X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Przecież nic dwa razy się nie zdarza....
Dodaj do ulubionych
1 2

29 czerwca 2018, 10:20

Nie udało się los nie okazał się tak łaskawy jak zawsze . Ale walczymy dalej jestem dobrej myśli.Wczoraj byłam na kawie u koleżanki, która za miesiąc rodzi bliźniaki.Po drodze zabierałam drugą, która też jest w ciąży bliźniaczej. Czułam się dobrze, bardzo je lubię, życzę im dobrze .Rozmawiam z nimi, doradzam, mówię co ja kupię, co ja wezmę do szpitala. Ale ja nie jestem w ciąży. Nie wiem czy będę, nie wiem jak będzie przebiegać ciążą. Nic nie wiem. Wiem jedno, za dużo planuje. A potem jak coś nie idzie po mojej myśli to ciepię.
Za tydzien owulacja, muszę kupić sobie coś ładnego na starania. Jeśli starać się o maluszka to tylko w ładnej bieliźnie :)

3 lipca 2018, 14:46

Musi wyjść podwójnie podwyższony.Drugi wynik po 12 tyg.Ja wszystko inne mam w normie

29 lipca 2018, 17:36

Niestety tamten cykl nie był szczęśliwy .Chyba pierwszy raz przeżyłam ciąże urojoną bo w sumie byłam pewna ,że jestem w ciąży.Okres stulecia pojawił się jak w zegarku.Była to moja pierwsza miesiączka na acardzie .Tyle krwi widziałam tylko podczas poronienia.


Następny cykl zaczął się 26 czerwca. I tak o to dokładnie 10 dni po owulacji zobaczyłam dwie kreski na teście. Były bardzo wyraźne jak na tak wczesną ciążę. Musiałam od razu zacząć działać. Heparyna od pozytywnego testu. Poszłam do lekarza, który badał mnie w szpitalu. Wyszłam z gabinetu z tak przerażoną miną jakby coś mi zrobił :) Ogólnie lekarz gbur i prostak ale recepta wypisana także cel osiągnięty.

Dzisiaj jest 33 dzień ciąży, 10 zastrzyk heparyny i strach przed tym co zobaczę na usg. Czy coś zobaczę w ogóle. 1 sierpnia wybieram się do lekarza i teoretycznie będzie to 6 tyg 2 dni i trzymajcie kciuki, żeby wszystko było jak należy.

23 października 2018, 16:25

Wczoraj weszłam w 17 tydzień , zaczęłam czuć ruchy i teoretycznie wszystko jest super.Ale psychicznie nie jest, cały czas się boję .Nie potrafię się pozbyć tego uczucia leku.Z jednej strony mam wszystko zaplanowane ,już odliczam dni a z drugiej strony boję się kupić głupiego body.Tylko oglądam .Boję się bo wizyty mam co miesiąc.Dla mnie miesiąc to wieczność .Nie muszę oglądać dziecka ,nie wzruszam się biciem jego serca .Poprostu chce słyszeć że żyje.I sprawdzam detektorem i czuję ruchy delikatnie a nie uspokajam się .Ten cały okres jest taki trudny .

23 grudnia 2018, 13:32

Jesteśmy w 26 tyg , ciąża jest zdrowa .Moja córka ma już koło 900 g i kopie jak szalona.To już drugie święta z rzędu w ciąży .W zeszłym roku nie znałam forum , nie znałam historii kobiet , nie znałam tego świata.Życzę wszystkim by nigdy nie musialy go poznać.Ale myślę ,że dzięki temu że mogłam poznać wasze historie , było mi lżej .Odnalazlam tutaj swoje miejsce bo nikt nigdzie mnie nie rozumiał.I dalej nie rozumie.Poznalam tutaj wiele przyjaznych mi osób ,które dokładnie wiedzialy co czuje.A za rok mam nadzieję ,że święta będą już z maluszkiem.Ze nic się nie stanie i będę mamą.
1 2