Jak to jest z tym TSH?
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć,
Jesteście dużo bardziej doświadczone, więc postanowiłam spytać tutaj
Staram się z mężem o drugie dziecko. Jest to 5 cykl starań.
W dniu wczorajszym zrobiłam sobie rutynowe, coroczne badania. Wszystko mam zupełnie idealne (morfologia, mocz, keratynina, potas, sód itd.). I teoretycznie dobre TSH, bo 2,7.
Wiem, że normy są zawyzone i kobiety starajace się powinny mieć niższe.
I teraz stoję przed dylematem. Czy iść do ginekologa z wynikiem i próbować to zbić? Jest to ingerencja w hormony i podejrzewam, że jak zacznę, to już nie skończę...
Czuję się idealnie - nie jestem zmęczona, ospała, nie mam problemu z paznokciami, włosami i niczym innym. Miesiączki mam regularne co do dnia, zero jakichkolwiek plamien, owulacja występuje zawsze ("potwierdzona" testami, temperaturą, bólami, a ten cykl potwierdzony również u ginekologa). Jutro mam mieć wyniki estradiolu i progesteronu, ale na 90% będą dobre bo już kiedyś robiłam i były idealne.
Czy jeśli nie mam żadnych objawów problemów z tarczycą jest sens to zbijac?
Z góry za wszystkie odpowiedzi dziękuję -
nick nieaktualny
-
Hej, ja jak rozpoczęłam planowanie dzidziusia to miałam TSH 5,2 więc endokrynolog włączył leki, po dwóch miesiącach spadło do 3,2 więc lekarz zwiększył dawkę leku i po kolejnych dwóch TSH wyszło 1,7 i dopiero wtedy lekarz dał nam zielone światło na starania, ale leki mi zostawił. Też mam bezobjawową niedoczynność tarczycy, ale planowanie ciąży to był powód dla którego włączono leki, tego samego zdania był mój ginekolog oraz lekarz wykonujący USG tarczycy. Nie mam żadnych objawów, nawet mi przebadali wszystkie przeciwciała tarczycowe, USG tarczycy bez śladu zmian, ale dla bezpieczeństwa przyszłej ciąży wszyscy podkreślali konieczność obniżenia TSH poniżej 2,5. Powtórz sobie może jeszcze raz badania krwi, bo tsh ponoć też może się wahać 😉
Migotka73 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy po zbiciu udało Wam się zajść w ciążę? Jeśli nie, jak długo od zbicia się staracie?
Rozumiem zbijac 5,2, bo to nawet w porównaniu z zazwyzonymi normami jest dużo za dużo. Zastanawiam się czy przyjmować hormony, jeśli moje tsh nie jest tragiczne, bo może być tak, że nie przyniesie to żadnych efektów, a mogę rozregulowac sobie organizm, który w tym momencie chodzi mi jak w zegarku.
Jeśli pójdę do mojego gina to na 99% zbagatelizuje problem, a jak pójdę do endo to napewno da mi hormony. I nie wiem co robić. -
nick nieaktualny
-
Hejo, do zajścia w ciążę najlepsze jest TSH w okolicach 1. Każdy dobry ginekolog to wie, niestety na takiego czasem trudno trafić. Ja zawsze miałam TSH w okolicach 2,nigdy żaden ginekolog nie zwrócił na to uwagi (no bo przecież jest w normie);w końcu trochę podrążyłam temat i trafiłam na super babeczkę ginekologa-endokrynolog, która właśnie powiedziała mi ze najlepsze TSH do zajścia w ciążę to właśnie 1(co nie znaczy że przy wyższym się nie da;da się, tylko czasem to albo dłużej trwa, albo jednak trzeba zbić). Ja brałam ze 2 miesiące euthyrox 25, i przy poziomie koło 0,9 zaszłam w ciążę. Na Twoim miejscu poszłabym albo do ginekologa -endokrynologa albo do naprawdę dobrego ginekologa. I nie bój się ze sobie organizm rozregulujesz,przy dawce jaką zapewne dostaniesz to praktycznie niemożliwe. Poza tym po ciąży pewnie przestaniesz brac leki.42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualnyJa miałam na początku drogi TSH 3,2. Dostałam leki, po trzech miesiącach było 2,6. I doktor powiedział, że jest graniczne, ale lepiej żeby było mniejsze. Zwiększył dawkę. I teraz mam około 0,4 już od kilku miesięcy. Ponoć tak jest dobrze. I jeśli na teście ciążowym wyjdą dwie kreski mam wziąć jedną dodatkową tabletkę w tygodniu.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, mam ten sam problem. Moje TSH wynosi 2,2. Lekarz gin twierdzi oczywiście że jest git do 2,5. Teraz właśnie przechodzę ciaze biochemiczną, beta spada na bardzo wczesnym etapie. Zastanawiam się czy tu nie leży problem? Dodam, że paznokcie ok, włosy wypadają, spać mi się chce w dzień ale jestem niskocisnieniowcem, zaparcia miewam. Co myślicie? No i nieregularne cykle od zawsze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2019, 06:56
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Irola, przykro mi z powodu cb. Trudno stwierdzić czy to wina TSH. Masz jakieś inne badania? Prolaktyna? Niski progesteron(jak niski?) to albo problemy z owulacją albo niedomoga lutealna. Tak jednak jak pisałam wyżej, do zajścia w ciążę najlepsze jest TSH w okolicach 1, i wiem też że często lekarze uważają ze skoro norma jest do 4,no to przecież jak ktoś ma 2 to jest ok;no i zasadniczo jest ok, ale nie dla kobiet chcących zajść w ciążę. Spróbuj iść do dobrego endokrynologa (idealnie do ginekologa - endokrynologa).42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Będe takiego szukać... Prolaktyna w porządku, 12 gdzie norma jest do 24. Progesteron mam niski ogólnie, teraz w tej ciąży miałam 13, brałam duphaston. Nie wiem co mam myśleć... Kolejna stymulacja przede mną a ja myślę czy to ma sens? Zwyczajnie się boję tego wszystkiego... Załamana jestem 💔😩
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Migotka teraz masz 2,7 ale jak zajdziesz w ciaze moze ci skoczyc do 5
To jest zdecydowanie tsh do zbicia i to jak sie czujesz nie ma tu nic do rzeczy.
Ja mialam 3,5 zeszlam do 1,5 a jak zachodzilam w ciaze do skakalo do 3 i zawsze to byla cb...
Endo kazala zejsc nizej ,zeszlam do 0,78 i wtedy ciaza sie utrzymala
Norma w ciazy jest do 2,32 -
Irola wrote:Dziewczyny, mam ten sam problem. Moje TSH wynosi 2,2. Lekarz gin twierdzi oczywiście że jest git do 2,5. Teraz właśnie przechodzę ciaze biochemiczną, beta spada na bardzo wczesnym etapie. Zastanawiam się czy tu nie leży problem? Dodam, że paznokcie ok, włosy wypadają, spać mi się chce w dzień ale jestem niskocisnieniowcem, zaparcia miewam. Co myślicie? No i nieregularne cykle od zawsze...
-
Beti, ma rację, to jak się czujesz nie ma znaczenia. Ja też czułam się wyśmienicie a TSH miałam w okolicach 2-2,3(dokładnie nie pamiętam). Jak zaszłam w ciążę z takim nieleczonym TSH to mi dosłownie w tydzień skończyło do 3,5(szybko dostałam Euthyrox). Niestety okazało się za kolejny tydzień że to puste jajo płodowe. I wiem ze to najpewniej nie ma znaczenia, ale cały czas myślę "co by było gdybym miała od początku uregulowane TSH". W kolejną ciążę zaszlam z TSH 0,8, nie skoczyło mi jakoś TSH(ale od początku, a nawet przed zajściem miesiąc brałam euthyrox; jestem teraz w 25 tc i nadal go biorę).42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Beti - tak, robiłam tsh w ciąży i było 2.2 wlasnie. Pół roku temu, bez ciąży było 2,3. Porusze ten temat z lekarzem na pewno i pokaże mu normy z mojego lab, gdzie tsh dla 1 trymestru to max 2,3...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2019, 08:27
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Migotka73 wrote:Dziewczyny, czy po zbiciu udało Wam się zajść w ciążę? Jeśli nie, jak długo od zbicia się staracie?
Rozumiem zbijac 5,2, bo to nawet w porównaniu z zazwyzonymi normami jest dużo za dużo. Zastanawiam się czy przyjmować hormony, jeśli moje tsh nie jest tragiczne, bo może być tak, że nie przyniesie to żadnych efektów, a mogę rozregulowac sobie organizm, który w tym momencie chodzi mi jak w zegarku.
Jeśli pójdę do mojego gina to na 99% zbagatelizuje problem, a jak pójdę do endo to napewno da mi hormony. I nie wiem co robić.
Migotka, mi przyjmowanie leków kompletnie nie wpłynęło na organizm, a zwłaszcza cykl taka sama długość cyklu, te same dni owulacji, takie samo odczuwanie miesiączki itd. Ja nie widzę żadnej różnicy między braniem leków a nie braniem jeśli chodzi o organizm, tylko po wynikach badań widzę że leki działają 🙂 -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny tak podczytuje Was i wiem, że badanie TSH trzeba zrobić. Od kilku miesięcy nie mogę zajść w ciążę. Różne badania, wszystko niby ok, a tu TSH 6,42! Szok! Od 5.11. Biorę euthyrox 50. Endokrynolog powiedziała, że nawet mogłam być w ciąży i od razu poronić...90% wina TSH. Teraz mam się nie bać i nadal starać, bo cały czas hormon dostarczam i nawet jak zajdę w ciążę, to powinno być ok.
-
Sylwucha wrote:Dziewczyny tak podczytuje Was i wiem, że badanie TSH trzeba zrobić. Od kilku miesięcy nie mogę zajść w ciążę. Różne badania, wszystko niby ok, a tu TSH 6,42! Szok! Od 5.11. Biorę euthyrox 50. Endokrynolog powiedziała, że nawet mogłam być w ciąży i od razu poronić...90% wina TSH. Teraz mam się nie bać i nadal starać, bo cały czas hormon dostarczam i nawet jak zajdę w ciążę, to powinno być ok.
Miałam tak samo. Niby czułam się ok, nic mi nie było A tsh troszkę ale jednak ponad normę. W 2 Tyg z 4.25 ma 1.7 spadło po lekach. Lekarka też kazała się starać od razu. 😊Sylwucha lubi tę wiadomość