Cykle owulacyjne/bezowulacyjne - diagnostyka
-
Cześć Mam nadzieję, że mi pomożecie.
Staramy się z mężem o dziecko 6 miesiąc (5 cykl). Wiem, że to jeszcze stosunkowo krótko, ale wolę mieć pewność, że nie omijam niczego co może przeszkodzić w zajściu w ciążę. Ale do rzeczy:
W czerwcu zrobiłam badania zlecone przez ginekologa - morfologia, Estradiol, FSH, LH, różyczka, toksoplazmoza, cytomegalia. Wg lekarza wszystko było ok, tylko starać się i czekać na ciążę.
Niestety od września żyłam w ogromnym stresie, który poskutkował wydłużeniem jednego cyklu z 30-31 dni (jak zawsze) do 59 dni. Kolejny trwał 34 dni, a następny 39 dni. Ginekolog w czasie tego pierwszego wydłużonego cyklu nie zlecił żadnych badań, powiedział że to ewidentnie wina stresu, i mam odciąć się od sytuacji wywołujących takie emocje. I tu moje pytanie - na jakiej podstawie mogę stwierdzić czy teraz cykle mam owulacyjne? Chodzi mi o badania z krwi - testom owulacyjnym nie do końca wierzę a na monitoring nie mam teraz kasy, zwłaszcza że te cykle tak mi się rozjechały. Jakie badania powinnam zrobić i kiedy? Ostatnio zrobiłam prolaktynę w 3dc i wg endokrynologa była ok. Dodam, że mam hashimoto i niedoczynność tarczycy. Prawdopodobnie z powodu stresu TSH z ok 2, po minimalnie podniesionej dawce Euthyroxu skoczyło do 4 aktualnie mam kolejną dawkę leku podniesioną do 100x6 dni, 150x 1 w tygodniu. Mierzę temperaturę dopiero od 3 dni. Mąż przebadany - ma insulinooporność, a jedyny parametr nasienia do poprawy to szybkość, jego wynosi 30% przy normie od 32%.
Bardzo proszę o wskazówkiStarania od sierpnia 2018
09.2019 - 10tc puste jajo płodowe 💔
09.2020 - cb 😔
13.08.2021 - II 🍀
25.08.2021 - 6mm człowieka z bijącym💚
15.09.2021 - 2,43cm/❤️177
-
Ja kiedyś robiłam testy owu ale kompletnie nic nie pokazały...w tym cyklu zaczęłam mierzyć temperaturę i wydaje mu się że to dobry sposób. Ewentualnie możesz też zapisywać rodzaj śluzu, to też pomaga.
To mój pierwszy cykl z temperaturą, więc dopiero poznaje samą siebie, ale pokecamGula lubi tę wiadomość
-