Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Świat żelki z bezpłodnością wtórną
Dodaj do ulubionych
1 2

6 kwietnia 2022, 07:44

14 dpo
Wczoraj wróciłam z córeczką z urlopu!
W 8 dpo udało mi się zrobić badanie krwi progesteronu na wakacjach. Miał wynik przyjść do Hotelu i nie przyszedł 🤦🏼‍♀️
Jakoś patrząc na mój wykres naszła mnie pewność ze dziś albo jutro przyjdzie okres. A dziś lekki skok temp zamiast spadku, którego się spodziewałam i tym sposobem mam w sobie bardzo trudne emocje. Nie chcę robić sobie żadnych nadzieji 😞 normalnie zrobiłabym test , ale się boję. Kolejna biel i ten znamy mi ból…
Specjalnie ustaliłam sobie testowanie na dwa dni po spodziewanej miesiączce bo byłam pewna, że okres przyjdzie.

To będzie emocjonalnie ciężki dzień. A tak odpoczęłam psychicznie na wakacjach taka luźniejsza była ta głowa….

Dostałam dzisiaj maila z hotelu, że przyszły moje wyniki badania progesteronu 8 dpo wynosił 22.99 ng/ml, bardzo ładny wynik!!
Trochę namówił mnie mąż do zatestowania i pojechałam po testy.
Po godz 18:00 zrobiłam.
Test sema gemini - negatywny
Test facelle paskowy - negatywny
Test bobo test - negatywny

3:0!!! Dziękuje 😞😞😞

Edit: wiadomość z hotelu przyszły moje wyniki. Progesteron 8 dpo 22,99🤭👍🏽👍🏽👍🏽👍🏽👍🏽

Wiadomość wyedytowana przez autora 8 kwietnia 2022, 00:38

7 kwietnia 2022, 09:49

15 dc

Temperatura o 7 rano 36,87 dalej wyższa, poszłam skinąć tym razem wybór padł na facelle strumieniowy - biel 😞
Położyłam się do łóżka. Po 1,5 h temp spoczynkowa 37,06 kolejne 30 minut leżenia 37,12. Mówię dobra sikne jeszcze raz… facelle strumieniowy - biało.
Mimo, że szyjkę sprawdzam wieczorem sprawdziłam teraz jest wysoko, ale miękka i otwarta. Ciąży nie ma to jest pewne. W takim razie dlaczego nie ma okresu skoro wszystko w porządku z moją fazą po owulacyjna… nawet nie mam siły się rozpłakać.


Nie wiedza mnie dobija najbardziej.
Dla mnie zrozumiałe jest nie ma ciąży jest okres cyk nowy cykl… a takie jazdy są nie dla mnie.

Ja chce już zrezygnować ze starań, chce już odpuścić mamy córeczkę czas skupić się tylko na niej i na życiu. Dość lekarzy, tracenia pieniędzy na wizyty, na badania na suplementy. Życia od okresu do owulacji i od owulacji do okresu. Sytuacja gospodarcza robi się coraz trudniejsza, pieniądze które wydaje na starania zdecydowanie będzie w co ulokować. Tylko mąż… on nie rozumie moich emocji.

7 kwietnia 2022, 22:33

Porada
Znalazłam w końcu wątek, w którym jedna kochana duszyczka zamieściła badania diagnostyczne dla staraczek. Uzupełniam listę o badania, które dodatkowo miałam zrobione w szpitalu podczas diagnostyki 4 dniowej.
I ETAP
3 dc
Estradiol 📌
LH📌
FSH📌
Prolaktyna 📌 (razem z obciążeniem )
Testosteron 📌

7 dpo
Progesteron 📌 ( robiłam 3dpo,7dpo,8dpo)

Pozostałe dni:
TSH📌
FT3📌
FT4📌
AntyTPO📌
AntyTG📌
Krzywa glukozy📌
Krzywa insuliny 📌
Monitoring cyklu📌
USG tarczycy 📌( mam z zeszłego roku w maju muszę zrobić tegoroczne)
USG piersi 📌 ( mam z zeszłego roku w maju muszę zrobić tegoroczne)
Cytologia 📌( mam z zeszłego roku w maju muszę zrobić tegoroczne)

Badania dodatkowe:
Kortyzol📌( po obciążeniu też)
Potas📌
Sód📌
Trójglicerydy 📌
Czas protrombinowy📌
Próby wątrobowe📌
Lipidogram📌
GGTP📌
APTT📌
B6
Magnez📌

II ETAP
wit D 📌
Wit B12📌
Homocysteina📌
Kwas foliowy📌
Żelazo 📌
Ferrytyna📌
DHEAS📌
SHBG📌
Androstendion
17OH Progesteron 📌

III ETAP
AMH📌
Białko S
Białko C
TestDNA
Wymazy MUCHA📌
HSG📌 (HyCoSy)
Przeciwciała przeciwplemnikowe z krwi📌

Miałam też histeroskopie zwiadowczą macicy z oceną blizny po CC📌

IV ETAP (w to się jeszcze nie wgłębiamy)
Immunologia:
Przeciwciała:ANA 1-3, ASO, AOA,APA
Subpopulacje limfocytów z komórkami NK (5-8 dpo)
Ocena cytokin Th1/Th2

Genetyka:
KIR
Kariotypy

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 maja 2022, 21:57

8 kwietnia 2022, 19:34

31 dc 16 dpo
Dzisiaj nie testowałam nie widzę sensu. Już nawet dla sportu nie sprawia mi to przyjemności .
Temperatura leci sobie ze mną w kulki 🤬
Cieszyłam się, że skoro owulacja w 16 dc to skrócą mi się cykle na 30 dni zawsze to szybciej nowa szansa. A tak… straciłam zapał.
Mam nadzieje, że jutro będzie spadek temp i już dostanę ten okres 🙏 popołudniu była biegunka więc może jutro wieczorem najpóźniej w niedziele 🐵🐵 przyjdzie 🤬

Po świętach wielkanocnych, na które w ogóle nie mam ochoty chcę iść zrobić kolejne badania krwi. Mój lekarz napisał mi, żebym się umówiła do niego na monitoring między 12-16 dc.
Dzisiaj miałam mieć osteopatę, ale absolutnie nie mam ochoty wiec odwołałam.
We wtorek mam trychologa, umówiłam się bo straciłam 2/3 włosów 🙄boje się, że dostanę łysa. Teraz to już pewna jestem , ze i ja miałam tego covida!

Wiadomość wyedytowana przez autora 8 kwietnia 2022, 19:36

9 kwietnia 2022, 14:28

Rano spadek temperatury 36,64 wprawie w południe dostałam okres także ….

1 dc !!! 13 cs

Czy mam plan na ten cykl? Uzupełnię brakujące badania.
Suplementacja, trzymanie diety, dołączę delikatna aktywność fizyczna. Ale to delikatna co by znowu cykl nie zwariował 😬
Z nowości zakwasze sobie pochwę hahaha🤣😂🤣😅 Kuźwa sama już nie wierzę w to co mówię 🤭🤭

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 kwietnia 2022, 14:29

19 kwietnia 2022, 07:53

13 cs - 11 dc
Dzisiaj rozpoczęłam sikanie na owulaki pierwszy ranny w pełni negatywny, śluzu płodnego brak 🙄🙄 lipa z tym wiesiołkiem
245655-ED-0-D1-A-4307-B850-46403180685-D.jpg

Niestety od samego początku cyklu z dietą mi nie po drodze. Ostatnie dwa tygodnie z dietą totalna klapa zwieńczona jeszcze obżarstwem w święta.

Dzisiaj idziemy popołudniu kupić rodzinny wyjazd wakacyjny na maj, a do tego urlopu chce schudnąć do 75 kg więc mam miesiąc czasu! Ważę 78,3 kg przez ostatnie 2 tygodnie nic nie schudłam a wręcz przytyłam 0,3 kg… dramat 🙈

Wiadomość wyedytowana przez autora 19 kwietnia 2022, 07:55

20 kwietnia 2022, 08:41

13 cs 12 sc
Dzisiaj zrobiłam ovulaka o 4:40 bardzo mi się chciało sikać wiec go wtedy zrobiłam. Nie wiem czy do dobrze. Zobaczyłam wynik dopiero teraz i jest jakby… zupełnie negatywny. Wieczorem zrobię zwykły paskowy zobaczymy. Monitoring mam w sobotę może to cykl bezowulacyjny 🤷‍♀️
D8545-E36-5-BCC-4-D22-82-D0-2996-F9433363.jpg

21 kwietnia 2022, 23:04

13 cs 13 dc
Monitoring cyklu około godziny 15:30 kolejna owulacja z lewego jajnika! Pecherzyk 20 mm jestem bardzo zadowolona. Dzisiaj owulak pokazywał migająca buźkę, wszystko by się zgadzało .
Kolejny monitoring w sobotę 🤞🤞🤞

22 kwietnia 2022, 10:02

13 cs 14 dc
Jest PIK ☺️
59-E4-D01-B-3-D72-4-AEA-867-E-FFA288196-B4-D.jpg

Chyba już nie muszę sobie powtarzać jak bardzo uwielbiam te testy clear blue dual, drugi cykl ich używam łącznie z monitoringiem i wszystko się ze sobą zgadza.


Miałam cudowny humor dzisiaj jak ten pik zobaczyłam, ale niestety przyszły też wyniki rekrutacji do przedszkoli i córka nie dostała się do tych, na które liczyłam. No nic będę ją wozić 🤷‍♀️

Tymczasem dziś mam w zamiarze napylać kroków o załatwić wszystkie sprawunki piechotką a są porozkładane troszkę po innej dzielnicy Krakowa 😉 może to mi przywróci humor

24 kwietnia 2022, 17:30

13 cs 15 dpo
Byłam na Monitoringu rano około godz 9:30 a tam obraz w usg już po owulacji zaczynała sie tworzyć gwiazda cialka żółtego. We wtorek jeszcze USG by sprawdzić czy ta gwiazdka pięknie powstała

I przeziębiłam pęcherz na tym spacerze dzień wcześniej, siusianie krwią i szczypanie pęcherza! Dostałam antybiotyk do wypicia Monural

13 cs 16 dc

Dziś rano sikanie już w porządku, ale przedsionek pochwy szczypie bo obtarty od ilości współżycia.
No ale co mnie tez dzisiaj ucieszyło to temperatura, która pokazuje piękny skok, bez wątpienia owulka i ciałko żółte jest 😃
Do tego dwa babole na policzku wyskoczyły bolące 🙄 i zdziwienie bo piersi mnie już bolą przy dotyku także ten progesteron jakoś mocno wyskoczył czy co

24 kwietnia 2022, 21:31

Dlaczego ??
Miałam piękne plany by w tym cyklu sexu było na prawdę duzo by obstawić nasieniem wszystkie płodne dni… No to nie dość, że wczoraj złapałam zapalenie cewki moczowej/pęcherza to dzisiaj doszło pieczenie wejścia do pochwy. Obstawiam, ze to podrażnienie od zbyt dużej ilości sexu i do tego cewka. I dzisiaj niestety ale z sexu nici. A owulacja była wczoraj wiec bardzo chciałam dzisiaj jeszcze poprawić. 😔 do tego córka odstawiona do dziadków można było by z mężem poszaleć ! No to mogę sobie tylko pomarzyć 🤬

26 kwietnia 2022, 23:29

18 dc
Dziś około 10 rano byłam na monitoringu by potwierdzić w pełni owulację czyli ujrzeć to piękne ciałko żółte. Wszystko jak najbardziej w porządku. A wieczorem mnie dopadła infekcja pochwy jak się patrzy. Wydzielina ewidentnie wskazuje grzybiczną infekcje - oczywiście po monural, który dostałam na zapalenie cewki moczowej. Przecież to antybiotyk a ja tak właśnie nie raz reaguje 🙈
Załamałam się bo dziś mój ginekolog zaczyna urlop a ja zaczęłam już majowkowanie w takiej dziurze, że ciężko to o lekarza. Ale napisałam maila do mojego ginekologa ale niecierpliwa nie zaczekał dłużej na odpowiedź tylko. Straciłam 69 zł na receptomat gdzie sama wybrałam lek a tu pach mój ginekolog wystawia mi receptę na globulki bezpieczne dla mnie w razie ewentualnej ciąży !! Boże co za kochany czlowiek….!!!
Nie wziął tez dzisiaj ode mnie zapłaty za wizytę.
Koniecznie muszę pomyśleć o jakimś gadżeciku w podziękowaniu!


🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋
Data wpisu : 4 maja 2022 godz 22:03
13 cs 11 dpo
Wczoraj tj 10 dpo siknęłam na test OneStep z Allegro z racji, że nie znałam testów uznałam go za negatywnego ponieważ pojawiło się coś. Ale coś zupełnie ledwo widocznego, nawet mój mąż powiedział, że coś widać ale to nie to co my byśmy chcieli zobaczyć. Test wyrzucony i zapomniana sprawa.
Dzisiaj rano znowu siknęłam na ten test, wzięłam się za mycie zębów… ja się patrzę a tam coś widać. Cień cienia ale widać różowość, ręce zaczęły mi się trząść okropnie 🙈 wysłałam zdjęcie do przyjaciółki i ona też widziała tą kreseczkę.
948-BFF52-9955-42-E8-8615-C56750-EADF6-A.jpg

Chciałam znaleźć linka do strony od wrzucania zdjęć i wyczytałam ranking testów. A tam, że nie polecane są tanie testy z Allegro takie granatowe. Te one Step koszt 1 zł i kurczę granatowe. Opinia: bardzo często dają fałszywe cienie. Mi od razu ból zawodu uderzył w piersi. Chciałam zrobić inny test ciążowy ale ze względu na to, że nie wydusiłam już siku patrzę a tam mojej córci siusiu w nocniku. No to dawaj jeszcze jeden test One step i w ten nocnik 😂😂😂 a tam biel!! Kompletnie nic nie widać.

Jakaś nadzieja znowu wróciła, poleciałam do Alabu zrobiłam betę i progesteron. Chyba nie wierzyłam w powodzenie i ciąże bo nawet zrobiłam p/c plemnikowe , które takie nie były 🙈😂

A tam wyniki
52-A2-CBC3-C844-4-A65-A954-DE918-DBF7-D1-C.jpg

Nie wiem co będzie dalej, nie wiem. Ale cieszę się! Bardzo się cieszę, że w końcu zaskoczyło. Że mam kropka na pokładzie 🥰

Chyba mnie ovu przeniosło na fioletową stronę. Nie mogę dodawać nowych postów, dlatego będę tutaj sobie edytować 😊


🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋
DATA WPISU 6 maja 2022 godz 21:07

Wczoraj 12 dpo siknełam rano na facelle paskowy. Zdjęcie poniżej pokaże tego bladzioszka jakiego wysikałam 😀
8-A5666-AD-F2-A0-4314-B7-BD-FC01762-D25-E0.jpg

Zaczęły się też w tym dniu pokazywać nowe objawy, jak ból zębów, zadyszka, mdłości rano przed śniadaniem i wieczorem. Uczucie głodu 🙈, ale też jakoś około godziny 13-14 odcinała mnie senność ale z dzieckiem nie ma tak łatwo. O 15 udało mi się położyć do łóżka i zasnęłam ale jak się okazało tylko ja a moja 3 latka bawiła się sama 🙈

Dzisiaj 13 dpo robiłam również rano sikańca facelle paskowego, który pokazał już na prawdę ładna kreskę.😀
C12-B1249-5-EE7-437-B-BDA3-68705333-A3-ED.jpg
Byłam też sprawdzić przyrost bety i poziom progesteronu. Progesteron wyglada pięknie 17,06 a beta 😍
8-D456846-B7-BD-4-F95-BC44-C1-F777-E3853-B.jpg

Jeszcze jestem przed okresem. Jeszcze nie ściągnęłam aplikacji ciążowej. Poczekam do terminu miesiączki czyli poniedziałek. Później w niedziele, we wtorek i czwartek będę chciała zrobić betę a jak się uda to w sobotę iść na USG do ginekologa zlokalizować pecherzyk.
Troszkę się martwię. Wydaje mi się ze szyjka jest lekko otwarta a powinna być przecież zamknięta. Jest twarda ale nisko. Ehh… gdybym nie aplikowala tam probiotyku byłby spokoj a tak to analizuje eh. Do tego dzisiaj mój śluz był jakby troszkę przezroczysty ale lekko żółtawy i do tego biały serek taki jak podczas infekcji intymnej. Napisałam do mojego ginekologa bo boje się, ze infekcja jest nie wyleczona.
Mam nadzieje, ze on mnie nie znienawidzi za te ciagle informacje i pytania do niego 🙈🙈
Mam bóle brzucha takie jakby okresowe. Niby wiem , ze to normalne ale nie wiem czy z córka miałam takie same nie pamietam.


🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋
DATA WPISU 14 MAJA 2022 godz.07:52
Ostatnie dni były dla mnie bardzo stresujące. B HCG przyrasta, ale te przyrosty nie są duże tak jak w ciąży z moją córeczką. Niestety spada progesteron ☹️
Porównywałam również przyrosty z innymi dziewczynami z forum i ich przyrosty również są na prawdę duże, później przeczytałam całe forum o niski przyrostach i nigdzie nie znalazłam pozytywnego końca. Na różnych etapach ale niestety historie się źle skończyły. Zakręciłam się bardzo, wkręciłam sobie też ciąże pozamaciczną jak doszedł dziwny ból od jajnika promieniejący na plecy, za radą męża pojechałam na IP do szpitala Uniwersyteckiego. To był wtorek 17 dc - Tam zbadała mnie Pani dr specjalista ginekolog- położnik pełniąca dyżur właśnie we wtorek. Badała mnie na prawdę długo i wnikliwie. Na samolocie dobre informacje brzuch prawidłowy już nie bolesny, szyjka zamknięta uformowana.
Później USG, uprzedziła mnie, że przy tak niskiej becie nie będzie raczej nic widać. I tak szukała powiedziała, że endometrium 19 mm, prawy jajnik i jajowód bez zmian i tak sobie oglądała lewy… były z nią dwie inne lekarki jedna chyba w trakcie specjalizacji druga rezydentka, której bardzo dużo tłumaczyła. No i pokazuje im na ekranie „tu widzicie” , na co one kiwają głowami i „yhym”… wiec pytam jest? „ tak” usłyszałam odpowiedz „ po lewej stronie w jajowodzie jest charakterystyczny ring” , odpowiadam, ze z tego jajnika miałam owulacje. Powiedziała mi, że ona nie może być na 100-% pewna, że to jest pęcherzyk bo nie swieci jeszcze tak wyraźnie.
Jedna z lekarek zadzwoniła na oddział zapytać o wolne łóżko. A ta, która mnie badała zadzwoniła do dwóch kierowników z informacja o mnie oraz do mojego ginekologa prowadzącego.
Powiedziała, że trzeba to obserwować i mam dwa wyjścia. Albo zostaje na oddziale albo wracam do domu do swojego łóżka i wracam rano do poradni ginekologicznej gdzie będę badana jeszcze raz. I będą ustalane kolejne kroki. Albo szpital albo kolejne wizyty.
Sama poradziła mi opcje powrotu do domu. I tak wróciłam. Później kontaktowałam się z moim prowadzącym on wolał opcje zostać w szpitalu, bo skoro Pani doktor coś widziała to trzeba to obserwować. Ale sam był zdziwiony, bo przy becie 112,2 ciężko coś zobaczyć. To troszkę mi dodało otuchy, że może ona po ciężkim cało dniowym dyżurze po prostu nad wyrost podeszła do mnie wnikliwie. Na karcie napisała podejrzenie ciąży pozamacicznej wypisała przyrosty bety i wpisała, że ciąża ma 5+1 a ja miałam tego dnia 4+4 o czym się zorientowałam dopiero w środę rano.
Dobrze, że wróciłam do domu bo najlepiej mi w tamtej chwili było w ramionach męża.

Środa rano godz 7:00 jestem już w ambulatorium i czekam na wizytę. O 8:00 zostałam poproszona.
Dwóch lekarzy bardzo dobrych z Kliniki prof. I dr mnie zbadali była też studentka. W badaniu na fotelu wszystko w porządku od nich też usłyszałam, że beta HCG jest w porządku. I, że nawet podwajać się to ona ma się co 3 dni 🤔
Ja znalazłam te wytyczne w internecie że minimalne przyrosty bety to : po 48 h - 66%, po 72h - 114% i po 96 godz to 145%. Moje przyrosty są w normie owszem, ale niepokoi mnie to, że porównując je do przyrostów z córka jak i innych dziewczyn na forum są po prostu niskie.
Dalej było badanie USG, które nie pokazało na dany dzień ciąży, żadnych nieprawidłowości. Ring, który Pani doktor widziała z jajowodzie w całe się tam nie znajdował. Owszem był ring ale przy ciałku żółtym w jajniku. Lekarz tez zauważył, że ja mam 4+4 tydz ciąży a nie 5+1 co też mogło zmylić panią doktor odnośnie mojej bety i co rzutowało na całe badanie. Tego się nie dowiemy.
Uspokoili mnie i to bardzo. Kazali mi odpuścić sprawdzania wyników przyrostów zrobić przed sama wizyta i mojego u ginekologa. A wizytę miałam w sobotę wiec badanie beta HCG zrobiłam w piątek po 72 h i przyrost był ok. 120% także w normie, chociaż zmartwił mnie znowu fakt, że średni przyrost bety po 48 h spadł aż do 68%.
Ale sprawdziłam sobie na kalkulatorze moje przyrosty bety od początku jak to wzrosło. 11 dc moja beta wynosiła 11,2 a 20 dc 246,7 wiec przyrost średni co 48 h wyniósł równo po 100%. To mnie uspokoiło znowu.
Lekarze jedynie zwrócili uwagę na mój dosc mocno spadający progesteron, ze ten fakt jest niepokojący. Ale nie mogli mi przepisać nic na podbicie ze względu na brak znalezienia lokalizacji ciąży. Ale w karcie nie wpisali już podejrzenia CP tylko ciąża o nieznanej lokalizacji.
Usłyszałam klasyka, ze na ta chwile wyjścia są trzy:
- albo ciąża się rozwija w macicy prawidłowo i wszystko będzie dobrze
- albo niestety ciąża sama się poroni na jakimś etapie oni tego nie wiedza
- albo się okaże, ze niestety zlokalizowała gdzieś poza macica, ale na ta chwile tego nie da w stanie stwierdzić

Ale wyszłam od nich pełna nadziei zdecydowanie bardziej optymistycznie nastawiona na rozwój sytuacji. Czekając na sobotnia wizytę. Zrobiłam sobie 6 km spacer zrobiło mi się bardzo fajniej. Spacerowanie mnie odpręża.

🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋🖋
DATA WPISU 18 MAJA 2022 godz. 06:33

Dzisiaj środa. Ostatnią betę robiłam w niedziele wynosiła 596,6 przyrost po ostatnich 48 h 101%. Dnia następnego w poniedziałek z polecenia znajomej byłam u lekarza ginekologa, który u niej przy becie powyżej 300 już znazał pecherzyk 3 mm. I u mnie też w poniedziałek znalazł pęcherzyk prawidłowo zlokalizowany w dnie macicy!! Niestety ja nie mam ani pomiaru ani zdjęcia, ale to niestety w moim przypadku przez tyłozgiecie macicy. Lekarz potrzebował obu rąk by docisnąć dno macicy tak by było widać. Ale jest!! Malucieńka okrąglutka otoczka z biała obwódka 💚
W sobotę jak byłam u mojego Doktorka nie było jeszcze nic widać ale tez nic nie dociskał.
A jednak to badanie było niestety bolesne.

To mnie ucieszyło. Ale w sobotę pokazałam mojemu gin. że mam wyniki p/c plemnikowych i WYKRYTO je w mianie 1:10. 😳😳😳 dostałam je już będąc w ciąży.
Mój lekarz napisał tylko adnotacje, ze zaleca włączenie encortonu 1x1 w dawce 5 mg po ujawnieniu pęcherzyka w macicy. I pokazałam to lekarzowi, który mi USG robił w poniedziałek. Ale mi leku nie przepisał , ponieważ uważa, ze ja już jak widać w ciąży jestem i on jest przeciwny by rozdawać sterydy kobieta w ciąży jak dropsy.
I oczywiście co ja zrobiłam??
Wróciłam do domu i czytam… ja nawet nie wiedziałam, że to steryd. Jak się naczytałam o skutkach ubocznych tak myślałam, ze się popłacze.
Poród przedwczesny, mała masa urodzeniowa dziecka. Podbicie cukrzycy a ja już mam z tym problem, nadciśnienie tętnicze, tycie i wiele innych! Poczytałam badania naukowe, które tez mi dały do myślenia.
Wiec podjęłam decyzje, ze potrzebuje jeszcze jednej konsultacji. Zdecydowałam się na lekarkę z kliniki leczenia niepłodności. Pani doktor jako kobieta może zrozumie bardziej moje obawy i jakoś mnie uspokoi do tego ma bardzo dobre tez opinie i jako, ze leczy pary na pewno nie jeden przypadek z p/c plemnikowymi miała.
Dzisiaj o 9:30 mam wizytę.

Z rzeczy przyjemnych dzisiaj mam kosmetyczkę po wizycie w klinice robie wakacyjny rzęs 😀lifting, botoks, laminacja i farbka. Mani i pedi już ogarnięte jeszcze jutro fryzjer.
Jutro rano tez mam do zrobienia badania z krwi zlecone przez mojego ginekologa. W tym beta i prog. Czego już szczerze bym wolała nie robić 🙈
Aha w sobotę mój ginekolog przepisał mi luteinę dopochwowo 200 mg na ten nieszczęsny spadający progesteron. Dlatego pewnie tez znowu zdecydowanie mocniej czuje piersi. Z objawów to chyba ustało wszystko. Czuje się bardzo dobrze.

Wiadomość wyedytowana przez autora 18 maja 2022, 06:51

1 2