interpretacja wykresu
-
Witam kobietki,
To mój pierwszy post wiec witam serdecznie forumowiczki.
W wielkim skrócie - staramy się z mężem o dziecko juz 10 miesiąc, niestety bezowocnie.Okazało się że mam nieznacznie podniesioną prolaktynę,zażywam od 3 miesięcy cyclodynon.Jednak na monitoringu owulacje są stwierdzone, progesteron tydzień po owu badany, w normie.Cierpiałam na strasznie dokuczliwy PMS- bóle piersi,ociężałość,senność,zatrzymanie wody w organiźmie.Cykle 25-26 dni.Po cyclodynie super sie uregulowały do 28 dni a PMS praktycznie minął.Mąż badanie nasienia ok.
Postanowiłam się tu zadomowić. Bardzo Was proszę o zerknięcie na wykres. Jak dla mnie nietypowy, bo zawsze miałam trójfazowy.A tu taka sinusoida, bardzo się zdziwiłam tą plamką krwi na bieliźnie i spadkiem temperatury pare dni po owulacji.Co o tym myślicie?
https://ovufriend.pl/graph/a45b02f955d45f27273d2964f1588f1d
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 09:10
martucha020290 lubi tę wiadomość
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
Jaką metodą kierujesz się przy wyznaczaniu dni płodnych/niepłodnych?
Warto już od początku obrać konkretny kierunek, a nie patrzeć na oznaczenia OF.
Skąd pewność, że spadek nastąpił parę dni po owulacji, a nie, że był to rzeczywisty moment owulacji? -
Kieruję się testami owulacyjnymi i śluzem, oraz temperaturą.Ten dołek to na pewno nie owulacja, bo pojawił się biało-kremowy śluz, który cały czas się utrzymuje, a nie mam żadnego zakażenia.Poza tym, była faza 4 wyższych temperatur.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 11:03
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
kasiarzyna wrote:Kieruję się testami owulacyjnymi i śluzem, oraz temperaturą.Ten dołek to na pewno nie owulacja, bo pojawił się biało-kremowy śluz, który cały czas się utrzymuje, a nie mam żadnego zakażenia.Poza tym, była faza 4 wyższych temperatur.
Przykładowo biorąc na tapetę metodę Eotzera - po oznaczeniu szczytu śluzu, wyznacza się linię podstawową, 3/4 temperatury nad linią podstawową świadczą o przebytej owulacji i zakończonym okresie płodnym. Według tej interpretacji owulacja może nastąpić zarówno w dzień szczytu śluzu, jak i trzeciego dnia po szczycie śluzu.
Pozwolę sobie jeszcze zacytować wypowiedź Vanessy na temat szczytu śluzu:
"Szczyt śluzu występuje w ostatnim dniu kiedy śluz ma chociaż jeden objaw płodności:
> rozciągliwy (wystarczy na 2-3 cm)
> przezroczysty
> szklisty,
> daje uczucie mokrości lub naoliwienia przedsionka pochwy
> może w tym śluzie pojawiać się domieszka krwi (jest to objaw prawidłowy).
Śluz bardzo dobrej jakości jest podobny do białka jaja kurzego, ale to nie znaczy, że jeżeli daleko mu do białka jaja to jest zły. Wystarczy że np. jest szklisty, przezroczysty, ale mało rozciągliwy wtedy w taki dzień można śmiało wyznaczyć szczyt śluzu albo jest np. białawy i rozciągliwy.
Wystarczy, że ma chociaż jeden objaw płodności np. jest tylko szklisty albo tylko rozciągliwy (ale nie przezroczysty). Taki śluz jest dobrej jakości .
Jeżeli jest taka sytuacja, że śluz tak samo dobrej jakości występuje przez kilka dni to dzień szczytu przypada na ostatni dzień z tych dni kiedy jest tak samo dobrej jakości.
Dodam jeszcze tyle że np. w jeden dzień jest sluz jak białko jaja a w następnym jest białawy ale rozciągliwy to szczyt śluzu będzie tego kolejnego dnia bo ten białawy miał objaw płodności.
Krótko mówiąc szczyt śluzu to ostatni dzień śluzu który ma przynajmniej jeden objaw płodności."
-
ale bez przesady. My dopiero 1-2 cykle obserwujemy a ty się pytasz o metodę jaką się kierujemy? Żadną, ponieważ nie jesteśmy specjalistkami w tej dziedzinie i dopiero się uczymy swojego ciała. Przecież każdy cykl jeśli są na nim zapisane informacje co do śluzu, szyjki i temp można opisać każdą metodą.
-
Martucha nie rozumiem Twojego oburzenia. Rozpoczynając prowadzenie obserwacji robisz to chyba według jakiejś konkretnej metody i konkretnych wytycznych, bo skąd inaczej czerpać wiedzę "jak odczytać zgromadzone dane" i "jak prowadzić obserwację"?
Błędnym jest przekonanie, że mając informację o śluzie i temperaturze można to dostosować do każdej metody. Każda metoda określa na co dokładnie zwrócić uwagę prowadząc obserwację, to co ignorujesz w jednej metodzie może okazać się ważne w drugiej. Przykładowo OF określa dwa typy płodnego śluzu (wodnisty lub rozciągliwy) i nie mówi nic o szczycie śluzu, gdzie u Rotzera cech płodnych śluzu jest określonych więcej i szczyt śluzu jest bardzo istotny w określeniu dni płodnych.
Zapewniam Cię Martucha, że zebranych do dnia dzisiejszego danych nie dałabyś rady przełożyć np na model Creightona.
Warto, więc już na początku kierować się konkretną metodą, wtedy skuteczność w ocenie dni płodnych będzie najwyższa. -
martucha020290 wrote:Przecież każdy cykl jeśli są na nim zapisane informacje co do śluzu, szyjki i temp można opisać każdą metodą.
Jeżeli zaczyna sie obserwacje trzeba tak jak Asta wspomniała trzeba robić to wg konkretnej metody a nie mieszać wszystko do kupy że tak powiem bo każda z metod NPR czym innym sie kieruje.Aprilka lubi tę wiadomość
-
Asta wrote:Zapewniam Cię Martucha, że zebranych do dnia dzisiejszego danych nie dałabyś rady przełożyć np na model Creightona.
Asta lubi tę wiadomość
-
Ezia90 wrote:Vanesso, to czym według Ciebie jest "wydzielina"? Masz na myśli upławy?
Wydzielina to coś co (że tak to opiszę typem masło maślane ) wydziela sie z dróg rodnych przez cały cykl lub nie wydziela czyli coś sie "tam" produkuje lub nie. Może to być w takich ilościach że nie wypływa na bieliznę i kobieta mając taką wydzielinę nawet nie wie że ma bez obserwacji modelem Creightona. A upławy to raczej coś co jest w takich ilościach że np. brudzi/moczy bieliznę (moim zdanie). Takie dawniej miałam przy grzybicy i myślałam że wyleczona bo nie miałam upławów i nic na bieliźnie nie zauważałam a po rozpoczęciu obserwacji CrMS okazało się że jednak mam te upławy/wydzielinę (praktycznie na jedno wychodzi) charakterystyczne przy grzybicy tylko w mniejszej ilości więc mam wykonać specjalne badania pod tym kątem a wcześniej żaden lekarz mi nic takiego nie zlecił a powinien żeby wiedzieć jakie leki mi przepisać.
Ja np. nie wiedziałam że codziennie moje drogi rodne coś wydzielają i dowiedziałam sie o tym w pierwszym dniu obserwacji. Obecnie codziennie zaznaczam na karcie jaki rodzaj wydzieliny zauważyłam a bieliznę mam zawsze suchą a w karcie CrMS nie zaznaczam że mam dni suche bo takich jeszcze nie miałam Każda wydzielina którą zaznaczam naprowadza na nieprawidłowości/stany chorobowe w organizmie i cyklu.
-
Nie jestem specjalistką, dlatego tu się zarejestrowałam. Tak to bym nikomu nie zawracała głowy.
Zaobserwowałam 26 maja (15dc)szczyt objawu śluzu,przezroczysty i bardzo rozciagliwy.Prawie cały dzień bolał mnie lewy jajnik.
Jak byłam na monitoringu poprzednim razem to w momencie bólu pojawił się juz płyn w zatoce Douglasa, więc to ponoć on drazni otrzewną i stąd ból. Był to też 1 dzień wyższej temperatury.Ale zdaje sobie sprawę że za każdym razem może byc inaczej i tym razem ten ból mógł oznaczac,że dopiero pecherzyk pękał, zwłaszcza,że ten ból przedłużył się na kolejne jakieś dwa dni,ale juz taki słaby i tępy.Albo pękł i juz draznił otrzewną, co obstawiam.Cykle mam góra 28 dniowe, jakies 5 lat temu zdarzyło mi się,że miał 30 dni. Dlatego wątpię, żebym owulacje miała tak późno, w czasie tego dołku (20-21 dc).I jestem w tym momencie zdrowa, żadnego przeziębienia od pół roku.
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
Kurcze kobiety, ale napisanie zdania "obserwuje się metoda bilingsa/rotzera/termiczną" nie wymaga poziomu eksperta/specjalisty. To jest pierwsza i podstawowa kwestia, którą rozwiązuje się przy podjęciu decyzji o prowadzeniu obserwacji. Nie sądziłam, że to wydawałoby się podstawowe pytanie w kwestii NPR będzie tutaj stanowiło taki kłopot.
Kasiarzyna czy na pewno 15 dc nastąpił szczyt śluzu? Bo biorąc pod uwagę metodę Rotzera to dzień szczytu przypada na ostatni dzień, w którym w śluzie występuje jeden z objawów płodności:
"> rozciągliwy (wystarczy na 2-3 cm)
> przezroczysty
> szklisty,
> daje uczucie mokrości lub naoliwienia przedsionka pochwy
> może w tym śluzie pojawiać się domieszka krwi (jest to objaw prawidłowy)."
Szczyt śluzu nie ma nic wspólnego z "naj" (najbardziej rozciągliwy/najwięcej objawów płodności, najwięcej śluzu).
Na wykresie masz zaznaczone, że 16 dc również wystąpił płodny śluz.
Pytasz co myslimy o Twoim wykresie? Są (conajmniej) dwie opcje tłumaczące zaistniałą sytuację i na obie wskazują te same objawy - plamienie+spadek temperatury:
1. Mogło się zdarzyć tak, że w dniu, który wskazujesz na dzień owulacji organizm podjął pierwszą próbę jajeczkowania, która z jakiegoś powodu zakończyła się fiaskiem i do faktycznej owulacji doszło w późniejszym terminie. Nim dojdzie do owulacji organizm może podejmować kilka prób jajeczkowania.
2. Doszło do zapłodnienia, a plamienie wiąże się z implantacją zarodka.
-
An implantation dip is a luteal phase dip that will typically occur between 7 and 10 days past ovulation (DPO), and is an indication of implantation – an early sign of pregnancy when the fertilized egg implants itself. An implantation dip is an increase in your estrogen hormone so it lowers your temperature creating a dip in your basal body temperature (BBT). For many women, during implantation, they may also experience some spotting around this time called implantation bleeding.
Pozostało odliczac i czekac....
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -