Cykle 30-31 dniowe

Są tu Panie z takimi cyklami? Mam kilka pytań. Czy wiecie kiedy macie mniej więcej owulacje? Czy wieciemoze w którym dniu cyklu udało się Wam zajść w ciąże? To dla mnie bardzo ważne...

ja mam cykle przeważnie 34 dniowe. i wiem kiedy mam owulację. ale w ciążę jeszcze nie udało mi się zajść .

To mój 8 dc. Od 2 dni mam testy owulacyjne pozytywne i brązowe upławy... Ból w jajniku. Czy możliwa owulacja tak szybko? Naprawdę zwariuje... Proszę piszcie jeśli ktoś z was miał tak szybko owulacje. Nie radzę sobie sama już z tym wszystkim. Czekam ma upragnione dziecko drugi cykl... Mam 20 lat i jestem zdrowa... Pierwszy nieudany cykl wbił mi niż w serce... Nie chce przeoczyć owulacji... Ale jestem w szoku, ze ona tak szybko może być.

Zdrowa jestem. Ostatnio się badałam. Nigdy nie obserwowałam owulacja ale często takie upławy miałam w środku miesiąca... Mam nadzieje, ze to owulacja Tak, chciałam mniej więcej wiedzieć jak u Was bywa z owulacja. Czy zdarza się szybciej

Pierwszy raz teraz okres mi się tydzień spoźnił. Był taki jak zawsze. A te bóle jajnika skłoniły mnie na testy owu. 10 testów pozytywnych... Niby wszystko jak na owulacje... Tylko mnie dziwi, ze tak szybko i czy spóźniony okres miał wpływ na to. Może znajdzie się tu Pani która miała podobnie.

Plamienia zawsze warto sprawdzić, zgadzam się z Anusią. Zdarza się, że kobiety mają plamienia okołoowulacyjne, ale chyba nie brązowe, tylko niteczki krwi w śluzie. Ale ja tego u siebie nie obserwuję, więc nie wiem. To, że ktoś ma cykle ok 30 dniowe nie oznacza, że owulacja następuje zawsze w tym samym dniu cyklu, nie jesteśmy robotami. Trzeba dłuższej samoobserwacji, żeby zobaczyć, ile może u Ciebie trwać pierwsza faza cyklu, a ile faza lutealna. Jeśli faktycznie masz teraz owulację, to przy prawidłowej fazie lutealnej cykl będzie trwał (bez ciąży) ok (max) 24 dni. Testy owu pokazują tylko wyrzut LH, a więc to że organizm przygotowuje się do owu, nie są jednoznacznym potwierdzeniem owulacji. W tym pomoże ci monitoring. Potwierdzeniem wystąpienia owulacji jest też ciąża

Moje cykle jak narazie są 34 dniowe jednak zdarzają się i większe czasem mniejsze . Ogólnie są nieregularne . I zawsze przed jak i po miesiączce mam plamienia brązowe , na początku jasne a później co raz ciemniejsze aż w końcu nadchodzi @ . Od tego cyklu zaczęłam brać suplementy diety dla kobiet starających się gdzie są tam wszystkie najważniejsze witaminy itp. i moje plamienia po 1 dniu cyklu gdzie okres trwał z 3/4 dni przedłużyły się o 6 dni . Dosyć rzadko mi się to zdarza . Od dzisiaj zaczęłam brać luteinę bo prawdopodobnie przyczyną mojego poronienia w październiku był za mały progesteron a mój lekarz bagatelizował to . Więc lepiej sprawdzić plamienia tak jak to piszą koleżanki wyżej . Do tego cyklu nie wiedziałam kiedy mam owulację ale zaczęłam używać od 1 dnia cyklu testy owulacyjne <allegro> i pozytywny też pojawił się 17 dnia cyklu . Akurat wypadało z soboty na niedziele Walentynkową

Ja mam cykle obecnie 31 dniowe, ostatni był 33 dniowy (choć przed ciąża miałam 29 dniowe) Owulacja występuje późno bo ok 20-22 dnia cyklu. Od dwóch cykli plamienia 2-3 dniowe przed miesiączką. W tym miesiącu i następnym mam brać duphaston od 16 do 25 dnia cyklu 2x1, ponoć ma to skrócić cykl...

Ja mam 30-31 zazwyczaj. Też nigdy nie wiedziałam kiedy mam płodne....loteria istna. Od niedawna zaczęłam mierzyć temperaturę i tutaj wszystko notować. Teraz miałam owulację 17 dnia cyklu. Testy owulacyjne u mnie nie sprawdzają się. Co prawda robię ale nauczyłam się, że jak pasek jest ciemniejszy jak zazwyczaj i potem jest coraz jaśniejszy to traktuję go jak pozytywny (zawsze to jakaś dla mnie informacja). U ginekologa bywałam i ponoć u mnie wszystko ok i owulacje są więc mam nadzieję, że taki stan rzeczy się utrzymuje.

Deneira u mnie tak samo z testami. Nigdy nie ma tej kreski testowej ciemniejszej od kontrolnej wiec również traktuję wynik najciemniejszy jako pozytyw.

W ogóle zorientowałam się kilka dni temu, że testy owulacyjne maja różną czułość i robiłam na tych, które maja większe wymagania co do hormonku. Na przyszły cykl mam już troszkę lepsze, więc może i kreski będą lepsze

Roxanne20 - mając cykle 30 dniowe nie możesz mieć owulacji na początku cyklu. Druga faza cyklu jest stała i wynosi 10-16 dni, najczęściej 14. Więc gdybyś miała owulację w 9dc to cykl nie trwałby nawet 28 dni. Tak jak napisała koleżanka wyżej - nie nakręcaj się tak, poobserwuj trochę swoje ciało, zacznij prowadzić wykres. A najlepiej to współżyjcie regularnie i w końcu się uda.

A odpowiadając na Twoje pytanie to ja mam cykle 31-33 dniowe i owulacja występuje u mnie NAJWCZEŚNIEJ 16dc. Testy owulacyjne są pewnym pomocnikiem, ale nie zawsze się sprawdzają. Przy pełnej obserwacji powinny pomóc. Powodzenia dziewczyny