X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki wydawało się to takie proste
Dodaj do ulubionych
1 2 3
WSTĘP
wydawało się to takie proste
O mnie: Mam 28 lat, żona od sierpnia 2012. Choruję na nerwicę lękową. Aktualnie w stanie dużej poprawy. Raczej pogodna, z poczuciem humoru :) Ale także pesymistka widząca wszystko w czarnych barwach
Czas starania się o dziecko: Dokładnie ciężko powiedzieć. W roku 2013 staraliśmy się jakieś 6mc ale nic to nie dało. Później mój stan zdrowia się pogorszył i starania zostały przerwane. Nie zabezpieczamy się już długo chociaż czasami skrupulatkie korzystaliśmy z naturalnego planowania rodziny i raczej kochaliśmy się w dni raczej niepłodne. Mniej więcej od listopada 2015 roku nie zważamy na dzień cyklu ale ciąży jakoś nie widać.
Moja historia: Właściwie jak wyżej... Po wizycie u gin w lutym tego roku. Na razie wszelkie działania medyczne odłożone, pani doktor kazała poczekać do września jak nic nie zaskoczy zaczniemy od monitorowania cykli. Wizyta odbyta 13 października 2016. Wykonano USG i stwierdzono że owulacji była. Zlecone badania dla mnie i dla męża. 19.04.2017 - badanie HSG, jajowód lewy niedrożny. Jakby mi ktoś w pysk strzelił. Podłamałam się :(
Moje emocje: Zaczynam martwić się czy wszystko z nami okey. I pragnę dziecka i się boję... ale to podobno normalne :)

23 maja 2016, 12:41

Bardzo polubiłam tę stronę. Czytanie Waszych historii podnosi mnie na duchu. A z drugiej strony zadziwia mnie ile kobiety czasami muszą przejść. Człowiek na codzień nawet nie zdaje sobie sprawy jakie ludzie mają problemy i co dzieje się dookoła...

Konto założyłam głównie dla możliwości rozmowy z Wami. Wykres nie bardzo mnie interesuje bo nie jestem zbyt systematyczna i np nie mierzę temperatury. Widzę także że nie wszystkie informacje idzie tu dokładnie zaznaczyć.

Ogólnie ciekawią mnie tematy związane z ciążą, porodem, macierzyństwem.

Zastanawiam się dzisiaj czy wczoraj nie powinniśmy się kochać dwa razy a nie raz i czy nie zmarnowaliśmy szansy ???

Tytuł mojego pamiętnika mówi o tym co kiedyś myślałam. Że zajście w ciąże jest takie proste ! kiedy nie chciałam dzidziusia bardzo uważałam i bałam się że najmniejsza styczność z nasieniem mojego męża zaowocuje ciążą... oj jaka byłam głupia....

Wiadomość wyedytowana przez autora 23 maja 2016, 12:45

24 maja 2016, 10:30

Wczoraj znowu poserduszkowane. Chociaż chyba w złej pozycji bo prawie od razu wszystko ze mnie wyleciało.... Ale może co miało zostać to zostało :)

Jak na razie wydaje mi się że jestem spokojniejsza w tym cyklu niż poprzednim i staram się nie nastawiać i nie myśleć czy ten cykl coś przyniesie czy nie. Ale pewnie im bliżej będzie okresu tym bardziej mi odbije :P

26 maja 2016, 12:30

Dzień Mamy/Boże Ciało/18 dc

Wczoraj bez serduszek. Mąż wrócił późno i zmęczony z trasy.
Ja też jakaś senna byłam i bez humoru. Zrobił mi się wielki stan zapalny na brodzie, taka gula, boli i wyglądam tragicznie. Nienawidzę tego a tak dawno już miałam spokój i nic mi się nie robiło ehh

Nie nastawiam się na nic w tym cyklu, jak na razie nie wyszukuje za bardzo objawów i żadnych też nie widzę.
Co prawda w niedzielę mam wybrać się na termy i siedzieć w ciepłej wodzie więc gdyby jakimś cudem coś to to chyba nie będzie za bezpieczne. Chociaż moje koleżanka też moczyła się w cieplej wodzie na termach a później dowiedziała się że jest w ciąży i na szczęście nic się nie stało.

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 maja 2016, 12:30

30 maja 2016, 13:55

22dc
Od 4 dni dalej bez serduszek ;/ jakoś się nie składa, albo zmęczenie albo brak ochoty albo jakaś kłótnia tak jak wczoraj no i leci czas bezowocnie...

Wczoraj na termach i wieczorem w domu pobolewał mnie jajnik, w nocy i dzisiaj też go trochę czuję. Nie wiem co to może być .... jakimś cudem owulacja ?? ale śluzu płodnego nie mam już ładnych pare dni, w sumie to żadnego nie mam :P Nawet jaby jakimś cudem była to owulacja to niestety nie została wykorzystana.

Oby mąż tylko nic nie powiedział w najbliższym czasie o chęci posiadania dzieci jak się do tego zabiera jak ........ wrrr !

3 czerwca 2016, 20:22

Serduszko było chyba w poniedziałek. Wczoraj też zebrało mu się na chęci ale znowu ja jakaś niechętna :P
Poza tym od trzech dni mi niedobrze wieczorami. Dwa dni myślałam że przesadziłam z kawą ale dzisiaj wypiłam tylko jedną. Za to jadłam ciasto a później piłam cole. Więc to może być też od tego. Chyba mam jakieś wrzody czy co...

W poniedziałek ma przyjść @. Czekam na nią spokojnie gdyż żadnych objawów u siebie nie widzę więc nie ma się co nakręcać. Piersi od paru dni już trochę opuchnięte ale raczej nie bolesne więc tak w sumie jak przed każdym okresem.

Zapierdziel był dzisiaj w pracy i jestem padnięta. Obejrzę serial i pewnie pójdę spać :) Aaaa właśnie i noce ostatnio jakieś takie ... kręcę się wiercę. Gorąco mi odkryję się, odkryję się to zimno mi i w koło Macieju.

5 czerwca 2016, 10:19

Wstałam zrobiłam siusiu i poszłam sobie do komputera.Posiedziałam może z 10min i czuje coś mokrego idę do łazienki a tam podbarwienie krwią więc to chyba okres... chyba - głupie łudzenie się. Na pewno okres.
1 dzień cyklu rozpoczęty

6 czerwca 2016, 17:18

Rozkreciło się...Leci i leci... I skrzepów dużo... Już drugi czy 3 miesiąc zauważam tyle skrzepów. Co prawda zawsze miałam ale właśnie chyba nie tyle...
Może jednak znowu pójdę do gina? Byłam ostatnio w lutym.

7 czerwca 2016, 12:26

3DC
Krwawienie nadal spore. Zobaczymy jak będzie w ciągu dnia bo powinno już trochę maleć.
Zadzwoniłam wczoraj do gina i wizytę na NFZ mi wyznaczyli na 5 październik ! bez komentarza ....
Wcześniej musze pomyśleć nad wizytą prywatną.

10 czerwca 2016, 12:43

6 DC

Chyba trzeba od dziś zacząć serduszkować.
W sumie nie wiem kiedy mam tą owulację, w dni teoretycznie płodne z dużą ilością śluzu nic się nie udało to czas spróbować w inne dni.

10 czerwca 2016, 13:54

Dziewczynki a mam jeszcze takie pytanie... Bo zastanawiam się czy tylko ja tak mam, a może jeszcze nie jestem gotowa ?
Chce być w ciąży i mieć dzidziusia i to chyba coraz bardziej ale z drugej strony mam też pełno obaw i strachu. Co to będzie jak to będzie, co z pracą, jak sobie poradzę z macierzyństwem, a poród ??? a moja nerwica w tym wszystkim ??
Ale zbliżam się już do 30, kiedyś mówiłam sobie że w wieku 26lat będę miała już jedno dziecko to napewno jak nie dwójkę a tu co ??.....
Kiedy patrzę na zdjęcia moje i męża z córeczkami jego brata i widzę jak pięknie wyglądamy z dzieckiem na rękach to bardzo pragnę takiego zdjęcia z naszym dzieckiem...

10 czerwca 2016, 13:54

Dziewczynki a mam jeszcze takie pytanie... Bo zastanawiam się czy tylko ja tak mam, a może jeszcze nie jestem gotowa ?
Chce być w ciąży i mieć dzidziusia i to chyba coraz bardziej ale z drugej strony mam też pełno obaw i strachu. Co to będzie jak to będzie, co z pracą, jak sobie poradzę z macierzyństwem, a poród ??? a moja nerwica w tym wszystkim ??
Ale zbliżam się już do 30, kiedyś mówiłam sobie że w wieku 26lat będę miała już jedno dziecko to napewno jak nie dwójkę a tu co ??.....
Kiedy patrzę na zdjęcia moje i męża z córeczkami jego brata i widzę jak pięknie wyglądamy z dzieckiem na rękach to bardzo pragnę takiego zdjęcia z naszym dzieckiem...

14 czerwca 2016, 12:49

dziwne że nie mam jeszcze śluzu
w ogóle mam sucho
w zeszłym miesiącu pokazał się chyba w 6 czy 7 dniu cyklu a teraz jak na razie nic
wczoraj pokazało się trochę ciągnącego kremowego śluzu ale nawet nie był na bieliźnie tylko znalazłam go podczas mycia się wieczorem ....

5 lipca 2016, 11:33

Dzisiaj 31 dzień cyklu na razie okresu nie widać - cykle mam 28 dniowe ale czasami zdarzają się obsuwy...
Piersi powiększone ale raczej nie bolesne. Od niedzieli boli mnie podbrzusze ale na razie cisza.
Co prawda w tym miesiącu później dostałam śluz płodny więc chyba wszystko mi się poprzesuwało.
Nie nakręcam się bo już kiedyś miałam cykl 31 dniowy. Jeżeli jutro nie dostanę to wtedy może się zastanowię czy jest coś na rzeczy :P
Ale wczoraj zbadałam szyjkę to wydaje mi się otwarta więc okres pewno jest w drodze.

6 lipca 2016, 13:51

Dostałam okres czyli 1 dzień cyklu...............

9 lipca 2016, 16:13

Dwa dni okres mega, wczoraj w sumie też słabo dzisiaj jeszcze słabiej........ Nie dość że te cykle sią jakieś niereguralne to jeszcze mi się menstruacja zaczyna skracać. Musze jakąś kase wygospodarować i iść do lekarza.

26 września 2016, 13:58

Dzisiaj 1 dzień kolejnego cyklu....
5 października wizyta u gin.

Ale przyczyną chyba jest za mało starań.... bo przez te niepowodzenia nie jestem jakoś bardziej zdeterminowana tylko wręcz przeciwnie już mi się wszystkiego odechciewa.

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 września 2016, 13:59

14 października 2016, 11:05

18:30 ginekolog dr Magdalena Golańska-Wróblewska
Zlecone :
Ja : FSH, LH, estradiol, prolaktyna, TSH, FT3, FT4, Wit D
Mąż : FSH, prolaktyna, TSH, FT3, FT4, Wit D, badanie ogólne nasienia

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 października 2016, 11:20

16 października 2016, 13:59

Wczoraj po południu bolało mnie podbrzusza ale jakoś tak po środku. Nie wiem czy to jelita jajniki czy pecherz...

19 października 2016, 15:05

Podbrzusza ciągle daje znać ale to chyba objaw urojony. Wczoraj zeżarłam śledzie zaraz po słodkim czekoladowo-orzechowy deserze, dzisiaj w ruch kapusta kiszona. Ciąża urojona jak nic.

Wiadomość wyedytowana przez autora 19 października 2016, 15:03

21 października 2016, 13:06

Wczoraj mega gazyyyyyy - ale to chyba po gruszce którą zjadłam nie długo po kawie - kawa z mlekiem + gruszka - same rozumiecie :)

Dzisiaj mam troche dołą, zbliża się data miesiączki a ja tak bardzo nie chciałabym jej dostać. Próbuję sprowadzić się na ziemie.... Nie kochaliśmy się jakoś dużo, co prawda może w dobrych dniach ale już nie raz kochamy się w "dobrych" i nic z tego więc czemu teraz miałoby być inaczej....

Jeżeli już mam dostać ten okres to chociaż niech przyjdzie w terminie bo ułatwi mi to bardzo załatwienie chociażby tych badań z krwi.
Mam też zadzwonić do ginekolożki jak dostane okres i umówić się na 3 wizyty w celu monitorowania owulacji. Nie wiem jak ja to pogodzę z pracą.... martwi mnie to wszystko.

A co do Waszych wcześniejszych pytań to nie wiem sama ile jestem po owulacji :P jak byłam na usg w 18 dniu cyklu to doktorowa powiedziała że owulacja była więc pewnie pęcherzyków już nie było i pewnie było widać ciałko żółte.

Zachcianki mi się czasami zdarzają więc pewnie te śledzie kapusta i inne to żadna wróżba.

Ehh :(
1 2 3