!!
Dodaj do ulubionych
1 2

6 lutego 2013, 20:08

Kolejny cykl okazał się bezowocny, jakoś nawet mnie to nie zdziwiło ani nie zasmuciło.

14 lutego mamy pierwszą rocznicę ślubu i w tym czasie teoretycznie powinna być owulacja. Nie mogło wypaść lepiej:) Ten cykl rozpoczął się bez żadnego mierzenia temperatury, beż monitoringu, testów. Może teraz się uda, uda się tak naturalnie, tak jak udaje się większości. Bez całej tej otoczki i napięcia. A sex będzie tylko seksem a nie próbą zrobienia dziecka.

27 czerwca 2013, 15:00

Dawno mnie tu nie było.

Nic od poprzedniego razu się nie zmieniło, nic.......

Niedługo będzie równo rok odkąd zaczęliśmy starania, z których nic nie wynikło....

Czasami mam takie chwile, że mam dość tego wszystkiego, tych wizyt u lekarza, tych całych badań i całej tej farmakologicznej otoczki. Jakieś dwa miesiące temu zbuntowałam się do tego stopnia, że nie brałam żadnych tabletek i nie pokazywałam się u lekarza. Chyba potrzebowałam od tego na jakiś czas odpocząć. Pomogło. Chyba każdy ma w życiu takie chwile, kiedy po prostu pęka i się poddaje. Na szczęście znalazłam gdzieś tam daleko jeszcze jeden arsenał żołnierzy , aby się podnieść i walczyć dalej, bo jest o co!!! O marzenia trzeba walczyć!!!!!!!!!

Lekarz oznajmił mi, że bierzemy się ostro do roboty w tym miesiącu i mam się szykować na ciążę :) Uwielbiam tego człowieka. Potrafi mnie doprowadzić do pionu podczas jednej wizyty. I w ten sposób będąc u ginekologa zaliczam od razu wizytę u psychologa:)

14 października 2013, 21:15

Nie zdawałam sobie sprawy, że tyle czasu mnie tu nie było :)

Póki co, dalej nic, niestety... Dwa razy w miesiącu wizyty u ginekologa, sprawdzanie, czy cykl dobrze działa, badania, leki, leki badania i zachodzenie w głowę, dlaczego się nie udaje. Doszłam już do tej fazy starań, kiedy albo się udaje, albo czeka mnie laparoskopia. Dziś jest 19 dc, a czuje jak mnie wszystko boli jak przed miesiączką Nie oszukuje się nawet, bo dobrze wiem, co te bóle oznaczają i jakie są ich konsekwencje. Jednak przeraża mnie wizja laparoskopii i tego co może się okazać. Tak mam jakąś nadzieję, że kiedyś się uda i bardzo się boję, że ktoś mi tą nadzieję zabierze..

29 lipca 2014, 22:50

Ciąża rozpoczęta 21 listopada 2013
Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii
1 2