Nie umiem przestać o Tobie myśleć...
Tak bardzo za Tobą tęsknię mimo, że zdążyłam poczuć tylko Twoje kopniaczki...
Czuję pustkę w moim ciele...
Wraz z Tobą odeszła część Nas 😢
Choć z dnia na dzień płaczę co raz mniej, nie umiem się pogodzić z twoim odejściem💔
Pragnęłam dać Tobie Synku wszystko co najlepsze🤱
Wiem, że nigdy tego nie przeczytasz ale muszę wylać cały mój żal do świata...
Liczyłam, że będziesz naszą tęczą i promykiem na który tak czekałam, a muszę się pogodzić z Twoim odejściem 😔😔
Boję się odebrania wyników, choć dzięki nim będę wiedziała jak bardzo mógłbyś cierpieć przychodząc na świat kilka tygodni później😓... Boję się, że moje serce będzie cierpiało bardziej wiedząc o Twoim cierpieniu. Lecz wiem, że staralibyśmy się z Twoim Tatą zrobić co w naszych siłach, by twoje życie było jak najlepsze 💊💊
Staram się myśleć, że twoje odejście było dla Ciebie mniejszym cierpieniem 😔😔
Boję się, że mogę nie doświadczyć co to znaczy być Mamą😪😪
Boję się, że nie spotka nas już nic dobrego...
Boję się, że zatracę się w myśleniu, aby tylko mieć ukochane dziecko...
Twój Tatuś pociesza mnie mówiąc, że jesteś z Nami i przyniesiesz nam jeszcze dużo dobrych rzeczy🥺🥺
Choć jak tak może być, skoro nasz największy skarb i wszystko co najlepsze odeszło😭😭
Tak bardzo bym chciała żeby nasz ukochany Synek do nas wrócił 😭😭😭
Tak bardzo chciałabym Cię mieć w swoich ramionach❤️❤️
Zostaniesz na zawsze w moim sercu👣👣
Wiemy, że nic nie wiemy. Mogło wystąpić przypadkowo jak i z naszego DNA 👀
Badań genetycznych czas start... Tylko ile potrwa to wszystko??!
Do póki nie dostaniemy wyników BAN NA STARANIA😖
Wiadomość wyedytowana przez autora 1 kwietnia, 21:31
Ale zauważyłam światło w tunelu🔦 moja druga połówka zgodziła się na badania genetyczne prywatnie w kwietniu 💥 ogromny krok na przód ❤️
Tak ogromnie się boję, że coś z nami jest nie tak jak powinno.
Tak ogromnie się boję, że nie spełnię swojego marzenia.
Tak ogromnie się boję, że jestem wybrakowana.
Tak ogromnie się boję, że nie uszczęśliwię najważniejszego mężczyzny w moim życiu.
Tak ogromnie się boję, że zawaliłam.
Łudziłam się, że może wyniki zdarzą przyjść, lecz na cuda nie liczę - to by było zbyt piękne.
Walczę sama ze sobą w niewidzialnej masce.
Albo udają przede mną, a ja przed nimi.
Czasem mi przykro, że nikt nie pyta, no ale to ja nosiłam go pod sercem, był Mój♥️ Zawsze będzie ✨
... Czy to stracony czas?.. Tego o Tobie nie powiem nigdy... ~Sylwia Grzeszczak~
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 czerwca, 23:12
Jestem zawiedziona😔
Nie umiem stać w miejscu, więc zamówiłam pakiet na trombfilię🫣
Los dalej daje mi w kość ale muszę dalej udawać, że mnie to nie rusza 🥸
No i los ze mnie znów drwi... "Dołożymy jej jeszcze guza na piersi, niech kobieta ma przez chwilę zajętą głowę czym innym". Zobaczymy końcem sierpnia co tam się skrywa🥸
25.09. wizyta u genetyka🔥
Proszę powiedźcie, że to koniec mojego czekania
🥹
Powiedźcie, że moje największe marzenie jest na wyciągnięcie ręki ✨
Niby wszystko wyszło dobrze, ale czy się cieszę? Nie ... Już nic nie będzie tak cieszyć jak pierwsza 🌈, którą przysłonił mrok😥
Jestem pełna obaw! Nie wiem co robić 🙈
Boję się kolejnej ciąży. A kilka dni temu tak bardzo jej chciałam 😞
Tak bardzo mi przykro 💔 nie ma słów, które ukoiłyby Twój ból. Daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz na przejście żałoby. Przytulam Cię bardzo mocno 🫂🖤