KotkaPsotka wrote:
Dziewczyny mam problem.
Wczoraj byl moj 13dc. Ginka na usg zobaczyla pecherzyk i powiedziala, ze albo dopiero co peknal albo peknie lada moment. Ale...w domu zrobilam test owulacyjny i wyszedl ujemny
. Do tego moja tempka fiksuje.
Za wcześnie na ocenę temperatury.
KotkaPsotka wrote:
Juz sama nie wiem kiedy niby mialam ta owulke.
Owu mowi ze w 11dc a gika, ze w 13dc.
OF to tylko program - prawidłowe zaznaczenie owulacji (potwierdzone monitoringiem) to dla niego loteria. Może trafić, może nie trafić i w jego oznaczenia nie ma co wierzyć. (A przerywana linia sugeruje, że sam ma co do terminu wątpliwości.)
KotkaPsotka wrote:
Ale dlaczego test owulacyjny wyszedl w 13dc ujemny???
A dlaczego testy ciążowe mimo ciąży wychodzą ujemne, chociaż test niby działa poprawnie (pojawia się kreska kontrolna)? Bo to tylko test domowego użytku. Może zawieść. Trudno powiedzieć w jakich warunkach był przetrzymywany, jak długo leżał na magazynie. Ich wiarygodność nie jest 100%, zdarza się trefna partia, więc spokojnie - na ten moment najlepiej zaufać lekarzowi i wykorzystać przyjemnie czas płodny (
).
Mój Aniołek (6tc) - 19.10.2012