Nie wiem jak to działa i co mogę tutaj pisać, jednak opiszę moje objawy.. niestety zaczełam mierzyć tempke niezbyt dokładnie, raz rano raz po południu aczkolwiek wydaje mi się jakbym miała owulację w środku miesiączki.. 5 dzień plamień a tam śluz płodny rozciągliwy, ból jajnika, szyjka mięciutka i wysoka szeroko otwarta.. dziwne to wszystko... dzisiaj 8 dzień cyklu i lekkie kłócia na szyjce, śluz bardziej kremowy, lekki pulsujący ból lewego jajnika..
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 września 2017, 17:55
Dzisiaj 10 dzień cyklu. Mierzenie temperatury niestety nie o tej samej godzinie. Wstaję jak synek wstaje dlatego trudno jest mi mierzyć o jednej porze. Wydaje mi się że owulację miałam dokładnie wczoraj, tempka tego nie pokazuje, ale miałam wszystkie inne objawy. Śluz,ból lewego jajnika dość mocny,bulgotanie w brzuchu,ból piersi i ochota na seks oczywiście jak nie uda się w tym miesiącu z maluszkiem to na następny kupuję test owulacyjny i to sprawdzę
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 września 2017, 17:55
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 września 2017, 17:54
Dzisiaj kolejny dzień, wczoraj było mi mokro dzisiaj już jest bardzo mokro, i te wypieki na twarzy, jest mi zimno mam dreszcze a twarz mi niemal płonie.. im więcej o tym myślę tym bardziej się boję, to dla mnie stresujące. Chciałabym bardzo aby się w tym cyklu udało jednak jakoś czuję że o drugiego szkraba przyjdzie nam się dłużej postarać, może to śmieszne ale mam takie kobiece odczucia, mąż mówi spokojnie nie myśl o tym, życie jest od Boga, i jeśli on będzie miał w tym cel to da nam drugie maleństwo. Tylko jak? jak się wyluzować? jak to zrobić. Szukam zajęć aby zająć myśli nawet na grzyby dzisiaj byłam jednak dalej myślę chyba oszalałam też tak macie?
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 września 2017, 17:56
Dzisiaj temperaturka rano nizutka, lekkie pobolewanie po bokach,po południu takie jakby dość mocne ciągnięcie w miejscach gdzie znajdują się jajniki, a no i głośne bulgotanie,aż mój roczny synek dziwnie się przysłuchiwał i patrzył co to się mamie dzieje przytulanko w godzinach popołudniowych, śluz dalej płodny i sporo go. Jak ja dotrwam do końca cyklu no jak? dobrze że wyjeżdzam z mężem na kilka dni na spoznione wakacje to oderwę trochę myśli
Temperatura zaczyna powoli się podnosić,dalej jest sporo rozciągliwego śluzu,szyjka otwarta.Dzisiaj lekkie pobolewanie w dole brzucha ból przypomina umiarkowany ból miesiączkowy znacznie słabszy niż wczoraj, jednak wypieki na twarzy dalej są i uczucie ciepła. Tak bym chciała żeby to był nasz cykl, martwie się jednak że za mało się kochamy, niestety mąż pracuje w tym tygodniu jak na złość od rana do wieczora a jak wraca to nie chcę go już napasotwać myślicie że co drugi dzień w dni płodne daje jakąś szansę? wiem że im częściej tym większa szansa, jednak chyba nadzieja zawsze jest..
Kochany pamiętniku, dzisiaj jest trochę inaczej, brzuch się uspokoił nie boli już wcale, jedno co mnie dziwi to to że wykres nie wykrył u mnie jeszcze owulacji, tylko dni płodne, śluz dalej w dużej ilości rozciąga się nawet na 10cm. Dzisiaj musiałam się bardzo nagimnastykować żeby zbadać szyjkę.. strasznie powędrowała wysoko. Zastanawia mnie czy jest tutaj jakaś kobieta która mogłaby ocenić mój wykres.. wiem wiem mierzę tempkę trochę kiepsko. Ale mógłby mi ktoś napomnieć jak to jest z tą owulką i tempką? trzy wyższe temperatury po spadku pokazują na wykresie że już po owulacji? sama już się pogubiłam, niestety to mój pierwszy wykres tutaj jestem początkująca i chcę powoli ogarnąć co i jak. Jeśli czyta to jakaś doświadczona dziewczyna proszę o OCENĘ Wróciliśmy z Kościoła synek śpi z mężem, a ja myślę co będzie za 13 dni pewnie ciotka @ zacna przyjedzie
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 września 2017, 10:40
Jak rano pisałam że nic mnie nie boli tak teraz ledwo żyję, od 2 godzin bardzo boli mnie jajnik lewy, w tym cyklu tylko on mi dokucza,pewnie owulka jest z niego. I co mam myśleć? myślałam ze już dawno jest po owulacji.. eh.. jak to z tymi dniami jest? mam mieszane uczucia
Jak rano pisałam że nic mnie nie boli tak teraz ledwo żyję, od 2 godzin bardzo boli mnie jajnik lewy, w tym cyklu tylko on mi dokucza,pewnie owulka jest z niego. I co mam myśleć? myślałam ze już dawno jest po owulacji.. eh.. jak to z tymi dniami jest? mam mieszane uczucia
Dzisiaj czuje się znacznie lepiej, tylko spać mi się chce,synek obudził się o 6 rano jak mąż wychodził do pracy, ból ustał odpukać, śluzu płodnego już praktycznie ma ma.. szyjka mniej otwarta wygląda że już po owu o ile była pozostaje cierpliwie czekać do terminu @ jutro wyjeżdzamy na wakacje nie moge się doczekać spoznione ale zawsze to jakaś zmiana
Lekkie kłócia w dole brzucha a tak to okej jesteśmy na urlopie z mężem, i synkiem, pogoda niestety kiepska ale grunt że nie pada trochę się wyłanczam na te dni od myślenia trzymam kciuki za wszystkie staraczki, mi ovufriend wyznaczył już owulkę że była 13 dnia cyklu. Teraz pozostaje grzecznie czekać na wizytę @
Wiadomość wyedytowana przez autora 12 września 2017, 14:34
Właśnie wyleguje się na balkonie naszego domku który wynajmujemy, słoneczko pięknie świeci,rano obudził mnie dość mocny ból brzucha,zdziwiłam się jednak myślę że zaszkodziło mi wczorajsze jedzenie które jedliśmy w restauracji, mój mąż od razu wyczuł że mięso było robione na starym oleju. Tak to czuje się jak zwykle, cudownie jest odpocząć oderwać się od staranek i po prostu odpuścić. Urlop i dobra pogoda na mnie działa :)synek i mąż śpią a ja ciesze się wolną chwilą jeszcze 10 długich dni i okaże się czy będę dalej z wami się starała
Jak się czuję? szczerze super,wczoraj byłam tak zmęczona tymi wycieczkami że zasnełam zaraz po kąpaniu razem z synkiem, dzisiaj mam wypieki na twarzy i dreszcze ale to akurat mam zawsze w drugiej połowie cyklu, kochany pamiętniuku liczę na cud, tak bym chciała żeby się udało. Od rana towarzyszy mi lekki ból taki jak miesiączkowy w dole brzucha, plecy bolą dość intensywnie, nie wiem czy to nie na zmianę pogody. Jeszcze tydzień i wszystko się wyjaśni. Nie nakręcam się. Urlop nam się udał mimo iż krótki ale odstresowałam się, trochę odpuściłam i czuję się z tym lepiej. A jak u was dziewczyny? który dzień cyklu? jakieś objawy ?
Dopadł mnie z rana dość ostry ból jajnika z którego odbywała się owulacja i tak mnie kłóje do tej pory raz od przodu raz promieniuje na plecy, masakra. Śluz wczoraj był biały i grudkowaty,dzisiaj jest go więcej biały i czasem kremowy. Temperatura 36,8. Widać że druga faza cyklu jest. Szkoda tylko że pogoda taka kiepska.. aż smutno za oknem,chłodno widać że jesień idzie do nas 2 lata temu w pazdzierniku miałam ostatni okres.. ale to przeleciało teraz mój synek kończy rok i dwa miesiące Koleżanka po 2 cc powiedziała abym wyluzowała że jak będę miała zajść to zajdę a jak nie to nawet i częste starania nie pomogą. Już mam nowy cel jak się nie uda w tym miesiącu zaczynam uprawiać jakiś sport, chcę schudnąć parę kilo aby w ciąży nie ważyć zbyt dużo
Za 5 dni termin @. Nie czuję niestety żadnych objawów ciąży jedyne co to boli mnie jajnik. Nastawiam się na miesiączkę bo jest jak zwykle nic nowego. Co zrobić takie życie, zajść w ciąże nie jest tak łatwo jak się tego mocno pragnie. Za dwa dni może zrobię test. W poprzedniej ciąży dość szybko wyszła mi blada druga kreseczka. Kurczę ale jestem ciekawa czemu te testy tak kuszą? dobrze że nie mam jeszcze kupionego w domu bo bym chyba zaraz głupia zrobiła
Cześć no to u mnie już wszelkie nadzieje na ten cykl zgadły.. dzisiaj z rana robiłam test oczywiście negatywny.. nie łudzę się że to za wcześnie, przecież dzisiaj 23 dzień cyklu, powinno coś wykazać gdyby było .. Co myślicie jest jeszcze szansa? czy czekać cierpliwie na znienawidzoną ciocię ? ręce opadają, zaczynam myśleć że jest coś nie tak ze mną, to nasz drugi cykl intensywnych starać nie mogliśmy przegapić owulki a czemu nie dochodzi do zapłodnienia? coś musi być nie tak... eh jak mi smutno
głupia głupia głupia ja... spojrzałam na test po godzinie jak chciałam go wyrzucić no i ? druga blada kreska... cudownie znów narobiłam sobie nadzieji.. mimo iż wiem że nie powinno się czytać wyniku po czasie bo test wysycha, ale tak miałam w pierwszej ciąży że kreska pokazała się po czasie.. czy to możliwe że mogłam zrobić test za wcześnie? czy raczej już powinien wykryć niby już 10dpo. 23 dzień cyklu. Brzuch dzisiaj bardzo boli jak na okres... termin miesiączki za 3/4 dni..
Czekam na okres. Niestety to nie będzie nasz miesiąc, czuję jak się zbliża, mam wszystkie objawy ból brzucha dreszcze i wilczy apetyt jak co miesiąc przed, także pozostaje czekać na nowy cykl i nowe szanse co czuję? jestem trochę smutna ale jak pomyślę o innych dziewczynach które dłużej się starają dochodzi do mnie że muszę być jak one cierpliwa, podobno cierpliwość popłaca i tego pragnę się trzymać
Jak już czuję miesiączka zawita Jutro najpozniej pojutrze dalej boli mnie brzuch, o dziwo piersi przestały i jest spokój, pozostaje czekać na nowy cykl najgorsze że jestem przeziębiona i strasznie mi zimno, męczy mnie kaszel i katar. Wrrr jak ja nie lubię takiej jesiennej deszczowej pogody. 2 lata temu to pazdziernik był dla mnie szczęśliwym miesiącem
Powinnaś mierzyć temperaturę od razu po obudzeniu po min 3 godzinnym nie przerwaniu snu :) taka rada :) bo jak mierzysz o różnych porach, to wychodzą "zakłamania" w pomiarach