drastyczne skoki temperatury
-
Cześć. Chiałabym zapytać, czy któraś ma może pomysł czemu mam takie skoki temperatury. Na początku cyklu wydaje się być wyszystko ok ale od dnia 12 strasznie spada i skacze.
Mam PCOS, w tym cyklu od dnia 3-7 brałam 150clo - nie wiem czy to może mieć taki wpływ na temp.
Słyszałam, że problemy z tarczycą mogą wpływać na temp. TSH - 1.8.
21 dnia cyklu robiłam progesteron - 0,6 (załamałam się)
Jeśli kto by mi mógł pomóc w interpretacji to bardzo będę wdzięczna.
Dziękuję i pozdrawiam. -
jak tu moża wklejać swój cykl. Przepraszam może i gapa za mnie ale dopiero się tu odnajduję
https://ovufriend.pl/graph/c659e76bcc3fe91d846fd3ff0c5ab7ae
Udostępniłam dziś wykres na forum, bo miniatury za nic tutaj wkleić nie potrafię, jak kopiuję link to wychodzi to co powyżej a zdjecia nie moge wkleić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2017, 16:20
-
nick nieaktualny
-
KasiaB - niestety, ale ten cykl jest bezowulacyjny, co pokazuje wykres i potwierdza progesteron.
Kasia B lubi tę wiadomość
Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
-Monika- temp mierzę raczej dobrze. Jak tylko sie przebudzę to się nawet nie ruszam tylko sięgam po termometr. Jesli zdarzy mi się wstać w nocy do łazienki, to się upewniam, że przynjamniej 3 godz snu będę miala zanim się wezmę do mierzenia. Baterie też wymienione. Wieć to chyba problem jest z moim ogranizmem, tylko nie wiem co, a nie że coś źle mierzę. Chyba
Dzięki i pozdrawiam -
Cześć dziewczyny postanowiłam napisać w tym wątku bo mam podobny problem. Zdarza mi się że mierzę temperaturę kilka razy po przebudzeniu i np dziś zmierzyłam o godz. 6.00 (moja pora mierzenia) i miałam ok 36.6. poszłam do toalety na siku i wróciłam do lóżka i spałam 3 h. Po tym czasie zmierzylam temp. i było 36,8. Prawie każdej nocy chodzę do toalety i zastanawiam sie czy to nie zaburza pomiarów. Taką sytuacje mialam kilka razy i temp różni sie jednego ranka o 0.2-0.3 stopnia - tyle ile wynosił w poprzednim cyklu mój skok po owulacji. Czy też tak macie? Czym to może być spowodowane? zastanawiam się czy to mierzenie jest miarodajne. Dodam że mierze temp w pochwie termometrem owulacyjnym elektronicznym.
-
To normalne, że temperatura nie jest stała, i zmierzona o 4 rano, a potem o 7 będzie miała inną wartość. Nie jest to nic niepokojącego, ani dziwnego. Bo temperatura w czasie spoczynku rośnie - średnio o 0,1 stopnia co godzinę. Dlatego powinno się mierzyć RAZ dziennie, po przebudzeniu i o stałej porze. Chodzenie do toalety nie zaburza pomiarów, chyba że pójdziesz do toalety 5 minut przed pomiarem, to wtedy owszem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 11:52
Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -