Czy to na pewno cykl bezowulacyjny?
-
Dziewczyny proszę zerknijcie na mój wykres czy faktycznie wskazuje na cykl bezowulacyjny?
Zastanawia mnie ten skok temperatury, czy to może być spowodowane braniem Duphastonu?
Wiem, że program zaznaczył owu, ale w 18 dc byłam u gina i nie był w stanie jednoznacznie tego stwierdzić, przychylając się raczej ku temu, że to jednak cykl bezowulacyjny z wchłaniającym się pęcherzykiem. A może ten wchłaniający się pęcherzyk tak podbija tempkę?
Szczegóły dotyczące wizyt można odczytać w notatkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2014, 09:14
kita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Też miałam skok temperatury w cyklu bezowulacyjnym. Temperatura nie jest wyznacznikiem owulacji. Tylko usg może to potwierdzić.* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crio Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 ; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Ania1602 wrote:Też miałam skok temperatury w cyklu bezowulacyjnym. Temperatura nie jest wyznacznikiem owulacji. Tylko usg może to potwierdzić.
No właśnie nawet po USG doktor nie potrafił jej potwierdzić na 100 % (mimo stałego monitoringu)
Miałam pęcherzyk prawie 26 mm (pt), a we wtorek pozostało coś o wielkości 20mm i gin nie miał pewności czy to wchłaniający się pęcherzyk, czy ciałko żółte - choć uznał, że jest zbyt regularnych kształtów, no ale był też płyn w zatoce i dlatego miał wątpliwości
zaneta33 wrote:Proszę o interpreację.Niby śluz i szyjka wskazywały dni płodne ale temperatura nie pokazała owulacji.Czy mój cykl jest bezowulacyjny?
Niestety miałam bardzo podobny wykres, gdy miałam cykl bezowulacyjny, bo zrobiła mi się torbielka.
Nie wiem czy będzie widoczny https://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html#kita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPoruszyłaś temat, który dotyczy w tym cyklu też i mnie, pisałam na forum ale nikt się nie odezwał w sumie się nie dziwię bo kto to wie.. 15dc wyszedł mi pozytywny test owulacyjny (był też extra śluz). Współżycia nie miało być, bo mąż wyjechał, nie mierzyłam tempki. Zadowolona, że owu była pobiegłam 19dc na usg. Okazało się, że na lewym jajniku małe pęcherzyki do 6mm, a na prawym jeden 11mm. Pytam gina - a gdzie ciałko żółte? a on - nie mogę stwierdzić - może to ten pęcherzyk... wpadłam w panikę.. zapisałam się na usg do innej bardzo dobrej ginekolog na 22dc. Doktor stwierdziła, że wszystko gra a na prawym jajniku 17,3 ciałka żółtego. Nie przyznałam się że 2 dni wcześniej byłam gdzie indziej bo nie chciałam żeby się sugerowała! I dalej nic nie wiem. Nie wiem który lekarz się pomylił. Cykle mam 28-29 dni, więc co to by był za pęcherzyk...już też mam stracha że to torbiel z tego będzie...;( Myślałam, że monitoring w przyszłym cyklu pomoże ale jak widzę, że miałaś to już tylko Bozia raczy wiedzieć co nam się dzieje w tych brzuchach.. na bocianie ekspert jak na razie się nie wypowiedział...
Różnica u Ciebie jest taka, że u Ciebie zmalało.. a u mnie urosło..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2014, 22:49
-
nick nieaktualny
-
Kochana sam wykres nigdy nie jest podstawą 100% potwierdzenia czy owulacja wystąpiła - niestety. Ale na pewno ważną sprawą jest dokładniejsza obserwacja, nie tylko mierzenie temperatury, a i to nie jest gwarancją potwierdzenia czy owulacja była. To, że lekarz stwierdził pęcherzyk przed owulacją też o niczym nie świadczy, nie masz gwarancji, że doszło do pęknięcia. Niestety organizm kobiety bywa czasem zagadką. Sama jestem tego przykładem. Trzymam kciuki, aby jednak owu była no i żeby się udało!
-