Długie cykle
-
Hej dziewczyny staramy się mężem ma dzidziusia. W maju niestety miałam zabieg łyżeczkowania. Od pierwszej miesiączki po zabiegu moje cykle się wahają od 39-55dni bo tyle trwał najdłuższy. Jest to strasznie uciążliwe i do tego ogranicza nam możliwość zajścia w ciążę bo wiąże się to z rzadszymi owulacjami. Zeszły cykl trwał 54dni, dziś dostałam okres i cykl skończył się na 39 dniach. Ma któraś podobnie?
-
D.o.s.i.a wrote:Hej dziewczyny staramy się mężem ma dzidziusia. W maju niestety miałam zabieg łyżeczkowania. Od pierwszej miesiączki po zabiegu moje cykle się wahają od 39-55dni bo tyle trwał najdłuższy. Jest to strasznie uciążliwe i do tego ogranicza nam możliwość zajścia w ciążę bo wiąże się to z rzadszymi owulacjami. Zeszły cykl trwał 54dni, dziś dostałam okres i cykl skończył się na 39 dniach. Ma któraś podobnie?
-
Ojej no to rzeczywiście długo. Ja w lipcu dostałam zielone światło na staranie się (zabieg był z końcem maja). No ale tak jak już pisałam nic z tego A to wszystko przez te długie cykle. Dziś dostałam okres po 39 dniowym cyklu i mam nadzieję że się uda tym razem. Owulacje mam bo progesteron na 7dpo to potwierdza. Ostatnio też nawet na usg ginekolog zobaczył że owulacja była także nie wiem co jest nie tak badanie nasienia suuuper, wszystko w najlepszym porządku A ciąży dalej brak
-
D.o.s.i.a wrote:Ja na ten moment biorę zioła ojca sroki, wiesiołek, dong quai od skończenia okresu do ostatniego dnia przed kolejnym okresem i kwas foliowy. A Ty?
-