X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki W końcu nadejdzie wyczekiwany dzień xD
Dodaj do ulubionych
1 2

5 października 2018, 13:06

Wczoraj przyszła dietka :D

Właśnie z zakupów wróciłam :D
I od jutra zaczynam :P

Dieta całkiem spoko :P
Myślałam, że bd gorsze haha

Ogólnie od kiedy wiem, że mam IO i byłam u dietetyka :D schudłam 3kg :P
Brawo ja :P

17 wizyta u diabetologa :d
A 26 wizyta kolejna u dietetyka :D

5 października 2018, 21:41

Może powiecie że jestem zła, samolubna, a może nazwiecie mnie głupią baba po tym co napisze...

Zazdroszcze kobietą, które zachodzą w ciążę , poraniaja albo mają puste jajeczko...

Jeju ile bym dała żeby cokolwiek się u mnie zadziało...
Coś co dało by mi nadzieję, która umknęła jakiś czas temu i nie chce wrócić...

Niby człowiek szczęśliwy tym co ma, ale w głębi duszy rozwalony na milion kawałków :(

Z jednej strony bardzo chcę a z drugiej odpuszczam...
Ehhh...
Byle do 22 i tuli do męża to pomoze napewno:)

15 października 2018, 17:44

Gapicuch ze mnie :D

Wizytę u diabetologa mam 18 , a nie 17 października...
Dobrze, że ujrzałam bo by była gafa hahah
Ciekawe co mi powie :P

Już 19 dzień bez słodyczy :D
Daję radę :D

Odżywam kobietki :D
Zycie jest piękne nawet z problemami haha :D

@ przyszła bardzo w terminie, aż się zdziwiłam heh
mój w środę jedzie oddać nasienie i później znowu androlog hmm... ciekawe co wyjdzie teraz ;p


5 listopada 2018, 19:09

Miałam ostatnio napisać, ale jakoś weny twórczej nie było :D

Dietka całkiem smakuje :D
Po wizycie kontrolnej wyszło -6kg :D

Teraz wizyta 22 listopada :P
Dziś wchodząc na wagę zobaczyłam -8,5kg :D

Czekam na kolejny cykl... Przyjdzie za dzień może dwa ;p

Wyniki męża lepsze niż ostatnio... Widać, że problem leży we mnie...
hmm... tylko gdzie???

W środę lecę na komplet badan tarczycowych... Musze to sprawdzić bo mnie to meczy...

Biorę teraz formetic 1000 i po 2 tyg zaczęło mnie ciałko swędzieć :(
drażni mnie to hehe

Wiadomość wyedytowana przez autora 5 listopada 2018, 19:32

7 listopada 2018, 20:52

Zrobilam badania tarczycowe...

I oto moje wyniki :
8490ee616d02210amed.png
Szczerze nie wiem co mam o nich myśleć...

Mój ma w środę androloga więc powiem mu żeby pokazał xD

Ale endo mnie niestety nie ominie... Muszę iść zrobić usg...
Idę ze względu na mamę bo prosi i się martwi o mnie... Bo jednak to u nas genetycZne...

Jeszcze godZinka i się w męża wtule ❤❤

9 listopada 2018, 16:48

Wszem i wobec ogłaszam że z wielkim bólem jajników zaczęłam 47cs heh..

No cóż nie było co liczyć na pozytywy...

No to byle przeżyć 4 dni i można działać dalej xD

Mówili że w pierwszym cyklu brania tabsow na IO może zaskoczyć hehe ja to wyjątek chyba duży jestem haha :D

Ale co tam nie ma co się łamać... Cycuchy do przodu i można męża męczyć dalej :D

12 listopada 2018, 20:02

Prawi koniec @ :D
W końcu bo była straszna tym razem...
Nie wiem dlaczego D:

W środę mój Panicz idzie do Androloga znowu :D
Pokaże swoje wyniki i prosiłam aby moje też pokazał :P
Jestem ciekawa co gościu powie na te moje podwyższone anty-TG....

Wczoraj i dziś wciągnęłam troch słodyczy :D wiem nie powinnam, ale raz kiedyś chyba można :D
Jutro wracam do zdrowych nawyków :D

Dziś robiłam beze z kremem mascarpone i malinami :D oczywiście co mój powiedział " co tak mało" haha przez te 2 tygodnie chorobowego to on chyba zje wszystko haha :D wciąga teraz jak odkurzacz :D
Jedyny plus tego że obiadki bd miała gotowe wracając do domku :D

Ojeju jutro do pracy na rano :P hmmm o 4 trzeba wstać D:

14 listopada 2018, 19:57

Dziś mój jest po wizycie u androloga...

Co się dowiedział hmm...
Większość wyników okej tylko ma za wysoka prolaktyne. Dostał na to jakiś lek. Coś na B... Nie mogę odczytać hehe bo piszą strasznie...
Ma zapisane 3 opakowania. Ma je wciągnąć powtórzyć badania i wrócić. Badanie nasienia niestety jeszcze raz.
Biedny bd musiał znów to robić w toalecie tylko miejmy nadzieję że nie bd ludzi w poczekalni...

A co do wyników nasienia... Dobrze że są lepsze oby tylko nie spadały w dół.
Jak to gościu mu powiedział z takimi wynikami już dawno powinniśmy być w trojeczke...

Widać że problem gdzieś leży po mojej stronie... Tylko hmm.. GdZie??

Ktora mi powrozy i powie gdzie szukać :D
Oddam za to trochę siły cierpliwości i optymizmu heh chętna któraś?? :D

21 listopada 2018, 10:37

Miałam nie pisać bo zupełnie nic sie nie dzieje...

Do endo sie nie moge dodzwonić... czyli normalka ehhh...
Jutro pójde osobiście sie zapisać...

Mąż bierze tego bromka i szczerze średnio sie czuje. Po nocach buszuje, a śpi do 10-11. Ma nudności troche.

Ja w sobote miałam goraczke. Byłam wieczorem nie do życia, ale w niedziele już było okej...

Jutro jade do dietetyka... ciekawe co mi powie bo teraz diete niby trzymałam, ale nie tak na 100%...
Na wadze niby pokazuje 10kg mniej, ale ciekawe co u niej pokaże...

haha nie wiem czy sie bać :D

27 listopada 2018, 22:14

hmmm...
a co u mnie??

Dziś zrobiłam sb dzień laby...
Kupiłam sb winko :D (które się powoli kończy :D )
Zjadłam lody z bita śmietaną i polewa a co tez mi się należy :D
Słucham muzyki :P odrazu zachciało mi się jechać na imprezkę do klubu :P
Pełen relaks :D

Chyba powoli staram się pogodzić z tym ze bd ciężko o maluszka...
Albo po prostu nie bd mi dane zostanie matką...

Taka jaką myśl mam od jakiegoś czasu heh...
Jutro będzie równy miesiąc do moich 27 urodzin. Postanowień brak...
Może jedno do 30-stki daje sb czas.. Nie dłużej...


8 grudnia 2018, 11:21

48cs uważam za rozpoczęty...

Spodziewałam się ze przyjdzie później bo było brak objawów na @ jak w tym długim cyklu...
No ale cóż jest to jest nic nie poradzimy...
Ważne żeby szybko uciekła i można poszaleć przy mężu na nowo :D

Dzis piekę ciacho nowe :D ciekawe co z tego wyjdzie :P
Góra lodowa :D

ehh... nie ma co smutać :P
dzisiaj mam ogólnie od rana mega humorek wiec @ mi go nie popsuje...
ooo nie ja się nie dam heheh

Muzyczka na fulll i działamy dalej dzis :D

27 grudnia 2018, 06:47

Właśnie jutro...
Jutro jest dzień w którym pyknie mi 27 lat :D
Tak wiem niby nie dużo, ale zostaną mi równe 3 lata na które daje sobie czas...
Czas na dziecko...

W moim myślach jest ostatnio tylko jedno zdanie " że nie dam mężowi dziecka " ...
Niech sobie wisi to hehe... Gdzieś mam nozyczki to utne ten sznureczek hehe...

Narazie plan mam taki żeby na chwile zniknąć, odetchnąć od tego forum...
Czasami za bardzo denerwujecie człowieka :D
Życzę Wam jak najlepiej, ale nie panikujcie tyle bo idzie zwariować :D

W tym nadchodzacym Nowym Roku
życzę upragnionych 2 kresek a szczegolnie tym które długo, a nawet bardzo dlugo sie staraja... I oczywiscie lepszych wynikow ❤❤❤
Buziaki ❤❤❤

1 stycznia 2019, 12:22

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku :*

Wczoraj w pracy do 20 i wiecie co...
Konczylam pracę ze łzami w oczkach. Nie ryczałam, ale cZułam jak napływają do oczek. Sama nie wiem czemu.

Może dlatego że 2018 rok nie dał mi tego czego najbardziej pragnęłam, nie zrobiłam wszystkiego co miałam w planach...
Hmmm... Ale co tam jest 2019 rok i napewno teraz wszystko się spełni :D

Nie mam postanowień noworocznych hehe
Bo one wyjda w praniu :D czyli jak co roku...
A wy macie???

Cieszcie się życiem kochane i nie smutajcie :D
Właśnie mój Krolewicz sb zazyczyl pizze więc robi się bo czemu mu nie spełniać i takich zachcianek :D
Trzymajcie sie kochane :* :D
A tak po za tym czelam na @ znowu hehe

Wiadomość wyedytowana przez autora 1 stycznia 2019, 12:23

1 stycznia 2019, 20:50

Jeju
ale ryczałam podczas filmu...
Niby taka dzielna, ale dziś wymieklam heh...

Nie moge ogladac filmow gdzie jest aborcja, dlugie starania z haapy endem...
Jakos dzis mnie to rozłożyło na łopatki D:

Dobrze że mąż nie widział że płakałam...
Wtulona w jego plecy mogłam się trochę w bluze wytrzeć haha wiem bezczelnie ale to tylko łezki...

Idę dalej gnic w wyrze a co mi tam. Raz kiedyś można...
1 2