jak to z tym progesteronem
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, od jakiegoś czasu borykam się z plamieniami przed okresem. Pierwsza wizyta u ginekologa i stwierdzenie, że pewnie za niski progesteron i dostałam luteinę. Gdy to nie pomogło zrobiłam badania hormonów.
Nie bardzo wiedziałam kiedy mam owulację i pani doktor powiedziała, że w granicach 20 dc. Zrobiłam 23 dc bo wcześniej był weekend. Wynik wyszedł 8,38 ng/ml (norma 5,16-18,56). Generalnie w normie ale przy braniu luteiny.
Teraz już wiem, że owulacja u mnie występuje, o ile, 12, 12 dc.
Dzisiaj zrobiłam ponownie badanie 7dpo i wynik to:
25,47 ng/ml (norma 5,16 - 18,56)
i norma przekroczona!!!
Nie wiem co mam myśleć. Do lekarza idę dopiero za dwa tygodnie i do tego czasu będę się denerwować. Co wy o tym myślicie? -
Z tymi hormonami to jest jakas wyzsza szkola jazdy. Sama mam chyba cos nie tak, wczoraj pobieralam krew m.in. na progesteron i prolaktyne, a w pon. wyniki. Ja z kolei mam problem z wyznaczeniem kiedy byla u mnie owu 11czy 16 bo 2 testy owu pozytywne a w miedzyczasie jeden negatywny i juz nie wiem co myslec.
-
nick nieaktualny
-
Zatrucie pokarmowe? Współczuję. Mnie dzisiaj trochę brzuch boli - jakaś niestrawność chyba.
Czekam cierpliwie co to będzie za parę dni i ciesze się się z każdego dnia bez plamien przed okresem. W poprzednim cyklu juz plamilam. Skomplikowane te wszystkie procesy w nas zachodzące, ja tego nie ogarniam