X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]

Insulinooporność - czy może utrudniać starania o dziecko?

OvuFriend: Jest wiele czynników, które mogą obniżać szanse na zajście w ciążę i utrudniać starania o dziecko. Czy insulinooporność można do nich zaliczyć? Czym właściwie jest ta przypadłość?

Insulinooporność jest to niewrażliwość tkanek na działanie insuliny. Głównym zadaniem insuliny jest obniżenie stężenia glukozy we krwi. W zdrowym organizmie umożliwia ona wejście glukozy do wszystkich komórek ciała  i jednoczesne obniżenie stężenia glukozy we krwi. Bez insuliny komórki giną “z głodu”, pomimo bardzo dużego stężenia glukozy we krwi. Natomiast przy insulinooporności im więcej glukozy, tym więcej insuliny wydziela trzustka, aby ostatecznie skłonić niewrażliwe tkanki do przyjęcia glukozy. Prowadzi to do hiperinsulinemii, czyli nadmiernego stężenia insuliny we krwi, która jest przyczyną wielu patologii. Wysokie stężenia insuliny pobudzają magazynowanie glukozy w postaci tłuszczów w tkance tłuszczowej. Trzustka przewlekle wydzielająca bardzo duże ilości insuliny traci swoje “moce przerobowe”, co prowadzi do cukrzycy. Do zaburzeń płodności dochodzi już znacznie wcześniej, przed powikłaniami narządowymi.

Ale co ma wspólnego insulina z czynnością jajników?

Insulina działa na każdą komórkę organizmu, bez wyjątków. Nadmiar insuliny, czasami wielokrotny, zaburza działanie całego organizmu, każdej jego tkanki. Hiperinsulinemia prowadzi do nadmiernej produkcji androgenów w jajnikach, co skutkuje nieprawidłowym rozwojem pęcherzyków jajnikowych i zaburzeniami owulacji. Nadmiar androgenów związany jest nie tylko z nadmiernym wytwarzaniem hormonów, ale także ich większą biodostępnością związaną z mniejszym odsetkiem androgenów związanych ze specyficznym białkiem – SHBG. Stężenie tego białka obniża się w otyłości i hiperinsulinemii.

Natomiast w tkance tłuszczowej dochodzi do konwersji androgenów w estrogeny, których stałe, wysokie stężenia uniemożliwiają powstanie piku LH i prawidłowy przebieg owulacji.

Dodatkowo hiperinsulinemia zaburza proces implantacji zarodka w jamie macicy poprzez zmniejszenie receptywności endometrium, czyli błony śluzowej wyściełającej macicę.

U otyłych kobiet, które nie miały owulacji, redukcja masy ciała o 10% powodowała powrót  owulacji w niemal 90% przypadków (sprawdź, czy u Ciebie dochodzi do owulacji). Zwykle przed wdrożeniem technik wspomaganego rozrodu (np. inseminacją lub zapłodnieniem pozaustrojowym), zaleca się schudnięcie. Może to spowodować spontaniczne zajście w ciążę u 35% par. U reszty pacjentek skraca czas stymulacji owulacji, zmniejsza zużycie leków oraz istotnie zwiększa szansę na uzyskanie ciąży.

Jakie są najczęstsze przyczyny insulinooporności?

Przyczynami insulinooporności mogą być wrodzone zaburzenia receptora dla insuliny, bądź też zaburzenia nabyte, wynikające z nadmiernej podaży szybko wchłaniających się cukrów prostych. W praktyce zwykle mamy do czynienia ze współistnieniem obu czynników. Osoba genetycznie predysponowana do insulinooporności (można taką predyspozycję łatwo stwierdzić: jeżeli w najbliższej rodzinie występuje otyłość, szczególnie brzuszna; cukrzyca typu II, szczególnie u osób poniżej 50rż, nieotyłych; jeżeli urodziło się o masie powyżej 4000g), wynosi z domu nieprawidłowe nawyki żywieniowe oraz brak zwyczaju aktywności fizycznej – powoduje to nałożenie się czynników środowiskowych na genetyczne i szybko prowadzi do insulinooporności wraz z jej konsekwencjami.

Insulinooporność objawy - czy kobieta jest w stanie samodzielnie zaobserwować problemy, które mogą świadczyć o problemach z nieprawidłową gospodarką glukozy we krwi?

Sama insulinooporność nie daje żadnych typowych objawów, co powoduje długotrwały etap ukrytego przebiegu schorzenia. Ale należy ją podejrzewać u wszystkich kobiet, które mają otyłość brzuszną (jeżeli masz wątpliwości warto sprawdzić to za pomocą wskaźnika talia - biodro (WHI) – zmierzyć obwód brzucha na poziomie pępka oraz obwód bioder; stosunek obwodu talii do brzucha > 0,8 świadczy o otyłości brzusznej). Dodatkowo zaburzenia miesiączkowania w postaci rzadkich, nieregularnych miesiączek (zwykle cykle powyżej 35-40dni – nierzadko co 60-180 dni) oraz cechy hiperandrogenemii – czyli nadmierne owłosienie na twarzy, brzuchu, piersiach mogą wskazywać na insulinooporność w przebiegu zespołu policystycznych jajników. Insulinooporność występuje u 80% otyłych kobiet, a jedynie u 30% szczupłych.

Jedynym typowym objawem insulinooporności jest tzw. acanthosis nicricans, czyli brązowo-czarne przebarwienia na skórze, szczególnie w okolicach zgięć takich jak pachy, uda lub szyja. Obserwowane są one dość rzadko (mało lekarzy też ich szuka), zwykle wskazują na zaawansowaną insulinooporność.

Jak wygląda diagnostyka - czy kobiety, u których starania o dziecko są bezowocne, cierpią na niepłodność - są kierowane na badania pod kątem insulinooporności?

Nie ma takiej potrzeby, aby wszystkie kobiety z problemem niepłodności były diagnozowane w kierunku insulinooporności. Natomiast warto wykonać test obciążenia 75g  glukozy (z oceną glukozy i insuliny) u pacjentek otyłych (których BMI wynosi powyżej 30 kg/m2), z podejrzeniem zespołu policystycznych jajników (PCOS) lub też z obciążeniem rodzinnym cukrzycą.

Jakie mogą być inne konsekwencje nieleczonej insulinooporności?

Insulinooporność prowadzi w prostej linii do cukrzycy. Trzustka jest w stanie produkować duże ilości insuliny tylko przez ograniczony czas. Potem dochodzi do wyczerpania się jej rezerwy, niedoboru insuliny i cukrzycy. Jeżeli pacjentka zajdzie w ciążę jest bardzo prawdopodobne, że będzie miała cukrzycę ciążową. Cukrzyca oraz powiązany z nią zespół metaboliczny przyczynia się do chorób układu sercowo-naczyniowego, między innymi nadciśnienia tętniczego, zawałów serca czy udarów mózgu.

Czy zdiagnozowana insulinooporność u kobiety starającej się o ciążę, zwiększa ryzyko wystąpienia jakiś zaburzeń u jej dziecka?

Insulina nie przechodzi przez łożysko do płodu. Tak więc sama insulinooporność, która jeszcze nie spowodowała cukrzycy zmniejsza płodność kobiety, natomiast nie wpływa na stan dziecka.

Czy dzieci kobiet, które cierpią na insulinooporność mają w przyszłości większe ryzyko zachorowania na cukrzycę?

Występowanie insulinooporności często wiąże się z predyspozycją genetyczną, którą dzieci dziedziczą po rodzicach. Więc z tego względu dzieci matek z insulinoopornością mogą chorować na cukrzycę. Dodatkowo, jeżeli matka ma cukrzycę w ciąży – dziecko niezależnie od czynników genetycznych – częściej będzie miało cukrzycę w wieku dojrzałym. A poza tym jest kwestia stylu życia i diety, które przejmujemy po rodzicach.

Wiele naszych użytkowniczek zmaga się z insulinoopornością - często pytają, czy można ją całkowicie wyleczyć?

Tak, można ją całkowicie wyleczyć, ale wymaga to całkowitej zmiany trybu życia, na stałe. Podstawą jest prawidłowa, zdrowa dieta bogata w cukry złożone, błonnik i wielonienasycone tłuszcze roślinne. Niezbędne jest wyeliminowanie cukrów prostych, produktów o wysokim indeksie glikemicznym oraz tłuszczów zwierzęcych. Uzupełnieniem diety musi być regularnie wykonywany wysiłek fizyczny – co najmniej 3 razy w tygodniu intensywne, godzinne ćwiczenia. Wysiłek fizyczny powoduje zmiany strukturalne w receptorach dla insuliny powodując większą wrażliwość komórek na te same stężenia insuliny. Zwykle te dwie modyfikacje trybu życia powodują obniżenie masy ciała i pozbycie się nadmiaru tkanki tłuszczowej z okolicy brzucha. Efekt ten dodatkowo istotnie obniża insulinooporność.

Czy istnieją leki, które mogą pomóc w walce z insulinoopornością?

Tak, istnieją również leki, z których najczęściej stosowana jest metformina. Działa ona poprzez wiele mechanizmów - przede wszystkim zwiększając wrażliwość receptora insulinowego. Hamuje również wytwarzanie glukozy w wątrobie, pobudza rozpad tłuszczów w tkance tłuszczowej i nieco hamuje wchłanianie glukozy w przewodzie pokarmowym. Osoby, które mają insulinooporność i problem z redukcją masy ciała pomimo zmiany diety i wysiłku fizycznego często zaczynają chudnąć po metforminie. Należy jednak zaznaczyć, iż osoby zdrowe nie schudną stosując ten lek. Podobnie zastosowanie samego leczenia farmakologicznego, bez diety i wysiłku fizycznego, nie spowoduje redukcji masy ciała.

Leczenie metforminą stosuje się u pacjentek z PCOS, które nie mają owulacji lub występuje ona rzadko. Często wprowadza się ten lek u pacjentek, u których nie udało się uzyskać owulacji przy stymulacji klomifenem. Badania wskazują, że 6-miesięczne leczenie metforminą, szczególnie u otyłych kobiet jest skuteczniejsze, biorąc pod uwagę żywe urodzenia dzieci, niż leczenie klomifenem.

Drugim, słabo działającym lekiem (a w zasadzie suplementem diety) jest myo-inozytol. Obniża on insulinooporność będąc mediatorem wewnątrzkomórkowego działania insuliny, pozytywnie wpływając na szansę zajścia w ciążę.

W ostatnich latach wprowadzono do leczenia cukrzycy nowe leki uwrażliwiające komórki na działanie insuliny – tzw. leki inkretynowe. Jednak jak do tej pory nie znalazły one zastosowania u kobiet starających się o ciążę. Są one drogie i  nie mają rejestracji ani badań do stosowania u osób z insulinoopornością, bez cukrzycy.

Odstąpienie od powyższego leczenia zwykle wiąże się z nawrotem patologii, dlatego też niezbędne jest utrzymanie zdrowego stylu życia na zawsze.

Na koniec, czy może Pani powiedzieć w jaki sposób przeciwdziałać insulinooporności, czy w ogóle jest to możliwe? Czy są jakieś działania profilaktyczne, które mogłaby Pani przybliżyć naszym użytkowniczkom?

Oczywiście, profilaktyka w insulinooporności jest jednocześnie bardzo prosta, a z drugiej strony bardzo trudna do utrzymania. Polega ona na zachowaniu zdrowej diety - Dieta Płodności w OvuFriend i regularnego wysiłku fizycznego. Niestety wśród otaczających nas zewsząd reklam i ogólnej dostępności śmieciowego lub “pseudozdrowego”  jedzenia dużo wysiłku wymaga od nas wstanie z kanapy i pójście na basen i zjedzenie prostego, zdrowego obiadu.

Oceń ten wywiad:
(21)

AUTOR:

dr n. med. Monika Szymańska - specjalista ginekolog-położnik, endokrynolog w Centrum Płodności FertiMedica w Warszawie. Autorka licznych prac prezentowanych i publikowanych w czasopismach polskich i zagranicznych, członek Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego oraz Europejskiego Towarzystwa Rozrodu Człowieka i Embriologii (ESHRE). Zajmuje się diagnostyką i leczeniem pacjentek z problematyką niepłodności, w tym m.in. z zespołem policystycznych jajników, chorobami tarczycy jak i również pacjentkami w ciąży powikłanej.

Zainteresują Cię również:

Poronienie, poronienia nawykowe - objawy, przyczyny, leczenie.

O niezwykle trudnym i ważnym temacie jakim jest utrata ciąży rozmawiamy z dr Anettą Karwacką, ginekologiem-położnikiem z wieloletnim doświadczeniem w zakresie leczenia niepłodności, w tym również diagnostyki i leczenia poronień nawracających. Dowiemy się dlaczego kobiety tracą ciążę, czym są poronienia nawykowe, jakie są objawy, przyczyny i jak wygląda leczenie. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę, niepłodność... jak sobie radzić z emocjami?

Czy emocje, których doświadczasz podczas przedłużających się starań o dziecko są normalne? Czy i komu warto zwierzać się ze swoich problemów z płodnością? Jak nie tracić radości życia w tak trudnej sytuacji życiowej i jakimi zasadami kierować się na co dzień? Przeczytaj nasz wywiad z Agnieszką Doboszyńską, współautorką książki "Nadzieja na nowe życie", doradcą ds. niepłodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę i co robić, kiedy się nie udaje... - rozmowa z dr n. med Piotrem Pierzyńskim

"Jak zajść w ciążę..." - wywiad z dr n. med. Piotrem Pierzyńskim, ginekologiem specjalizującym się w medycynie rozrodu, posiadającym certyfikację Brytyjskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu (British Fertility Society), autorem książki „Zajść w Ciążę”, poradnika dla par starających się zajść w ciążę i tych leczonych z powodu niepłodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ