-
WIADOMOŚĆ
-
zohasamoha wrote:co prawda, to prawda z tymi żyłami;) zobaczę, co mi odpiszą z kliniki:) Póki co, zaczynają mi bardzo doskwierać objawy wysokiego proga;) Megawzdęty brzuch i wrażenie, jakby mi się ograny wewnętrzne nie mieściły w jamie brzusznej (wygladam, jak w 5 miesiącu ciąży:/). Więc żyłami się tak nie przejmuję
-
niezapominajka2017 wrote:Dziewczyny zadzwonil lekarz pogratulowal mi i powiedzial, ze w przyszlym tygodniu moge przyjsc na usg
ide w czwartek to juz powinno byc cos widac
Nie pozostaje mi nic innego jak przyjac do wiadomosci, ze jestem w ciazy, skoro tak mowi, to znaczy ze mial takie przypadki jak moje i byly z tego ciaze. Bety juz powtarzac nie musze -
Kunia, dopoki nie masz goraczki to mozesz robic et
-
niezapominajka2017 wrote:Dziewczyny ja mam takie prozaiczne pytanie. Prosze nie smiejcie sie ze mnie.
Babka u gina mnie pytala, ktory to tydzien ciazy.
Jesli dzis jest 5+0 to znaczy, ze zaczelam 6ty tydzien tak?
Czyli na nasze jestes w 6tyg, a na lekarskie "mam 5 tygodni". -
niezapominajka2017 wrote:Ok, dziekuje
-
Kunia wrote:Dzięki dziewczyny za kciuki.
Zostały mi dwie blastki 5 i 6 dniowa. Biorę jedną. Ostatnie 2 razy brałam po dwie. Chcę mieć jeszcze choć jedną.. Czy dobrze robię? Czy szansę nie większe z dwoma... -
niezapominajka2017 wrote:Dziewczyny czy 23dpt mozna juz uslyszec serduszko czy liczyc tylko na pecherzyk w macicy?
Jakiej powinnien byc mniej wiecej wielkosci? To bedzie 6+2.
Myslicie, zeby np we wtorek zrobic bete skoro w czwartek jest wizyta u lekarza (nie wiem czy pobiora mi krew na bete czy nie, ale wolalabym nie robic podwojnie).
Jak zaplanowali usg to raczej nie beda robic bety, chyba ze obraz nie bedzie sie zgadzal z wiekiem ciazy. -
Scent86 wrote:Uffff u mnie wszystko fobrze
nadal mam brac gonapeptyl a od soboty stymulacja
purehpn 200j... i teraz sie boje ze za mala dawka
(( jakie mialyscie dawki?
-
jasmina6 wrote:Ciche gratulacje zatem
Smutna, jakos nie widze tych niewlasciwych przyrostow u Ciebie -
Scent86 wrote:a wlasnie niezapominajka, ze sie nastawiaj!
pozytywne myslenie daje duzo, chociazby lepsze samopoczucie:))) bedzie dobrze - zobaczysz!
-
Scent86 wrote:A ja uwazam to co co "lepiej" to kwestia czysto indywidualna i kazda z nas moze miec inne "lepsze" podejscie:)
Butterfly, a nie lepiej byloby sie wstrzymac i zrobic bete w pn?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 11:00
-
..::Butterfly::.. wrote:Myślisz ze lepiej ? Ja to zielona jestem całkiem ...
Szkoda sie tak klucbeta byla ladna jak na 6dpt
-
..::Butterfly::.. wrote:Od kliniki miałam zlecenie 8-10 dpt ale głupia ja wyczytałam ze Tobie wyszedł sikaniec w 6dpt wiec i ja siknelam i już dalej wiesz co się działo
To jak masz tak zlecone to zrob sobie jutro i juz zostaw zyly w spokoju -
"Pierwszym symptomem, że zapłodnienie in vitro powiodło się, jest obecność w zapłodnionej komórce jajowej dwóch przedjądrzy – żeńskiego i męskiego, które są skupiskami materiału genetycznego pochodzącego od oocytu i plemnika. Obecność dwóch przedjądrzy w prawidłowo zapłodnionej komórce jajowej jest widoczna pod mikroskopem mniej więcej w 18. godzinie od chwili przeprowadzenia procedury IVF/ICSI. Po tym czasie przedjądrza łączą się w jedną strukturę w procesie zwanym kariogamią i tworzy się z nich jądro komórkowe zygoty, z której rozwinie się zarodek. Mniej więcej w 24 – 26. godzinie po zapłodnieniu jądro komórkowe wchodzi w fazę podziału, wskutek czego zarodek dzieli się na dwa blastomery, czyli komórki budujące jego ciało; następnie każdy z powstałych blastomerów ulega dalszym podziałom, dając zawsze parzystą liczbę komórek potomnych, aż do chwili kompaktacji, czyli połączenia się ich, co mam miejsce w 4. dobie po zapłodnieniu.
Podział każdego z dwóch pierwszych blastomerów może w warunkach prawidłowych przebiegać niejednoczasowo, a odstęp czasowy między podziałem jednego i drugiego blastomeru może wynosić ok. 1 – 2 godzin. W tym czasie można więc zaobserwować zarodek 3–komórkowy, co jest etapem przejściowym do stadium 4–komórkowego. Zapewne podczas obserwacji Pani zarodka zarówno w 2. dobie, jak i w dniu transferu był on właśnie w trakcie podziału, który jeszcze się nie zakończył, dlatego miał nieparzystą ilość blastomerów."
Justbelive, do ktorej doby prowadzono obserwacje? -
JustBelieve wrote:Bella wczoraj o 9:45 miałam punkcję i przed punkcja mowili ze zaraz po punkcji(po godzinie od wybudzenia sie z narkozy) mamy udac sie do pani doktor i powie nam ile sie zapłodnilo i kiedy transfer, u pani doktor bylismy koło 11:30 i powiedziała ze niestety jeszcze nie wie i zadzwoni jutro czyli dzis. Dzis zadzwoniła o 15 i powiedziała to co napisałam wyzej. Przypuszczam ze wczoraj odrazu zapłodnili i do dzis obserwowali bo powiedziała ze nie dzwoniła wczesniej bo chcieli sie upewnić czy aby napewno żaden nie nadaje sie do transferu. Powiem Wam ze jestem załamana, dopuszczalam myśl ze zarodek moze sie nie przyjąć i nie zajdę w ciąże ale nie przypuszczałam ze nawet do transferu nie dojdzie.
-
niezapominajka2017 wrote:Bella u mnie w drugiej dobie mialy juz 8 wiec moze w 1 dobie 5 nie jest zle...
Chyba bardziej chodzi o ta nieparzystosc.
JustBelieve skonsultuj to w innej klinice, u innego lekarza.
Juz dalej nie beda obserowac zarodkow? -
niezapominajka2017 wrote:Kurcze to teraz juz sama nie jestem pewna czy ich bylo 8 czy 6.
Sprawdze jak bede w domu, bo mam zdjecia
Jeden byl w drugiej dobie 4-komorkowy a drugi napewno mial wiecej i mowili, ze super, ze sie tak szybko rozwija. Ze bardzo dobrze rokuje... -
JustBelieve wrote:Mysle że tu bardziej chodziło o to ze one odrazu dzieliły sie na 3, 4 lub 5 a nie na 2 z tego co powiedziała pani doktor. Kazała plastry estramon odłożyć juz a utrogest brać jeszcze 8 dni i pozniej odłożyć i przyjdzie okres, dała mi do zrozumienia ze juz po wszystkim. Pojde na wizytę to wszystko dopytam ale mysle nad zamiana kliniki bo pierwsze slysze o czyms takim
-
JustBelieve wrote:To ja juz nic nie wiem
-
JustBelieve wrote:Umowie sie jutro na wizytę na za tydzien i zobaczę co nam powiedzą. Podpowiedzcie prosze o co pytać, bardzo bym Wam była wdzięczna! Próbowałam znalezc cos w internecie na ten temat ale zero informacji, jakbym była pierwszym takim przypadkiem, myślicie że to oni mogli cos zle zrobic? Pomylić sie? Po Waszych komentarzach naszły mnie takie wątpliwości, sama sie zastanawiam czemu ona tak szybko skreśliła te zarodki. Dała do zrozumienia ze „dziwnie” sie dzieliły, nieprawidłowo, ale zeby wszystkie?! Tak samo?! Czy to możliwe?! Kurczę nic juz naprawdę nie wiem! Jak byłam smutna i załamana tak teraz jestem zła ze cos poszło nie tak.
2. Czy te niesymetryczne blastomery wynikaly z podzialu tylko jednego blastomeru (w sensie byly 2, podzielil sie jeden i byly 3 i następnie podzielil sie ten drugi i bylo 5, czy ten sam co wczesniej)
3. Jesli dzielily sie oba to w jakich odstepach czasu
4. Czy w ogole na ktoryms etapie byly parzyste
5. Czy podzialy nie nastąpiły za szybko
6. Do kiedy obserwowali zarodki
Takie pytania ja bym zadala