Chciałabym nie myśleć o tym wszystkim, rzucić na luz, ale nie potrafię. Dzisiaj już sama ze sobą nie wytrzymuje. Jeszcze choroba się na mnie czai

mam mega doła i brak mi sił

Czuje się dzisiaj wyjątkowo zmęczona. Mam nadzieję, że ten cykl będzie owocny, bo boję się, że po tym już nie będę miała siły do walki.
tempka też spadła. Czekam na owu. jutro jeszcze poserduszkujemy i może, może.....
pierwszy raz takie coś widzę
jestem ciekawa co przyniosą przyszłe dwa tygodnie
zobaczę popołudniu jaka będzie dzisiaj. Od jutra mam wolne. Mam zamiar się zrelaksować.... muszę trochę z rana pozałatwiać kilka spraw, ale myślę, że się szybko uwinę. Muszę załatwić sobie fizjoterapie i chciałam zbadać poziom tsh i zrobić krzywą insulinową. Nie umiem się doczekać popołudnia
to oznacza, że poziom LH już spada. Teraz tylko czekać i trzymać kciuki żeby fasoleczka zagnieździła się w brzuszku

zrobiłam dzisiaj test ciążowy no i wyszedł negatywny. Ogólnie było to do przewidzenia. Wiem, że za wcześniej go zrobiłam, ale to są te co niby wykrywają ciążę 6 dni po zapłodnieniu. Boli mnie dość mocno brzuch, podejrzewam, że pomimo tego, że biorę duphaston to dostanę @. Póki co śluz jest biały i jest go baaardzo dużo. Jestem pewna, ze po skończeniu brania duphastonu dostanę @
może następnym razem się uda.P.S. gdzieś w środku mam jeszcze cichą nadzieję...
mogliby mnie przenieść na inny wydział, ale raczej tego nie zrobią, bo nie ma miejsc. Ciąża uratowałaby mi dupę. Niestety z góry wiem, że i tak nie zajdę do marca, więc pewnie stracę moje stanowisko i będę musiała szukać nowej pracy, a to oznacza, że będę musiała przerwać starania ;( jestem załamana tym nowym rokiem!!!!!
to wszystko nie ma już sensu. Nie mam żadnej motywacji. Mam strasznego doła. Ciąża spadła na drugi plan....


Ja bym jednak na Twoim miejscu poszła i poważnie porozmawiała z gin przecież ona jest w końcu od tego aby wam w tych staraniach pomóc doradzić u mnie jest tak że nie ma monitoringu itp jak coś nagle izbę dzieje niepokojącego u kobiety w ciąży to albo do izby przyjęć albo do szpitala
hej alexa..u mnie też 30tka minęła w lipcu:)miesiąc temu też poroniłam wczesną ciążę(koniec 5go tyg)..nie wiem jeszcze co i jak z moimi hormonami..w styczniu porobię badania..teraz obserwuję ten cykl i czekam na pierwszą @ po poronieniu bo jeszcze nie przyszła.mam nadzieję, że clo pomoże i będziesz niedługo mogła ten tupot usłyszeć:)