-
WIADOMOŚĆ
-
Sysiaaaaa wrote:Dlaczego oddzielny wątek? Nie rozumiem, bo pytanie dość normalne
-
Alrauna && za jutro
-
Sysiaaaaa wrote:Moment.... Ja nie sugeruje, że podchodzenia na cyklu sztucznym jest bleeee. Każda klinika ma inną praktykę, mi kazano sprawdzić i wiem jaki był poziom.
Nie zdarza się często, że estradiol w cyklu sztucznym jest tak wysoki, ale czemu nie weryfikować jego poziomu?
Justine, ale na cyklu naturalnym raczej Twój etradiol nie miał tak wysokiego poziomu.
Brenya77, ja rozumiem, ze po tylu transferach i zerowych betach szukasz dalej i ze ktos moze byc w podobnej sytuacji. Wlasnie dlatego uwazam ze lepszym miejscem jest osobny watek niz pisanie o "wzmozonej kurczliwosci macicy przy sztucznych cyklach" w miejscu gdzie sa dziewczyny, ktore wlasnie sa po et i potrzebuja spokoju, a nie analizy czy ich lekarz dobrze robi. Jak ktoras z dziewczyn bedzie miala podobny problem to zajrzy tam gdzie trzeba -
brenya77 wrote:Zalozylam juz oddzielny watek.
Ale nadal nie rozumiem dlaczego nie mozna o takich kwestiach pisac w watku o IVF. Czy to watek tylko do kibicowania w czekaniu na bety? -
ślązaczka wrote:No, to jedziemy razem
Wiesz, wszystko fajnie że tyle pobrali ale co z tego skoro zapłodnić mogą i tak tylko 6 bo nie mam jeszcze 35 lat...
To Ty będziesz miała podawane blastki?
-
ślązaczka wrote:Nie wiem czy to Ty pisałaś Bella, ale chyba mówiłaś że powyżej 3 procedur, czyli od 4 z tego co pamiętam. Poza tym pytałam dziś lekarza który robił mi punkcje i on powiedział, że najwazniejszy dla nich jest wiek...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7f2873f35fd2.png
To jest fragment ustawy, a kliniki nie są od tego, żeby ustawę dowolnie interpretować. Powinnaśbyła mieć zapłodnione wszystkie komórki i na Twoim miejscu nie zostawiłabym tak tego...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 21:53
-
ślązaczka wrote:Kurcze, to dałaś mi teraz do myślenia. Ale teraz jest już chyba za późno na jakiekolwiek ruchy... Dzwoniłam do laboratorium ale nikt nie odbiera o tej godzinie... A jaka to jest ustawa, z czego?
ustawa o leczeniu niepłodności z 25.06.2015
-
Życzę Ci żebyś nie musiała podchodzić kolejny raz
Jutro zapytaj po prostu ile bylo dojrzałych i jak więcej niż 6 to kolejne pytanie skieruj do swojego lekarza dlaczego nie miałaś ich zapłodnionych, bo to on o tym decyduje a nie embriolodzy.
Edit: Miałam zapładniane 6, to moja pierwsza procedura i miałam 23lata.
Edit 2: jeśli dojrzałych było więcej niż 6 to będziesz miała niezłą kartę przetargową w ręceWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 22:25
-
Gratulacje dziewczyny :*
Alrauna, beta nie jest za mala.
Ja w 5dpt mialam 7,86 a w 7dpt ok 35, wiec i u Ciebie wyglada to ladnie. Teraz czekaj na weryfikacje w 10dpt. && -
78beti wrote:Wiem ze to wcześnie ale możecie polecić jakiś suplement diety ? Oprócz folika nic nie biorę a słyszałam o DHA ze trzeba brać. Ja bym chciała żeby kwas foliowy, wir D i DHA było w jednym
-
eni33 wrote:To wystarczy brac tylko to i juz zadnych witamin nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 13:39
-
78beti wrote:Dzięki za podpowiedz
Jakbys chciala kupic, to polecam zajrzeć na ceneo.pl - ceny zaczynaja sie od ok 35, a w stacjonarnej aptece moze kosztowac nawet 70zl... -
brenya77 wrote:MalaHD. Nie ma czegos takiego, ze wkracza gen z plemnika
W 3 dobie sterowanie rozwojem zarodka przejmuje caly genom zarodka, czyli to co odziedziczyl od Ciebie i od partnera. Do 3 doby rozwojem zarodka steruja tzw. maternal factors, czyli male nici RNA znajdujace sie w cytoplazmie Twojej komorki jajowej.
"Gdy zahamowanie rozwoju zarodków następuje po 3. dobie w dotychczas dobrze rozwijającym się embrionie, wówczas można podejrzewać, że przyczyna tego stanu rzeczy leży po stronie plemnika; po tym czasie włącza się genom zarodka, a więc na jego rozwój ma także wpływ jakość nasienia." -
Inkaa85 wrote:Mam pytanie do dziewczyn którym się udał transfer na cyklu sztucznym czy wiecie do kiedy należy brać clexen i acard ? Jeśli oczywiście bierzecie, bo dzwoniłam dzisiaj do lekarza a o to zapomniałam się zapytać
-
Alrauna1987 wrote:Ja tym razem wlasnie przestalam pic kawe. Tzn pije od punkcjo anatolka a jesli juz kawe to parzona zalewam zaparzam pozniej troche odlewam i dolewam mleka.
Powiedz mi prosze gdzie w Krakowie moge zrobic w sobote bete zeby miec od razu tego dnia wymiki? Nie moge sie nigdzie dodzwonic ani do diagnostyki ani do alab'u zeby zapytac a 10dpt wypada w ta sobote. Do Wawy wracam dopiero w niedziele.
http://diag.pl/katalogi/placowki/#wyniki -
Brenya77, z embriologiem kłócić się nie będę, bo nie mam takiego wykształcenia
ale nie jest to chyba stwierdzenie "od czapy" skoro takoe teorie kraza po wiekszosci klinik -
lena7 wrote:Noo to by bylo
ale zapodajac sobie 3 liczylabym i tak na jeden chociaz, a o blizniakach marze! aczkolwiek lekarz moj odradza bardzo..chociaz wolalabym nawet i czworaczki niz wcale..
Ja tak wiesz...hipotetycznie, aktualnie aby do bety! teraz na razie smiech chichy, ale jak przyjdzie TEN czas to bede miała w majtach narobione pewnie!
Widzisz nawet nie wiedzialam ze to inna chodowla 3 a 5...ale i tak to dziwne, bo skad embriolog wie do ktorej doby dotrwa zarodek?
"w niektorych klinikach trzymaja wszystkie zarodki do 5 doby, bez wzgledu na to jak malo ich jest! I to byl dla mnie szok, bo przeciez jak ktos ma malo, to lepiej podac 3dniowe, na wypadek, gdyby nie przetrwaly - wszakze w macicy mialyby szanse wieksze niz na szkielku" - w tym kierunku tez sa badania? Wiele klinik stosuje przedluzona hodowle, poniewaz maja wiekszy odsetek ciaz.
Osobiscie uwazam ze jak zarodek ma dac rade to da i na szkle (przyslowiowo).
Edit: i wlasciwie po co w ogole je hodowac do 2/3doby? W sumie mozna byloby podawać od razu po zaplodnieniu, jesli mialoby im byc lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 19:31
-
Embriolodzy wcale tak czesto zarodkow nie wyciagaja z inkubatorow (w ktorych warunki sa restrykcyjnie pilnowane, zeby zarodkow nie zarazac). Moje byly wyjete dopiero do mrozenia.
Zarodki moża podawać także do jajowodu, więc jeśli dawałoby to większe szanse, kliniki ta metode stosowałyby najczęściej.
Przedluzona howodla takze pozwala na wybor najlepszych zarodkow.
-
A jak sprawdzisz czy ten 3dniowy slaby i w ogole nie rokujacy ciazy zarodek niedalby rady na szkle?
Albo ten ze szkla czy da rade w macicy?
Nie da sie tego sprawdzic, ale z jakis wzgledow kliniki stosuja wydluzona hodowle.
A te ktore mroza w 2/3dobie czesto maja z tego gruba kase (biznes) np Gyncentrum, ktore pobiera dodatkowe oplaty za mrozenie w zaleznosci od ilosci zarodkow - bardziej oplaca im sie zamrozic mlodsze zarodki a pozniej je transferowac nawet jesli nie maja szans - po prostu moga zarobic i na mrozeniu i na transferze. Takie moje zdanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 20:33
-
Tyszanka81 wrote:Ale sa dziewczyny na forum ktore maja dzieci z 3-dniowych a z 5-dniowych nie...wiec nie ma co osądzać.Przeciez nie mozna dawac znaku = ze blastka = ciaza.3-dniowe tez ladnie sie przyjmuja...Moj lekarz mowi ze gdzie lepiej niz u "mamy".
Przy 2,3 komorkach ciezko podjac decyzje zeby trzymac do 5 doby...
Nkit nie powiedzial ze blastka = ciaza.
A w kwestii decyzji...zalezy od osoby.