Brązowe plamienia tydzień czasu...
-
Hej dziewczyny,
bardzo proszę Was o pomoc. Staramy się z mężem od 8 m-c o bobaska.
Mam PCOS i niedoczynność tarczycy.
Póki co wszystko po lekach zaczęło mi się regulować, bo miałam rozregulowane cykle itp.
Ale ostatni cykl to jakaś porażka, nie wiem czy to normalne, bo nigdy tak nie miałam cykle mam sama nie wiem jakie ale w okolicach 31 do 38dni.
Miałam badanie na progesteron 2 maja i wyszło ze jestem w fazie owulacji. Ale od niedzieli 28 kwietnia dostałam brązowe plamienia, nic na wkładce nie było ale jak się sama badałam to było tego sporo - ustało po tygodniu czyli 6 maja.
i spokój był do 11 maja, kiedy to zobaczyłam małe nitki krwi, a następnego dnia tj. 12 maja krwawienie jak w 1 pierwszym dniu okresu, jakieś skąpe 13 maja i dziś już spokój. Więc okres to nie był, a już myślałam. Czy to normalne, w ciąży raczej nie jestem bo nic na to nie wskazuje. Temperatura niska i dupa ogólnie.
Ale martwią mnie te ciągłe plamienia. Czy któraś z Was tak miała, proszę o pomoc.
Zerknijcie na mój wykres..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 17:01
-