czy są tu dziewczyny z tyłozgięciem?
-
WIADOMOŚĆ
-
pisałam w poście o ogolnym bad szyjki ale że brak odzewu,a nie znalazłam rzadnych postów o tyłozgięciu chcac nie chcac musiałam załozyc nowy temat.....a wiec.....
spotkałam się z artykułem gdzie pisano że przy tyłozgięciu macicy wrażenie "wędrowania" szyjki moze byc inne...Wręcz pisało że odwrotnie -że jest w czasie dni płodnych niżej..Nie wiem jak się do tego odnieść, sama mam tyłozgięcie więc jest to niejako dla mnie istotna informacja..BAdam szyjke od ponad msc, początkowo badałam rano-ale cały czas wydawało mi się że jest wysoko, zaczęłam wiec badać wieczorem podczas prysznica..NArazie jestem na poczatku cyklu i ta szyja jak dla mnie jest tak w srednim położeniu-zobaczymy jak zmieni sie dalej...Czy sa tu dziewczyny z tyłozgięciem i mogłyby się jakos do tego odnieść?MałaMaja93 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
cześć :* właśnie ja mam tyłozgięcie.Z pierwszą ciążą był problem wgl zajść. W czasie ciąży niby szyjka robi się 'normalna' a po porodzie wraca do ' swojego' kształtu. Ja powiem Ci, że badam szyjkę i strasznie wędruje a robię to tylko rano. Np w południe już jest tak wysoko, że nie mogę jej dosięgnąć. Tyłozgięcie to problem też pod względem pozycji przy serduszkowaniu... mnie bardzo boli każda poza klasyczną. Mój ginek powiedział, że to właśnie przez to.
-
Cześć, też mam tyłozgięcie i również odczuwam ból przy serduszkowaniu w większości pozycji, ale zmniejsza się on lub nasila w różnych fazach cyklu. Poza tym mam bardzo bolesne miesiączki. A jeśli chodzi o pozycje szyjki to też słyszałam, że jest odwrotnie niż normalnie, ale sama jak na razie nie prowadzę obserwacji szyjki tylko samej tempki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2016, 15:35
-
Hej, ja też mam tyłozgięcie co do szyjki to niestety nie pomogę bo ja jakoś w ogóle nie wiem, jak to badac niby mi się wydaję ze wiem, ale nie zapisuje tego i cięzko mi ocenic mi sie wydaje, że oj jest tez na bok jakoś przesynięta więc nigdy nie wiem czy jest otwarta czy zamknięta. Teraz lekarze faktycznie uważją, że tyłozgięcie to nie problem, ale np ja mam bardzo bolesne miesiączki 1 dzięń to nawet nie chce myśleć.I to niestety przez to.
-
nick nieaktualnyWitam, ja również posiadam tyłozgiecie i jestem w początkowych cyklach staran o maluszka. Chciałam sie zapytać czy mój wykres wyglada obiecująco? Czy tylko sie znow nie potrzebnie nakręcam, temperatura wysoka jak na to ze wczoraj mial byc okres a tu nadal cisza, dodam jeszcze ze non stop man bóle jak na okres, nieco bardziej intensywne
Na dole powinien udostępnić sie mój wykres
[/urlMałaMaja93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
czyli jest nas trochę... u mnie właśnie bardzo sie zmienia w ciągu dnia, więc ja zaczełam badać wieczorem-bo rano to zawsze miałam wrażenie że jest wysoko....Też mam wrażenie że jest lekko przesunięta w bok, niedługo bede u gina to jak nie zapomne to sie zapytam.
Słyszałam że może(ale nie musi) byc problem z zajściem w ciąże, że w czasie początkowej ciąży karzą leżeć na brzuchu aby się "odgięła" i że po porodzie niby powinna sie odgiąc...Też mam "zazwyczaj" bolesne miesiączki-ale tak max 1-2 dni, kiedys były bardziej obfite teraz sie lekko uspokoiły...Co do pozycji- to na szczescie mało sprawia mi ból-ale owszem te "głębokie" powoduja dyskomfort...Ale ja i tak bardzo lubie seks, więc widocznie nie jest to jakis duży problem u mniehttps://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Kathrina wrote:Witam, ja również posiadam tyłozgiecie i jestem w początkowych cyklach staran o maluszka. Chciałam sie zapytać czy mój wykres wyglada obiecująco? Czy tylko sie znow nie potrzebnie nakręcam, temperatura wysoka jak na to ze wczoraj mial byc okres a tu nadal cisza, dodam jeszcze ze non stop man bóle jak na okres, nieco bardziej intensywne
Na dole powinien udostępnić sie mój wykres
[/url
Cześć. Twój wykres jest obiecujący ja id 3 dni mam nasilające bóle podobne do miesiączki wychodzi. Przechodzi a później znów sąKathrina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny kilka lat temu ginekolog powiedział mi ze mam tyłozgięcie macicy i w przyszlosci bede miala problemy z zajsciem w ciaze. Dopiero w tamtym roku gdy zaczelismy starania o dziecko i zmienilam ginekologa na prywatnego dowiedziałam się że nie mam tyłozgięcia tylko mam tyłopochylenie. Powiedział mi również ze aby mieć problemy z zajściem w tyłozgięciu musi być ono bardzo duże, bardzo dużo kobiet ma taką budowę i nie ma problemów z zajściem. Proponuje rozmowę z ginekologiem, dokładnie wyjaśni na czym to polega i może jak i w moim przypadku okaże się że to tylopochylenie
Allmita lubi tę wiadomość
-
Hej,
Mam tyłozgięcie.
W pierwszą ciąże zaszłam bez problemu, wręcz "wiatropylnie", bo na tabletkach.
Nigdy od żadnego ginekologa nie usłyszałam, żeby taka budowa miała wpływ na zajście w ciąże, jedynie podobno na ból podczas porodu sn(miałam cesarkę ze wskazań, więc nie wiem czy to prawda)
Podczas seksu nic mnie nigdy nie bolało, miesiączki tez miałam zawsze mało bolesne.
Teraz badam szyjkę w 1cs i powiem wam, że moja "ucieka w bok", a konkretnie na lewo i mam problem z oceną, a teraz jak jest jeszcze wysoko to w ogóle ledwo dosięgam, a mam dość długie palce.
Pozdrawiam