Dziś jest wena twórczą hehe
Ogólnie 10 sierpnia idę do Pani ginekolog z wynikami...
Ja robiłam glukoze, prolaktyne i progesteron, a mój badanie nasienia...
Jestem mega podjarana tą wizytą hehe xD a najgorsze jest to że zacznie mi się @ wtedy... Ale jakoś przeżyje ten fakt
Napewno się uda ❤❤❤
Wiadomość wyedytowana przez autora 3 sierpnia 2018, 17:40
mój pomaga swoim rodzicom, a ja mega nie wiem co ze sobą zrobić :-p
kręcę się wszędzie jak mucha w smole xD
Ja mam mega ochotę, a ten w terenie
Jeju dawno nie czekałam tak na wizytę u lekarza
Nosi mnie Energia oczywiście
Pożyczyć komuś???
Chętnie oddam ciut tak za totalnego darmola Ewentualnie za megaśny uśmiech xD
Nie można mi przestawić daty na 10 sierpnia ??
W badaniu wyszla mi torbiel na jajniku... Prawdopodobnie przez to mam niski progesteron... W czwartek jade na sprawdzenie pecherzyka czy gamon ladnie rosnie i pozniej decyzja bd czy leki na rozbicie torbiela czy inaczej...
Wyniki mojego srednie... Musi sie udac do androloga... Ciekawe ile na to bd się czekac hehe
Dostalam skierowanie na konsultacje do poradni specjalistycznej... Prawdopodobnie czeka mnie badanie droznosci i odrazu Pani Ginekolog powiedziala ze kwalfikujemy sie do kliniki nieplodnosci...
Ale jak to mowia powoli do celu xD
Wazne ze wyniki nie sa tragiczne i idzie je poprawic
W domu mialam chwile smutku ale szybko mi przeszla xD wystarczylo tulenie mojego Pana
Nie dość że dopadła mnie dziś jelitówka to od Poniedziałku nie mogę zapisać się do tej poradni specjalistycznej...
W poniedziałek dzwonione kilkanaście razy i nic...
Dziś podobnie...
Dziś idę do mojej gin na wizytę do szpitala, zapytam się jej gdzie to dokładnie jest i pójdę osobiście się zapisać bo inaczej chyba nie da rady....
Mój zapisany do androloga na 29 sierpnia xD nawet szybko hehe
bo na necie czytałam że dłużej się czeka
Obeszło się bez tabletek Ja nie lubię ich łykać, ale jak trzeba to trzeba
Od tego feralnego czwartku... spała bym i spała
Głowa do poduchy i odlocik w inny świat haha aż dziwne u mnie xD
zawsze spałam po 4-7h...
8-9h to wgl szał straszny u mnie xD
Czekamy dalej na resztę badań
Dowiedziałam się że mam prawdopodobieństwo cykli bezowulacyjnych... Pieknie co nie
Endometrium nie takie jak powinno być...
Musze zrobić ocenę insulino-odporności...
Monitoring potwierdzające owulacje lub jej brak...
I ewentualnie rozważyć histeroskopie... jak dobrze rozczytałam
A na wyniki męża powiedział ze te nie sa za ciekawe... ale androlog już niedługo...
Mój miał mieć JUTRO wizytę u androloga...
Dzwoni Pani potwierdzić wizytę, a po niepełnych kilkunastu minutach ją odwołuje...
Bo lekarz ma dyżur w szpitalu... No to ani on ani one nie wiedziały o tym prędzej
Rozumiem kilka dni przed odwołać, ale nie dzień...
Najbliższy termin 26 września...
Rozumiem tydzień, ale kuźwa miesiąc różnicy to przesada... Polska służba zdrowia
W 2 miejscu gdzie przyjmuje dopiero proszę dzwonić po 5 września...
No to jestem ciekawa kiedy wtedy zapiszą...
Chłop się gimnastykuje żeby wolne załatwić bo naprawdę czasami ciężko u nich o to...
Widziałam jaki mąż wściekły jest...
Bo znowu kolejny miesiąc dla niego w plecy...
Masakra
Wiadomość wyedytowana przez autora 28 sierpnia 2018, 17:52
Miejmy nadzieję że nie odmówia mu wizyty...
A ja odebrałam skierowanie na badania... Teraz tylko się umówić i zrobić... U nas labo czynne tylko do 9.30...
Poźniej monitoring... Tylko hmmm... W srode planowana @, ale jej nie ma... Zawsze jak w zegarku, a teraz coś odwala... W piątek test biel, dziś to samo...
Tylko czemu nadal jej nie ma.. Diody wysypały, brzuch boli, a tu ani widu ani słychu... Dzień spóźnienia zdarza sie3, ale nie tyle.. Lekarz mowil ze pecherzyk nie dojrzewa ale jednak nadzieja byla... No poczekam dalej heh w końcu cierpliea jestem xD
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 września 2018, 08:56
Czekamy dalej
Ogólnie szukam prezentu na 1 rocznice ślubu dla szwagierki
Sama nie wiem co zakupić za duży wybór :p
Jutro mija 6 lat bycia razem
A za miesiąc 4 rocznica ślubu
Myślałam że bd miała ładny prezent dla niego, ale narazie cisza na testach i cisza z @ ...
W szafce leża zakupione malutkie buciki takie słodziutkie hehe
oby ich nie znalazł przed czasem xD
Testy negatywne i tak sb myślę od czego takie opóźnienie...
Może przez te globulki dopochwowe no już sama nie wiem..
Stres był... to na pewno tez ciut wpłynęło na mnie ale bez przesady...
Czekam nadal na jakieś wieści ....
Test ktory zrobil mi duza nadzieje na cos czego nie moge narazie miec... Wyszedl bladzioch...
Szczęśliwa powiedzialam o tym mezowi xD
Dalam mu malutkie buciki... Jaki on byl szczesliwy xD uwielbiam go takiego hehe... Idealny prezent na 6 rocznice naszego zwiazku ❤❤❤
W srode powtorzylam test wyszedl negatyw ale tlumaczylam sb ze napewno innej firmy i dlatego... Postanowilam isc w czwartek na bete ale z rana test tez zrobiony... Tez negatywny wynik... Zaczelo mnie to wszystko zastanawiac...
Wyniki przyszly kolo 19... Wynik progesteronu mnie załamał 0.80... Czyli napewno nie ciaza ale cZekałam dalej na bete ktora ujrzalam po dobrej godzinie od proga...
Beta <1.2. ;(
Totalna masakra... Okres nigdy mi sie nie spóźnia... Cykle 28-30dni a teraz 36dni...
@ oczywiscie przyszla dzisiaj... Ale i tak sie czuje jakbym chodzilq z goraczka... Nie wiem co sie zadzialo z moim organizmem...
Totalnie mnie to wszystko zdolowalo...
Laske ktora jest silna i dzielna a teraz nie ma sil na kolejna walke...chce odpuscic wszystko... 45cs to jiz chyba dla mnie za duzo... Za duzo to co sie stalo
Poważna rozmowa z moim na temat starań....
Wiem że nie jedna z was pomyśli sobie co ja odwalam, ale po 44cs po prostu mnie to zdarzenie przerosło...
Pierwsze takie coś a ja mam ochotę się poddać... Mowie to całkiem poważnie ...
Niby silna, dzielna kobietka a jednak w środku kruchutka
Życie coraz bardziej robi nam po górkę, dlatego cały czas myślę że i tak się nie uda i trzeba zrezygnować
Dalej mam mętlik w głowie
Najważniejsze że mąż powiedział że nie ważne co się stanie...Ważne że jesteśmy razem wspieramy się i o to tez trzeba dbać
Jutro Krzywa cukrowa - insulinowa....
Jak przeżyłyście te badanie???
Glukoza na czczo 75
Po 1h 128
Po 2h 104
Insulina na czczo 22.1
Po 1 h 156.4
Po 2h 132.6
Jutro mój idzie do androloga...
Jestem ciekawa co mu powie xD
Mam nadzieje ze już problem odnaleziony i wystarczy te kwestie ogarnac...
Moj jest na zwolnieniu do piatku xD
Biedny chodzic nie moze... Jakis krwiak mu sie zrobil w stopie
Przebadal mojego, nawet cycki mu sprawdzal... Nie wiem co to ma za związek heh
Wypytal go o wszystko...
Zlecil kilka badan... Kazal powtorYc badanie nasienie...
I powiedział ze z gorszymi wynikami zachodza w ciaze a u nas poprostu problem musi lezec po 2 stronach...
Najwyrazniej tak jest a teraz szukaj wiatru w polu dalej...
Zupelnie juz nie wiem co mam myslec...
No to moj teraz bd leciał na badania bo akurat wolne ma xD wiec niech sie czlapie xD
Wiadomość wyedytowana przez autora 20 września 2018, 05:24
Dziś idę odebrać wyniki swojego...
Jestem ciekawa co tam mu wyjdzie. Mam nadzieje
Wgl dziwnie sie czuje...
Pobolewaja mnie jajniki chociaż juz @ się skończyła.
Ale byle do poniedziałku zobaczymy co moja gin powie na wyniki.
IO narazie mnie ciut przeraża nie wiem sama czemu. Przeciez dziewczyny z tym żyją i sb radzą. Ja też sb poradze ze wszystkim. Wiem to ale jakiś niepokój we mnie siedzi.
Niepokój mnie chyba męczy przez te 2 kreski ktore zrobiły mi psikusa heh...
Pije kawusie i biore sie do roboty xD
TSH 1,952 (0,35-4,940)
FSH 7,35 (0,95-11,95)
LH 5,18 (0,57-12,07)
Estradiol 21 (11-44)
Prolaktyna 31,15 (3,46-19,4)
Testosteron 678,24 (47,01-980,56)
Prolaktyna podwyższona...
ehh... myślałam że chociaż on bd miał wyniki w normie
Mam tego serdecznie dość ze ktoś gada ze bd mieli same córki... ile razy można powtarzać ze narazie sie badamy bo cos jest nie tak... wrrr...
Jutro wizyta u mojej ginekolog...
Nie wiem czego się spodziewać...
Zupełnie mi się nie chce o tym myśleć... Mam coś innego w główce
Szukam jakieś fajnego hotelu na nasz wypad
i jakiegoś sexi ciuszka
Niech mąż będzie zadowolony tak na maxa
Wiadomość wyedytowana przez autora 23 września 2018, 15:20
Insulinoopornosc...
Przepisala tabletki...
Kazala isc do dietetyka i diabetologa...
Bo tabletki i dieta daje 100% xD
Zrobila usg...
Pecherzyk jest jeden w prawym jajniku... Drugi jajnik zaciemniony nie ma pecherzykow... Martwila sie tym spóźniony m ostatnio okresem... Zobaczymy co bd w nastepnym miesiacu...
W czwartek kazala przyjechac i sprawdzimy jajniki znowu...
Jak to powiedziała... Jeszcze trochę czasu nam zejdzie ale ze wszystkim sobie poradzimy...
Wiadomość wyedytowana przez autora 24 września 2018, 18:39
Poszukać diabetologa i dietetyka, ale szczerze dziś jakoś sił na to nie mam hehe...
Katar i kichanie meczy
Jak ja tego nie lubię ....
Oddam komuś są chętni
Słucham muzyczki, relaksuje się
Zaraz poczytam książkę, wezmę tabletki i poczekam na męża
Dziękuję za dzisiejsza rozmowę tel.
Jakoś tak lepiej mi po nich
Słucham i słucham tego i nasłuchać się nie mogę
Julia Michaels – Issues (Alan Walker Remix)
Chyba zawitam do jakiegoś klubu potańczyć xD
Humorku powracaj
Wiadomość wyedytowana przez autora 25 września 2018, 19:22
Niezbyt miłe wieści...
Pecherzyk nie rośnie... Od poniedziałku nic się nie zmieniło
We wtorek znowu jadę do niej zobaczyc...
Nic z tego cyklu nie będzie
Ale też byłam u Pani dietetyk xD
Super babka hehe tez sie starala kilka lat o maluszka wiec swoja heh
Dieta bedzie w piątek a po 3 tygodniach mam do niej wrócić xD
Mam nadzieje ze efekty jakies beda xD
Sama jestem ciekawa co mi za diete zastosuje przy tym IO xD
Cykl bezoowulacyjny...
Mam ogarnąć temat IO i obserwowac cykle...
Pozniej na spokojnie wrócić i zrobimy kolejny monitoring...
Wiadomość nie za ciekawa
Mój organizm chyba zeswirowal poprostu...
Ciekawe jaki teraz cykl bd...
Daje sb czas do końca roku z ogarnieciem tego IO... Dieta bd w czwartek wieczorem lub piątek rano xD czekam niecierpliwie xD
Co tam u was ???
:*
Hej, widzę, że już sporo się staracie. Gin zlecił tylko powyższe badania?
Tak... Tsh mialam zrobione przed wizyta, a 2-3 badania mi skreśliła bo byłam potwierdzić czy pojawi się pecherzyk...