Za tydzien owulacja, muszę kupić sobie coś ładnego na starania. Jeśli starać się o maluszka to tylko w ładnej bieliźnie
Następny cykl zaczął się 26 czerwca. I tak o to dokładnie 10 dni po owulacji zobaczyłam dwie kreski na teście. Były bardzo wyraźne jak na tak wczesną ciążę. Musiałam od razu zacząć działać. Heparyna od pozytywnego testu. Poszłam do lekarza, który badał mnie w szpitalu. Wyszłam z gabinetu z tak przerażoną miną jakby coś mi zrobił Ogólnie lekarz gbur i prostak ale recepta wypisana także cel osiągnięty.
Dzisiaj jest 33 dzień ciąży, 10 zastrzyk heparyny i strach przed tym co zobaczę na usg. Czy coś zobaczę w ogóle. 1 sierpnia wybieram się do lekarza i teoretycznie będzie to 6 tyg 2 dni i trzymajcie kciuki, żeby wszystko było jak należy.
Świetny pomysł z tą bielizną :-)
Cześć, czytałam Twój pamiętnik i widzę że wyszedł Ci podwyższony antykoagulant tocznia. Czy tylko na tej podstawie stwierdzono zespół antyfosfolipidowy? Ja robiłam badania jakiś tydzień po poronieniu i przeciwciała antykardiolipinowe i przeciw beta-2-glikoproteinie wyszły ok, ale właśnie antykoagulant sporo ponad normę. Do lekarza dopiero pójdę, ale zastanawiam się czy ten jeden wynik można już uznać jako przyczynę poronienia