Niskie skoki temperatur po owulacji

Witam, mam taki problem, właściwie nie wiem czy problem... Owulki u mnie występują, zawsze potwierdzone monitoringiem, aplikuję wtedy lutkę 2x100mg. Niestety moja temperatura jest niewiele wyższa od tej w 1 fazie cyklu. W pierwszej fazie oscyluje zawsze ok 36,4-36,5, natomiast w FL jest ok 36,7 max. 36,8... czy to normalne mimo uzupełniania progesteronu poprzez lutkę? Zauważyłam, że luteina nie podwyższa mi temperatury. Dość dobrze znam swój organizm i wnioskuje to po kilku cyklach. Pomóżcie bo nie wiem, czy taki niski skok może wpływać na problemy z zajściem w ciążę. Gin mówi, ze mam zabadać progesteron w 7dpo podczas brania lutki. Że skok powinien być min. o 0,4st.

Dodam, że mam niedoczynność tarczycy i zaczątki pco

Z tego co piszesz to masz bardzo ładny skok o 0,2-0,3 st. nic tylko gratulować To jest nieprawdą że skok powinien być min. 0,4 pewnie (nigdy nie widziałam cyklu z takim skokiem) co najmniej połowa kobiet takiego skoku nigdy nie miała a w ciążę zaszły.

Jak oglądam wykresy koleżanek to ich tempka pięknie pnie się w górę, a moja po prostu jest troszkę wyższa. 0.2 to przecież mega mało, tak mi się wydaje. Ona już nie wzrasta tylko się tak utrzymuje.

Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na progesteron, który podnosi temp. więc nie sugeruj sie tym że komuś się pnie a Tobie nie. Moja temp. nigdy nie szła w górę tylko był skok stopniowy nie nagły a reszte utrzymywała się mniej więcej na równym poziomie.
0,2 to nie mega mało tylko prawidłowo. Nawet mniej niż 0,2 to też norma tylko wtedy troszeczkę inaczej sie interpretuje.

Dzięki, bo już się stresowałam

Mnie tez sie własnie wydaje ze mam słabe skoki w drugiej fazie. Tylko w jednym cyklu było slicznie a reszta to tak sobie...;/ tez nie wiem co myslec?

Dziewczyny spojrzcie prosze na moje tempki - chodzi mi wlasnie o "skok" czy tempki nie sa zbyt niskie ? Nie powinin byc wyrazny skok ? Czy powinnam wspomagac sie luteina w II fazie ?

W tym cyklu jakas mega dziwnosc bo z reguly fl u mnie to 12 dni czyli jesli owu byl 10 dnia moj cykl bedzie mega krotki ... Co o tym sadzicie ?

Luknijcie na mój wykres,skoki tempki słabe, max to 36.8 a w ciąży jestem więc nie ma się czym martwic kochane!!!Do dzieła :)3mam kciuki!!!

u mnie jest podobnie, po owulacji mam niewielki skok temperatury i też mnie to martwi.

https://ovufriend.pl/home.html

M4DZI4 podnosisz na duchu piękny wykres

Dziewczynki,czy mogłaby któraś z Was spojrzeć na mój wykres?coś dziwnego się z nim dzieje,jest najdziwniejszy od 3 cykli(tyle czasu mierzę temperaturę).Dodam,że byłam na monitoringu przed owu i po niej:piękny pęcherzyk i potem potwierdzona owulacja na usg. Nie wiem dlaczego w tym cyklu mam takie niskie temperatury i czemu ona spada Dziś np. się dziwnie czuję,jak rano wstałam,jeszcze zaspana,to takie dziwne miałam uczucie na dole i w brzuchu jakbym za chwilę miała okres dostać.
Będę wdzięczna za Wasze rady
p.s hormony mam w normie,badam co miesiąc

Brawurka może masz problem z progesteronem. Moim zdaniem jak na razie to trzeba poczekać co będzie dalej.

Vanessa: po poronieniu co miesąc badam progesteron,7 dpo-wynosi od 17 do 19.A od 3 cykli biorę zapobiegawczo duphaston po owulacji.Po prostu się dziwię,że ten cykl jest zupełnie inny

cieżko powiedzieć, wygląda jakbyś miała dostać @

dziś skok o 0,3 (temperatura mierzona godzinę wcześniej),więc o prawidłowej godzinie skok o 0,4.Czyli chyba dobrze?-dziś mam 7 dni po owulacji.W takim razie ciekawe co będzie jutro,czy to jednorazowy skok czy nie

Daj znać Brawurko, jak jutrzejsza tempka

myślę,że jutro już wróci do normalności, czyli nie będzie zielonej kropeczki na końcu...Nic to,ważne,że chociaż najwyższy poziom progesteronu przypada na 7dpo.
Aczkolwiek dziś miałam lekkie mdłości-i nie wiem czy coś jest na rzeczy czy to był taki stres przed egzaminem

Dziś również ładna temperaturka: 36,85