X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Aplikacja - interpretacja cykli i wykresów NIE PĘKAJĄCE PĘCHERZYKI:(
Odpowiedz

NIE PĘKAJĄCE PĘCHERZYKI:(

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! mam problem jak powyżej.Czy któraś z Was miała problem z niepękającymi pęcherzykami? Jaka była wasza przyczyna tej dolegliwości? Jak zwyciężyłyście te chole...wo? Po ilu Wam się udało?

    bom bom lubi tę wiadomość

  • Kaśka13 Koleżanka
    Postów: 90 12

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ponoć luteina w małych dawkach blisko owulacji doprowadza do pękniecia pęcherzyków, ale z tym radziłąbym się konsultować z ginekologiem.

    02.2010 - synuś <3
    09.2013 - Aniołek 8 tc
    06.2014 - Aniołek 14 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz zapisał mi duphaston, lecz to mało rozmowny człowiek i mało od niego można się dowiedzieć. Niestety mam w miejscowości w której mieszkam mam ograniczony dostęp do służby zdrowia nawet prywatnej i na tym bazuje. Staramy się od maja i ostatnio na USG wykrył 2 niepęknięte pęcherzyki. Bardzo boję się LUF

  • Kaśka13 Koleżanka
    Postów: 90 12

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    duphaston to praktycznie to samo co luteina. niestety o innych metodach nie słyszałam, może warto byłoby wybrać się do innego miasta do jakiegoś polecanego ginekologa i tam się skonsultować.

    02.2010 - synuś <3
    09.2013 - Aniołek 8 tc
    06.2014 - Aniołek 14 tc
  • Karolina30 Koleżanka
    Postów: 126 17

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po dłuższej obserwacji istnieje metoda niestety zastrzykamni na pęknięcie pechęrzyka- jest to ingerencja z zewnątrz więc ginekolog musi być pewny że przy każdym cyklu one nie pękają żeby przepisa zastrzyki.
    na moim przykładzie powiem że mi raz nie pękały robiły się torbiele a raz pękały więc tutaj trzeba monitoring stały mieć u ginekologa-usg dopochwowo złwaszcza w okresie owulacji.

    74di4z17q2rryrdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina a czy ty masz typowy LUF. A lekarz nie pomagał ci najpierw farmakologicznie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam ten problem. Starałam się o dziecko a cykle miałam bezowulacyjne i nie wiedziałam o tym. Okazało się, że mam na jajniku torbiel endometrialną. Miała 3 cm a przed okresem rosła do 5 cm, bo nachodziła krwią.
    Mogłam ją próbować leczyć farmakologicznie, ale było podejrzenie endometriozy więc zdecydowałam się na laparoskopię, żeby potwierdzić/wykluczyć endo.
    Torbiel miała 5 cm, była wypełniona krwią, innych zmian endometrialnych brak więc nie wiadomo, czy mam endo czy nie.
    Ale po tym zabiegu wróciła mi owulacja. Torbiel blokowała pękanie pęcherzyków.
    One rosły do 4 cm i nie pękały. Na szczęście wchłaniały się same.
    Bardzo bałam się LUF, to przy endometriozie częsty problem.
    Zmień lekarza.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy torbiel endometrialną wykrywa proste USG? A co u Ciebie było powodem powstawania torbieli?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na usg było widać jedynie torbiel. Lekarz stwierdził, że jest endometrialna. Kolejny to potwierdził. Jednak aby mieć pewność, że to endometrialne zmiany trzeba zrobić laparoskopię. Na żywo ocenić zmiany, bo przez usg można jedynie gdybać przy endometriozie.
    Ja miałam tylko torbiel na szczęście.
    Powodem powstania tej torbieli jest choroba zwana endimetriozą.
    U mnie w wynikach histo-patologicznych napisali- niepęknięte pęcherzyki i ciałka białawe (czyli ciałka żółte zmieniona na białawe). Więc niby nie endometrioza, ale lekarz po zabiegu przyszedł do mnie i powiedział, że to endometrioza.
    I jestem w kropce, nie wiem czy mam endo czy nie mam...

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ