Mam delikatnie podwyższoną prolaktynę, zlecił dalsze badania, w tym także testosteron oraz w kierunku insulinooporności. Póki co zapisał mi inofem. Nie miał żadnych zastrzeżeń co do spermiogramu mojego męża, mówi, że wyniki świetne.
Zrobił usg, 11 dc, endometrium 7,3 mm, w prawym jajniku dwa powiększone pęcherzyki, nierokujące, w prawym pęcherzyk 15 mm. Jutro czyli 13 dc jadę do niego ponownie ale do gabinetu w Opolu żeby sprawdzić czy mój mały kulek rośnie, następnie będziemy go podglądać we wtorek w gabinecie w Koźlu czyli 18 dc.
Jeżeli pęcherzyk pęknie a nie uda nam się zajść w ciążę to kolejnym krokiem będzie badanie drożności jajowodów.
Generalnie lekarz dał mi sporo nowej nadziei, oczywiście mówił, że muszę schudnąć (od leków endokrynologicznych bardzo dużo przytyłam, ale zaczęłam już walkę z kilogramami, sprawa wygląda obiecująco).
Może tym razem się uda... Oby...