X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Udało się 🥹
Dodaj do ulubionych
1 2
WSTĘP
Udało się 🥹
O mnie: 33 lat
Czas starania się o dziecko: Przestałam dokładnie liczyć. Ogólnie to 10 lat bez zabezpieczenia, w ciągu ostatnich 6 lat sporo cykli sprawdzanych testami i pomiarem temperatury. Wraz z mężem jesteśmy pod kontrolą lekarzy. Pozostaje tylko in vitro.
Moja historia: Udało się naturalnie, bez in vitro. Nadal ciężko w to uwierzyć 🥹
Moje emocje:

23 października 2022, 20:12

Przygotowania do cyklu listopadowego:
(Moje)
💊 Suplementy i leki: Viridian Fertility For Woman, Letrox, Neurovit (2 razy w tygodniu), Fertistim, B12 (1000mcg), Omega 3
🌡️Pomiar temperatury od 2dc do końca, pomiar w ustach, codziennie w tym samym miejscu. Procedura: włożenie termometru pod język, odczekanie 2 minut, włączenie termometru i zapis wskazanej temperatury.
🤸‍♀️Sport: Joga dla początkujących przynajmniej 2 razy w tygodniu (YT - Małgorzata Mostowska)
--> Do owulacji:
🌡️ Testy owulacyjne: mikroskop owulacyjny Afrodyta (od 2dc), facelle strumieniowe (od 7dc)
🥗 Dieta: nasiona słonecznika, orzechy brazylijskie, 2.5l wody dziennie
💊 Suplementy: olej z wiesiołka (od 1dc do owulacji), dexamethason (8-12 dc) - na wyregulowanie hormonów
🩺 Badania: 3dc - Lista badań we wpisie poniżej
➕ Dodatki: Żel conceive plus
--> Owulacja:
💊 Suplementy: ACC Optima
➕ Dodatki: Żel conceive plus
--> Po owulacji:
🧾 Testy ciążowe: testeo i facelle strumieniowe
🥗 Dieta: plasterek ananasa dziennie, ciepłe posiłki (szczególnie zupy)
💊 Suplementy: magnez
🩺 Badania: 7dpo- progesteron, insulina

(Męża)
💊 Suplementy i leki:
- Fertilman plus (2tab) + supramen (2tab), agapurin, cyklo3forte, tamoxifen, witamina C 500, omega 3, maca (na poprawę nasienia), ACC Optima (w czasie owulacji)
- sulfasalazyna, doloxib, mesopral, probiotyk (na ZZSK)
🥗 Dieta: 2l wody dziennie, ograniczenie fast foodów

(Badania na później: Cynk, Jod, Selen, Magnez, CRP, homocysteina, antykoagulant tocznia, antytrombina III, przeciwciała anty-kardiolipina, przeciwciała anty B2 glikoproteinie)

(suplement na później: NAC - aktualnie nie mogę tego wdrożyć w cykl, ponieważ 5dc musiałam wykonać niektóre badania krwi, a te suplementy mogłyby wpłynąć na wynik)

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 listopada 2022, 15:42

28 października 2022, 20:11

🍀Przygotowania do pierwszej wizyty w klinice.🍀

Z mojej strony miałam wykonać poniższe badania. Po stronie męża ma być aktualne badanie nasienia (zostało wykonane niecały miesiąc temu).

zalecenie z kliniki:
✅Kariotyp - 46 XX
✅anty TPO - 13,50 IU/ml
✅Inhibina B - 120,3 pg/ml
❗ANA1 - dodatnia
🔸 ANA4 - ana2- słabo dodatni, ziarnisty 1:160
✅AMH - 4,880 ng/ml
✅TSH - 0,930 µIU/ml
✅FT4 - 1,39 ng/dl
✅Prolaktyna - 16,5 ng/ml
✅FSH - 8,63 mIU/ml
✅LH - 10,50 mIU/ml
✅Stosunek LH do FSH = 1.22 (mogłoby być lepiej)
✅Estradiol - 43,8 pg/ml
✅Progesteron 3dc - 0,70 ng/ml
✅Progesteron 7dpo - 29,50 ng/ml
✅Testosteron - 0,67 ng/ml -> 0,26 ng/ml (powtórka po kuracji dexamethazonem)
✅DHEA SO4 - 425,0 µg/dl -> 74,2 µg/dl (powtórka po kuracji dexamethazonem)
✅SHBG - 107,00 nmol/l
✅Grupa krwi - 0 rh+

Dodatkowo zbadałam:
✅Przeciwciała przeciwko plemnikom - ujemne
✅Przeciwciała przeciwko Antygenom jajnika - ujemne
❓Mocz - ciężar właściwy (niski), pH (5)
❓Morfologia - podwyższone MCV (95,5 fl) i MCH (32,8 pg)
✅Glukoza - 89,50 mg/dl
✅Cholesterol całkowity - 178 mg/dl
✅ALT - 18 U/l
✅CRP - 1,4 mg/l
✅Żelazo - 142 µg/dl
✅Ferrytyna - 44,5 ng/ml
✅17 hydroksyprogesteron - 1,23 ng/ml
✅Witamina B12 - 284,00 pg/ml (mogłoby być lepiej)
✅Kwas foliowy - 22,70 ng/ml
✅Androstendion - 3,93 ng/ml -> 2,26 ng/ml (powtórka po kuracji dexamethazonem)
✅Witamina D (25(OH)) - 35,4 ng/ml (mogłoby być lepiej)
◾homocysteina - do zbadania
✅Białko C, aktywność - 123,8 %
✅Białko S, wolne - 123,4 %
◾ Insulina - do zbadania, zalecenie ginekologa



Wiadomość wyedytowana przez autora 17 listopada 2022, 15:44

28 października 2022, 22:57

Screenshot-2022-10-28-23-07-13-964-edit-com-android-chrome.jpg
🚨Postanowiłam zrobić tu mały porządek. Wstawię kilka przykładów z dni niepłodnych, dni przejściowych, owulki i po owulce.
Wyniki z monitora owulacji - Afrodyta:
DNI NIEPŁODNE (potwierdzone brakiem śluzu, niską temperaturą i negatywnymi testami owu)
2dc - 10 dc: Brak paprotek
IMG-20221029-185650.jpg
IMG-20221101-135937.jpg
IMG-20221105-130004.jpg
(Na ostatnim zdjęciu ryski wynikają z tego, że mikroskop spadł mi na podłogę)
______________________________
FAZA PRZEJŚCIOWA - testy owu zaczynają delikatnie ciemnieć, śluz robi się rozciągliwy, temperatura nadal niska)
11 dc(6.11.22) -
coś już widać:
IMG-20221106-223341.jpg
I większe przybliżenie:
IMG-20221106-223353.jpg

8.11, 13dc - coś się zaczyna bardziej dziać
IMG-20221108-125702.jpg
I przybliżenie
IMG-20221108-125037.jpg
______________________________
IMG-20221113-122640.jpg
To jest ostatnie zdjęcie z mikroskopu. Właśnie umarł śmiercią naturalną. Jestem troszkę zażenowana, podobno miał posłużyć 2 lata a już lampka nie działa i nie da się go rozebrać, żeby np. wymienić baterię 😓. Porażka.
Na zdjęciu nadal paprotek brak, ale owulaki też negatywne wychodzą. Strasznie dziwny ten mój cykl, mam teraz 18dc i nic 🙄 ciekawe czy ten pęcherzyk rośnie. Jeśli w 15dc miał 15mm to teraz powinien mieć około 18-19mm
______________________________
20dc i paprotki na mikroskopie szkolnym
Wygląda jakby miała być tego dnia owulacja
IMG-20221115-215954.jpg
______________________________
21 DC, paprotek jest zdecydowanie mniej, czyżby było po owulacji?
IMG-20221116-091630.jpg
______________________________
(Wykonuję odczyt z mikroskopu po około 2 godzinach, zauważyłam, że lepiej dodawać więcej śliny niż mniej, nie korzystam z aplikacji "Afrodyta Smart" - jest beznadziejna, nie zapisuje zdjęć i szkoda na nią czasu i miejsca w telefonie)

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 listopada 2022, 09:52

4 listopada 2022, 15:53

Testy owulacyjne w cyklu listopadowym:
IMG-20221117-153834.jpg
Piku był prawdopodobnie w 14dc, w 15dc na USG potwierdzono pęcherzyk 15mm. W 19dc pęcherzyk miał 18mm. Patrząc na temperaturę, paprotki, ból jajników i piersi owulacja była prawdopodobnie w 20dc.
Testy owulacyjne skończyły mi się, a więc ten temat w aktualnym cyklu zamykam. Za 4 dni zbadam progesteron (21.11). Za 6 dni (23.11) rozpoczynam przygodę z testami ciążowymi.

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 listopada 2022, 15:42

21 listopada 2022, 19:31

Pierwsza wizyta w klinice, plan jest następujący:
- w pierwszej kolejności ogarnąć sprawę z guzkiem piersi (potrzebuję wyniku hispat) ⏩ 29.12.22
- bo usunięciu guzka zrobić na świeżo zalecone badania krwi
- pójść na HSG (znieczulenie ogólne, ze względu na omdlenia wazowagalne), koszt w klinice: 1000-hsg, około 1500 znieczulenie ogólne z konsultacja anestezjologa, czyli razem około 2500
- w połowie grudnia powtórka badań nasienia u męża, żeby sprawdzić, czy tamoxifen działa na jakość nasienia, na szczęście są to podstawowe badania nasienia z morfologią więc koszt to troszkę ponad 200 zł (zazwyczaj płaciliśmy ponad tysiąc, więc super, że chociaż na tym troszkę zaoszczędzimy)
- jeśli po hsg okaże się, że mam drożne jajowody i nasienie męża się znacznie poprawi to przez następnych kilka miesięcy będziemy się starali naturalnie na obecnych lekach
- jeśli moje hsg nie wyjdzie dobrze, to będę miała laparoskopię
- jeśli moje hsg wyjdzie dobrze, a nasienie męża wyjdzie źle, to zaczniemy inseminację ( max 3 podejścia do inseminacji, potem pozostanie tylko in vitro)
- odnośnie moich wyników krzywej insuliny to potwierdziła inulinoopornosc, a więc zmiana diety + metformina + ćwiczenia
- dr na aktualnym etapie odradziła immunologa, stwierdziła, że mamy na co kasę wydawać, wrócimy do tego jak już będziemy rozważali in vitro
Dr która z nami rozmawiała w klinice spodobała się zarówno mi jak i mężowi 👍

Aktualny cykl:
Pęcherzyk nie pękł, teraz ma 25 mm, jeśli owulacjii nie będzie dzisiaj to nie będzie jej wcale, czuje się już troszkę przedokresowo, a więc pozostaje mi tylko czekać na 🐒

Wiadomość wyedytowana przez autora 23 listopada 2022, 21:51

26 stycznia 2023, 00:51

Przygotowania do kolejnego cyklu - Luty
(Moje)
💊 Suplementy i leki: Viridian Fertility For Woman, Letrox, Neurovit (co 2 dzień), Fertistim, B12 (500mcg), Omega 3, Metformax, Probiotyk (Sanprobi)
🌡️Pomiar temperatury od 2dc do 🤰
🤸‍♀️Sport: Rowerek stacjonarny
--> Do owulacji:
🌡️ Testy owulacyjne: horieny (od 4dc)
🥗 Dieta: nasiona słonecznika, orzechy brazylijskie, 2.5l wody dziennie
➕ Dodatki: Żel conceive plus
--> Owulacja:
💊 Suplementy: ACC Optima, NAC (3-7dc)
➕ Dodatki: Żel conceive plus
--> Po owulacji:
🧾 Testy ciążowe: testeo i doz
🥗 Dieta: plasterek ananasa dziennie, ciepłe posiłki (szczególnie zupy)
💊 Suplementy: magnez

(Męża)
💊 Suplementy i leki:
- Fertilman plus (3tab) + supramen (3tab), agapurin, cyklo3forte, tamoxifen, witamina C 1000, omega 3 (2x1000), maca, ACC Optima (owulacja), l karnityna (1000), n acetylo l karnityna (500), l glutation (500), tauryna (do dopisania), maca (2x500), acertin (1saszetka), koenzym Q10 (200), tauryna (1.5 TAB ok. 1125), l arginina (2000)
- sulfasalazyna, doloxib, mesopral, probiotyk (na ZZSK)
🥗 Dieta: 2l wody dziennie, ograniczenie fast foodów

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 stycznia 2023, 19:02

7 lutego 2023, 20:28

Plan na luty już się realizuje.
- sprawa z guzkiem piersi już załatwionaz z hispat wyszło, że był to nowotwór łagodny, więc nie muszę się dalej tym martwić. Jedynie drugą zmianę obserwować.
- ze względu na przebyty covid, hsg zostało przełożone na następny cykl. Plan jest taki:
9.02 wizyta u mojej ginekolog, monitoring + spróbuję uzyskać skierowanie na dodatkowe badania pod HSG (żeby troszkę przyoszczedzic)
18.02 badanie nasienia
25.02 konsultacja z dr z kliniki
26.02 konsultacja z anestezjologiem i ustalenie terminu HSG

Prawie od początku cyklu robię testy owulacyjne, te horieny mi się nie sprawdzają, a więc od dzisiaj (10dc) dodatkowo planuje robić testy z facelle.
Wygląda to następująco:
Horieny:
Screenshot-2023-02-07-20-27-22-620-edit-premom-eh-com-ehpremomapp.jpg
Facelle:
IMG-20230207-202537.jpg

10 lutego 2023, 21:02

Jednak te powyższe owulaki "prawdę mówiły". Do owulki jeszcze trochę czasu. Wczoraj na monitoringu wyszło, że pęcherzyk ma dopiero 15 mm. Myślałam, że owulka tuż tuż, bo naprawdę bardzo czuję lewy jajnik i myślałam, że to właśnie tam coś się tworzy, a tu taka niespodzianka. Zresztą ciekawe jest to, że nie pamiętam monitoringu w którym pęcherzyk byłby w lewym. Muszę się o to w klinice podpytać. Dodatkowo dr wspomniała, że ten lewy jest schowany za macicą. Dziwności jakieś...
Stawiam, że owulacja będzie między niedzielą a środą, więc kontynuuję sprawdzanie przez testy owulacyjne. Dodatkowo dzisiaj z ciekawości sprawdziłam na mikroskopie i też żadnych paprotek, więc wszystko się zgadza.
Ciekawi mnie tylko ten ból w lewym jajniku 🤨

13 lutego 2023, 21:08

Dzisiaj rano udało mi się wyłapać piękny pik 🤩
Tak wygląda porównanie horienów do facelle:
Screenshot-2023-02-13-21-03-04-582-edit-premom-eh-com-ehpremomapp.jpg
IMG-20230213-211028.jpg

Dodatkowo podglądałam jak to wygląda pod mikroskopem i pełno tych paprotek, a więc wszystko się zgadza.
Z racji tego, że pik był dzisiaj rano, to owulka pewnie będzie dzisiaj wieczorem lub jutro.
Jestem zadowolona z tego miesiąca, mam poczucie, że zrobilismy wszystko co mogliśmy, żeby się udało. Więc od jutra pozostaje odpocząć do testowania ☺️

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 lutego 2023, 21:11

27 lutego 2023, 23:48

Co się zadziało?
22.02, 8dpo, 25dc
Progesteron wyniósł 27,80 mg/ml
26.02, 12dpo, 29dc
Wyszły delikatne, ledwo widoczne kreski na testach
IMG-20230226-161918.jpg
27.02, 13dpo, 30dc
Progesteron 13,50 ng/ml
B-HCG 7,00 mIU/ml
Po konsultacji z lekarzem otrzymałam receptę na cyclogest (400mg progesteron) oraz od dzisiaj włączam pragna uno
facelle paskowy, rano
IMG-20230227-083329.jpg
facelle strumieniowy, po południu
IMG-20230227-160327.jpg

Plan na najbliższe dni:
28.02 – powtórzyć testy ciążowe
01.03 – beta + progesteron + TSH
02.03 – konsultacja z lekarzem w sprawie wyniku progesteronu?

Jestem podekscytowana ale też pełna obaw, czy uda się kropka utrzymać.
To, że doszło do pozytywnej bety i tak jest aktualnie dla mnie cudem. Ostatni raz widziałam pozytywną betę 4 lata temu, kiedy skończyło się to CB, od tego czasu nic, jedynie oszukańce na testach z zerową betą.
Bardzo się martwiłam, że nigdy naturalnie się nie uda, a na tym najbardziej mi zależało.
Aktualnie wiem, że robię wszystko co mogę. Dostarczam odpowiednie suplementy i wdrożyłam progesteron. Więcej aktualnie zrobić nie mogę 🤞

Wiadomość wyedytowana przez autora 28 lutego 2023, 10:38

1 marca 2023, 20:31

No niestety wyniki dzisiejszej bety nie są zadowalające.
beta-HCG 7,57 mIU/ml
Pewnie niedługo przyjdzie 🐒

Mężowi chyba było bardziej przykro niż mi, ale się nie poddajemy. Powtarzam sobie od kilku dni, że to i tak duży sukces, że cokolwiek się ruszyło. Teraz może być już tylko lepiej.
Chociaż z drugiej strony naczytałam się, że taki przyrost może sugerować ciążę pozamaciczną... ale to pewnie za dużo wujka google.

Jutro mam konsultacje z lekarzem z kliniki (ordynator tej kliniki, bo moja babeczka jest na urlopie) i chcę go poprosić o wskazówkę, co teraz?

Nie bardzo wiem, czy hsg ma sens, w końcu właśnie ten cykl udowodnił, że przynajmniej jeden jajnik jest drożny 🧐. A no i nie wiem czy chcę inseminację, skoro teraz się udało.

3 marca 2023, 14:13

Dzisiaj mąż był u androloga, niestety nie wygląda to ciekawie.
Lekarz stwierdził, że z jego strony bardziej nie pomoże. Sugeruje nie tracić czasu na inseminację (ze względu na małą ilość nasienia) tylko od razu podejść do in vitro.
Widzę, że mąż lekko się załamał.
Częściowo przegadaliśmy sytuację w drodze do domu. Postanowiliśmy, że do IVF podejdziemy jak już się wprowadzimy do domu (do zakończenia budowy zostało max 1.5roku). Do tego czasu dalej będziemy brali suple tak jak braliśmy, dalej będziemy się starali i zobaczymy jak się uda to super, jak nie to zostanie to ivf.
W weekend jeszcze raz przysiądę do analizy supli męża, poszukam czegoś na poprawę ilości żołnierzy.

Z mojej strony to wczoraj miałam dwie rozmowy z gin.
Wieczorem zadzwonila do mnie ginekolożka (nie z kliniki) i przekazała, że z cytologii wyszło jakieś zapalenie, więc poleciła zakupić provag i invag. Jeśli uda mi się tego pozbyć w ciągu dwóch tygodni to w najbliższym cyklu jeszcze zrobię to HSG.
Dodała też, że brak przyrostu bety w środę, wcale nie znaczy, że ta ciąża się nie utrzyma (podobno na samym początku ciąży tak czasami się zdarza), poleciła też zrobić ponownie betę na następny dzień (czyli dzisiaj). Od razu po tej rozmowie zrobiłam test ciążowy i nie było widać ani cienia kreski, więc niestety w moim przypadku to się nie sprawdziło. Dzisiejszych wyników bety jeszcze nie mam, ale patrząc po tym teście nie ma na co liczyć.
Druga rozmowa była z ginekologiem z kliniki, on z koleji stwierdził, że o ciąży się mówi jak wynik jest około 50. Co lekarz to opinia 😓. Polecił zrobić to HSG pomimo tego, że coś tam się ruszyło i w sumie więcej informacji nie przekazał. I za to nic zapłaciłam 230 zł 🤯. A i dodał jeszcze, że do przed rozmową z anestezjologiem do hsg mam dostarczyć im negatywny wynik bety.

Edit. Wynik bety 2,27 mIU/ml

Wiadomość wyedytowana przez autora 3 marca 2023, 17:57

7 marca 2023, 23:24

Patrząc na to, że ostatnio coś zakoczyło, chociaż niestety z niedobrym zakończeniem. Postanowiłam wykonać szereg badań po utracie, przede wszystkim badania immunologiczne, żeby zobaczyć, czy może mam jakieś przeciwciała które uniemożliwiają utrzymanie ciąży.

⏩Do wykonania do 6 tygodnia po poronieniu:⏪

💉Badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego – przeciwciała antykardiolipidowe – IgG, IgM - jest OK ✅
- przeciwciała przeciw beta-2-glikoproteinie - IgM 13,7 wg immunolożki do powtórzenia (31.03.2023) ❗
💉 Antykoagulant tocznia - jest OK ✅
💉 Przeciwciała przeciwjądrowe ANA - jest OK ✅
💉 Przeciwciała przeciwko antygenom łożyska (nie mogę znaleźć laboratorium które wykonuje to badanie)
💉 Przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-TPO) (do zrobienia 31.03.2023)
💉 Przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie (anty-TG) (do zrobienia 31.03.2023)
💉 Badanie immunofenotypu (jest OK)✅

Badania genetyczne, do wykonania w dowolnym czasie:
🧬trombofilia wrodzona (jest OK)✅
🧬 Celiaklia (wg immunologa, nie trzeba)
🧬 KIR i HLA-c (wg immunologa, nie trzeba)

Będę ten post na bieżąco aktualizowała, jak już wyniki zaczną spływać.

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 maja 2023, 12:58

16 marca 2023, 18:39

Prawdopodobnie dzisiaj wyłapałam pik na testach owulacyjnych. Nie jestem tego w 100% pewna, bo coś ostatnio się dziwnie wybarwiają. Jutro mam wizytę u ginekolożki z PZU, zobaczymy co powie o owulacji i jak skomentuje wyniki cytologii. Mam zamiar również poprosić o skierowanie na badania anty tpo i anty tg
Screenshot-2023-03-16-18-21-33-487-edit-premom-eh-com-ehpremomapp.jpg

W poniedziałek, tj. 13.03 miałam HSG pod USG w znieczuleniu ogólnym.
Dla przypomnienia na później opiszę jak to wszystko przebiegało:
- Stawiłam się do kliniki, przekazałam podpisane dokumenty i zapłaciłam za to wszystko (w dniu zabiegu 1800 zł, wcześniej opłaciłam anestezjologa 180 i za konsultacje gin 230zl)
- kilka minut przed zabiegiem pielęgniarka poprosiła, abym się przebrała w koszulę i zaprowadziła mnie do sali (chyba to była sala pooperacyjna) w której miałam poczekać na swoją kolej, byly tam 3 dziewczyny po jakiś zabiegach
- założono mi tam wenflon
- jak przyszedł mój czas poproszono mnie o przejście na salę operacyjną
- tam podano mi znieczulenie
- więcej z samego zabiegu nie pamiętam, bo przytomność straciłam bardzo szybko
- nie za bardzo pamiętam w jaki sposób z powrotem wróciłam na salę pooperacyjna, chyba przeszłam sama, ale nie jestem pewna w 100% tego
- to, co najbardziej zapamiętałam to silny ból w podbrzuszu, dostałam na to najpierw paracetamol dożylnie, ale nie pomogło za bardzo więc dołożono mi Ketonal, ból przeszedł po kilkunastu minutach
- miałam leżeć godzinę i tak też było
- w międzyczasie przyszedł lekarz przeprowadzający zabieg i przekazał mi wszystkie dokumenty, poinformował, że oba jajowody są drożne i na moje pytanie czy był widoczny pęcherzyk, powiedział, że tak. Ma on około 12-14mm i jest umiejscowiony w prawym jajniku.
- po wstaniu z tego łóżka (jak już ta godzina odpoczynku minęła) poleciała ze mnie krew, nie miałam czym jej zebrać więc całe nogi były zabrudzone, pomogła mi z tym pielęgniarka która dała mi papier i na szczęście w łazience, w której się przebierałam była umywalka i prysznic, więc mogłam się jakoś ogarnąć, podpaski też tam były (wcześniej myślałam, że będzie wylatywał że mnie jakiś płyn którego używają do zabiegu, dlatego wzięłam majtki miesiączkowe, to był na prawdę dobry pomysł)
- sama nie mogłam opuścić kliniki, mąż musiał podpisać jakieś papiery, że mnie zabiera
- zapomniałam wcześniej wspomnieć lekarzowi, że potrzebuje zwolnienie lekarskie na ten dzień więc jeszcze podeszłam do recepcji i poprosiłam o to, nie było z tym żadnych problemów. Wieczorem zwolnienie już było widoczne w zusie
- ten silny ból który czułam bezpośrednio po zabiegu już nie wrócił
- jeszcze przez 2 dni (wt,śr) plamiłam jak po okresie, ale bez bólu

23 marca 2023, 00:50

Porada
🔹Owulacja jest 24-48 h po PIKu, jajeczko żyje 24 h od owulki.
🔹Ból jajnika odczuwany około dnia owulacji prawdopodobnie spowodowany jest pęknięciem pęcherzyka Graafa, z którego uwolniona zostaje komórka jajowa, lub skurczami jajowodów, które pomagają w przemieszczaniu się komórki jajowej.
🔹Ananas (bromelina), dużo wody i ciepłe zupy na zagnieżdżenie.
🔹Na czystość pochwy: dopochwowo - Lactovaginal, doustnie Lacidofil, inny zestaw: provag i invag
🔹Na przed owu/podczas owu jest spadek temperatury i potem skok
🔹2-5 DC estradiol bada po to żeby ocenić pecherzyki
🔹7DPO robi sie po to żeby ocenić ciałko żółte.
🔹Opis in vitro: https://plodnosc.pl/nie-taki-diabel-straszny-czyli-jak-w-praktyce-wyglada-in-vitro/

Wiadomość wyedytowana przez autora 21 czerwca 2023, 19:51

17 maja 2023, 13:02

Immunologicznie podobno bez zarzutów u mnie. Muszę jeszcze zrobić parę badań pod niedobór witaminy B12 (aktualnie w normie dzięki energamma).
Teraz to już chyba wszyscy lekarze dają nadzieję jedynie w in vitro.
Po rozmowie z mężem ustaliliśmy, że podejdziemy do tego po skończeniu budowy, a dokładniej po przeprowadzeniu się do nowego domu. Do tego czasu będziemy starać się naturalnie, jak do tej pory.
Na razie mam jeszcze nadzieję, że może się uda naturalnie, w końcu w lutym coś tam zaskoczyło z CB.

16 czerwca 2023, 14:23

W posiewie wyszła bakteria Ureaplasma spp., prawdopodobnie jest to też winowajca mojego trądziku i też możliwe, że dlatego miałam CB w lutym
Jestem cholernie zła na klinikę invicta za to, że nie zlecili mi tego badania wcześniej, nawet przed HSG!! A dopiero moja ginekolożka z PZU to zaproponowała. Ureaplasma ma to do siebie, że obniża płodność, zabija zarodki, spowalnia i niszczy plemniki. Leki przypisane, a więc trzeba zacząć działać. Oby ta terapia pomogła.
Plan działania:
16.06-26.06 (cykl czerwcowy) oboje z mężem bierzemy antybiotyk Tetralysal + probiotyk w saszetkach Urolax. Ja dodatkowo będę brała dopochwowo probiotyk INVAG.
26.06- 29.06 Wykańczam opakowanie INVAG
30.06-09.07 (cykl lipcowy) wdrożyć Florakcid.
30.06 -10.07 powrót do ginekolożki, robimy ponownie posiew + tego dnia mąż zbada nasienie również z posiewem (tym razem w klinice bocian).
Jeśli wyniki będą dobre, czyli brak bakterii wracamy do 💕💕. A w cyklu sierpniowym wdrażamy stymulację.

13 lipca 2023, 23:33

To był dobry dzień 😍
Mamy już cały zestaw wyników. Wszystko jest super, ani u męża ani u mnie nie ma już ureaplasmy 💪💪 Pozostałe wyniki posiewów też są dobre 😁

Dzisiaj byłam na monitoringu. Mega się trafiło, bo wychwyciliśmy czas, w którym pęcherzyk był w trakcie pękania, więc owulka tuż tuż. Oczywiście bardzo ładnie zostało podziałane z mężem 😁
Przy wczorajszych serduszkach 💕 pierwszy raz użyłam kubeczka, przydatna sprawa. Zgodnie z poleceniem dr do rana z łóżka nie wstawałam. 😁🫣

Muszę przyznać, że ładnie do tego cyklu podeszliśmy, chociaż początkowo całkowicie go skreśliłam, bo nie sądziłam, że tak szybko uda nas się pozbyć tych bakterii. Mąż gdziecznie i bez słowa protestu łyka wszystkie tabsy (17 tabletek + 1 saszetka do picia + sok pomidorowy 🤯), z mojej strony w odpowiednim czasie brałam NAC, przez cały cykl piłam też fertistim i brałam metformax (pomimo, że jest przeokropnie gorzki 😵). Z serduszkami 💕 też ładnie się udało 😍. Wszystkie paskudztwa które utrudniały zajście czy też utrzymanie ciąży zostały wyeliminowane. Pozostaje czekać w nadzieji na testowanie 🤲 🥹

Jutro wybiorę się na badanie krwi, sprawdzę TSH, kwas foliowy i Wit. B12. Bo z tymi trzema mam zazwyczaj niedobory, chociaż od dłuższego czasu suplementuje więc powinno być całkiem okej, ale wiadomo, wolę się upewnić. Dodatkowo sprawdzę morfologię i posiew moczu, też dla spokojnej głowy.

Też jutro wybieramy się na małą wycieczkę w okolice Żnina, mamy w planach odpocząć i się zrelaksować. Do domu wracamy we wtorek. A w poniedziałek i wtorek planuję popracować z hotelu. Super, że mam taką możliwość 😄

14 lipca 2023, 12:44

Przyszły wyniki:
Posiew moczu - jest ok
TSH - 1,310 µIU/ml
Morfologia - podwyższone MCH 32,5 pg (25,6 – 32,2), wysoko MCV 94,7 fl (79,4 – 94,8 )
Żelazo - 123 µg/dl (33 – 193)
Wit B12 - 324,00 pg/ml (197 – 771)
Kwas foliowy - 11,00 ng/ml (3,89 – 26,8 )
Ferrytyna - 42,7 ng/ml (13 – 150)

Chyba powinnam zwiększyć dawkę kwasu foliowego + zwiększyć częstotliwość brania B12 (energamma 1000mcg cyjanokobalamina), ostatnio dr zasugerowała brąz co drugi dzień , wrócę do wcześniejszej dawki i będę brała codziennie.

Wiadomość wyedytowana przez autora 1 sierpnia 2023, 19:47

7 sierpnia 2023, 20:45

Aktualnie mąż przeżywa nawrót bólu przez ZZSK. Praktycznie nie może chodzić, ma też trudność w podstawowych czynnościach typu ubranie skarpetki. Musimy to przeczekać. Konsultował
już to z reumatologiem i ma zwiększoną dawke leków, patrząc. A poprzednie takie epizody, za około dwa tygodnie już powinno być lepiej. Zdecydowanie musimy częściej chodzić na basen, żeby go bardziej rozruszać.

Już z nie mam nadzieji na naturalną ciążę. Prawdopodobnie na wiosnę przystąpimy do in vitro. Dopiero wtedy, ponieważ nadal na głowie mamy budowę domu. Wykorzystam ten czas i przygotuję się do tego najlepiej jak będę mogła.
1 2