Objawy niskiego progesteonu przy dobrym wyniku
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. juz prawe 2.5 roku staramy sie o dzidzie. Ogolnie nie wykryto zadnych nieprawidlowosci ani u mnie ani mojego M.
Mam objawy niskiego progesteronu (czasem plamie przed okresem, oslabienie, sennosc, tradzik,sucha skora, brak dziecka).
w poprzednim cyklu zrobilam badania 8 dpo i prog 18,23 wiec niby w normie. Ale te objawy daja mi do myslenia. Juz zaraz po owu praktycznie slaniam sie i non stop spac mi sie chce, no i te plamienia. Przechodzi po okresie wiec cos jakby z chormonami. Ale ten dobry wynik.
Czy to mozliwole ze mam niedobor proesteronu pomimo dobrego wyniku?poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
Nagana wrote:Hej. juz prawe 2.5 roku staramy sie o dzidzie. Ogolnie nie wykryto zadnych nieprawidlowosci ani u mnie ani mojego M.
Mam objawy niskiego progesteronu (czasem plamie przed okresem, oslabienie, sennosc, tradzik,sucha skora, brak dziecka).
w poprzednim cyklu zrobilam badania 8 dpo i prog 18,23 wiec niby w normie. Ale te objawy daja mi do myslenia. Juz zaraz po owu praktycznie slaniam sie i non stop spac mi sie chce, no i te plamienia. Przechodzi po okresie wiec cos jakby z chormonami. Ale ten dobry wynik.
Czy to mozliwole ze mam niedobor proesteronu pomimo dobrego wyniku?
A ile trwa Twoja faza lutealna? Czyli od owulacji do okresu? -
Nagana wrote:14 dni. Praktycznie za kazdym razem od kiedy to kontroluje (czyli jakies 2 lata). stwierdzane pomiarem temp i testami owu.
To ładnie, czyli progesteron raczej faktycznie w normie musi być. Może inne hormony tutaj coś psują. Tarczyca ok? prolaktyna? -
Tarczyca ok. Prolaktyna tez ok. Estrogen tez ok. Lh, fsh, zelazo, magnez, wit d, b12, b9 i kilka innych tez normie.
Czyli jak cykl regularny i faza lutelna 14 dni to progesteron zawsze jest dobry?
Nie jest mozliwe ze niby w normie ale za maly jak dla mnie?
Nie zawsze go badalam ale zawsze sie zle czuje cala druga faze praktycznie. Lekarka ma mnie juz chyba dosc. Wszystko co sprawdzone zostalo jest ok.poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
Nagana wrote:Tarczyca ok. Prolaktyna tez ok. Estrogen tez ok. Lh, fsh, zelazo, magnez, wit d, b12, b9 i kilka innych tez normie.
Czyli jak cykl regularny i faza lutelna 14 dni to progesteron zawsze jest dobry?
Nie jest mozliwe ze niby w normie ale za maly jak dla mnie?
Nie zawsze go badalam ale zawsze sie zle czuje cala druga faze praktycznie. Lekarka ma mnie juz chyba dosc. Wszystko co sprawdzone zostalo jest ok.
Progesteron odpowiada za drugą fazę A Ty masz ją bardzo ładną. Sama bym chciała tak podręcznikowo. Może te objawy, które kojarzysz z progesteronem wynikają z czegoś innego. Jeśli witaminki w normie to albo po prostu tak masz... Albo naprawdę nie wiem. A po owulacji ile wyższa jest temperatura? Czy może po kilku dniach od owulkę masz kolejny skok? -
Kiedys az tak nie mialam. Nie bylo tego oslabienia, sennosci i uderzen goraca. Czytalam cos o zaburzeniu rownowagi estrogeowo-progesteronowej. Objawy pasuja. W tamtym cyklu mialam estrogen 0,72 nmol/L, Progesteron 58 nmol/L.
To jest moje przykladowe wykresy, Nie miewalam wykresow trojfazowych.
https://ovufriend.pl/graph/c7198c67f96c6c2198fbfe7cda696afb
https://ovufriend.pl/graph/b95d825e47a04cda46e878720b1ea76b
Takie spadki kilka dni po owu zdarzaja sie czasem ale nie zawsze (ile one mi nadziei narobily ;(
W kazdym razie udalo mi sie zdobyc duphaston i zamierzam go brac w tym cyklu po owu.
Musze cos zrobic bo juz mam dosc tego ze wszystko w normie (a jednak nie w porzadku) a cykle podrecznikowe.
Najwyzej sobie cykl rozwale,
ale przynajmniej cos sie zmieni na pewnoWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2020, 14:39
poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
Nagana wrote:Kiedys az tak nie mialam. Nie bylo tego oslabienia, sennosci i uderzen goraca. Czytalam cos o zaburzeniu rownowagi estrogeowo-progesteronowej. Objawy pasuja. W tamtym cyklu mialam estrogen 0,72 nmol/L, Progesteron 58 nmol/L.
To jest moje przykladowe wykresy, Nie miewalam wykresow trojfazowych.
https://ovufriend.pl/graph/c7198c67f96c6c2198fbfe7cda696afb
https://ovufriend.pl/graph/b95d825e47a04cda46e878720b1ea76b
Takie spadki kilka dni po owu zdarzaja sie czasem ale nie zawsze (ile one mi nadziei narobily ;(
W kazdym razie udalo mi sie zdobyc duphaston i zamierzam go brac w tym cyklu po owu.
Musze cos zrobic bo juz mam dosc tego ze wszystko w normie (a jednak nie w porzadku) a cykle podrecznikowe.
Najwyzej sobie cykl rozwale,
ale przynajmniej cos sie zmieni na pewno
Znalazłam o tym w necie:
W fazie lutealnej badamy poziom estradiolu i progesteronu
obliczamy tzw „progesteron przewidywany” = wartość estradiolu w fazie lutealnej x 100 (w przypadku menopauzy mnożymy zamiast tego przez 20)
porównujemy progesteron przewidywany z badanym
oba hormony muszą być oczywiście podane w tych samych jednostkach np. pg/ml
dominacja estrogenu występuje gdy progesteron rzeczywisty jest wyraźnie mniejszy niż przewidywany.
W książce Sary Gottfried czytałam, że ten przelicznik, żeby był efekt taki najbardziej komfortowy dla kobiety, to nie 100 a 300.
A objawy endometriozy zaobserwowałaś? -
Dzieki za ten przelicznik, jakos nie moglam tego znalezc.
Wedlug niego moj progesteron jest nizszy niz ten przewidywany. To moze faktycznie stad te moje dolegliwosci.
A z endometrioza to nie mam pojecia. Kiedys mialam bardzo obfite krwawienia i bardzo bolal mnie brzuch podczas okresu,
ale od jakis 5 lat mam spokoj. Tylko lekkie "mrowienie" dzien przed i w pierwszy dzien. Ale mozna by bylo nawet tego nie zauwazyc. Nie wiem co sie we mnie zmienilo ale nie narzekam
Zero plamien srodcyklicznych (czasem tylko plamienie 2 dni przed @ ale to tez moze byc objaw progesteronu), zero boli srodcyklicznych.
Ale wiem ze endometrioza moze nie miec zadnych objawowpoczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
To może zacznij od ograniczenia estrogenów. Bo biorąc progesteron na własną odpowiedzialność bez konsultacji z lekarzem może nie być dobre.
Polecam książkę Sary Gottfried "sposób na hormony". Ja ją czytam że względu na tarczycę i widzę poprawę.
Rezygnacja z mleka krowiego, mięsa z supermarketów (zawierają hormony zaburzajace gosp.hormonalna), kurkuma, na oczyszczenie chlorella, spirulina i zrównoważony trening. Tyle z naturalnych metod. -
Dzieki, mam nadzieje ze znajde ta ksiazke to na pewno poczytam i zastosuje sie do rad.
A ta dieta to caly cykl czy tylko w II fazie? Bo w I to estrogen chyba sie przydaje.
Od kiedy sie staramy i tak bardzo polepszylam swoje odzywianie.
Mleka wogole nie pije. Czy to chodzi o caly nabial ? (jogurty, sery itd)
Odstawic mieso moze byc ciezko, a nie mam dostepu do innego niz marketowe. Ale i tak duzo go nie jem.
Chlorella i spirulina juz dawno goszcza w moim zyciu. Pije tez ziola na I a potem II faze.
Wogole bardzo dziekuje ci za rozmowe
No i spojrzalam na twoj wykresik... Gratuluje
jak sie czujesz w tych pierwszych tygodniach?poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
Bardzo dziękuję
Jestem po ciąży biochemicznej, więc z radością się staram się jeszcze wstrzymywać, bo z tyłu głowy jednak zostaje to wspomnienie nieprzyjemne...
Czuję się zaskakująco bardzo dobrze, praktycznie nie czuję różnicy, czasem brzuch zaboli, trochę jestem zmęczona i chodzą za mną śledzie Dziś zrobiłam pierwszą betę, jestem ciekawa wyniku.
Bardzo dobrze, że już te wszystkie naturalne środki przyjmujesz, ja też stawiam na naturę. A jod suplementujesz? Jeszcze wit. E
Ja głównie przez tarczycę miałam problemy, musiałam oczyścić organizm i ładować jod. Odstawiłam też mleko i produkty mleczne pochodzenia krowiego, nie wiem, może to też swoje zrobiło. Chyba, że masz dostęp do krowy, co się pasie na trawce, to od niej można raz na jakiś czas mleka od niej się napić.
Estrogen jest potrzebny, ale w nadmiarze, może zaburzać działanie progesteronu. A u Ciebie widać, że do zapłodnienia dochodzi, tylko zagnieżdżenie jest problemem. Czyli progesteron, albo tarczyca albo endometrioza. Więcej przyczyn mi do głowy nie przychodzi, ale lekarzem nie jestem... Za wczesne poronienia i cb lubi tarczyca odpowiadać, ale też nie zawsze.
Ja też bardzo dziękuję za rozmowę, uważam, że trzeba sobie pomagać. W dzisiejszych czasach, przez to w jakich warunkach żyjemy, co jemy, ile się stresujemy, zajść w ciąże jest dużo trudniej niż kiedyś.
-
I jak twoja beta? Juz chyba powinna byc trzycyfrowa Bedziesz powtarzac pojutrze?
Pamietaj - zero stresow, duzo odpoczynku i bedzie dobrze brzuch i zmeczenie to podobno norma. Wiem ze to moze troche panikowanie ale warto sprawdzic progesteron. Dla swietego spokoju.
No staram sie naturalnie krowki nie mam, tylko warzywka swoje (jeszcze nie wszystkie gotowe ale beda jodu nie suplementuje ale moje tsh zawsze w okolicy 1,2 wiec z tarczyca wydaje sie ok
a wit E lykam w postaci slonecznika i orzechow.
A w tym cyklu te ziolka to chyba za mocno zadzialaly, mam 8 dc i juz mi dzis temperatura skoczyla mam nadzieje ze to jednodniowe zaburzenie bo moj luby jeszcze na wyjezdzie i dopiero jutro w nocy wroci. a szkoda byloby mi zmarnowac cykl. tymbardziej ze czuje ze to w tym progesteronie jest problem i ze on zadziala
Jestem dobrej mysli.
Powiem ci ze chociaz lekarzem nie jestes to i tak pomoglas mi o wiele bardziej niz wszyscy u ktorych bylam. Od nich tylko slyszalam ze wszystko ok (wyniki ok) i starac sie dalej. A czas leci...poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
Dziękuję Beta przekroczyła moje oczekiwania i wyniosła 674. Mam nadzieję, że jutro będzie ładny przyrost. Też muszę sprawdzić. Właśnie bez stresu - przestałam jeździć samochodem do pracy, żeby się nie stresować, bo jestem takim niedzielnym kierowcą ;p Tak, zmęczenie, bóle brzucha, na szczęście nie jest jakieś intensywne. W poprzedniej ciąży biochemicznej bolał mnie ciągle strasznie brzuch i potem z tego zaczęło się plamienie i krew.
Teraz jest inaczej, więc jestem dobrej myśli.
Słuchaj, doskonale Cię rozumiem. Mi też mówili, że jest dobrze, cykle też wydawały się ładne. A jednak nic z tego nie było, a ja zauważyłam, że od kiedy się staramy to ja mam wykresy przypominające ciążowe, ale zawsze kończyło się okresem. Więc problem ewidentnie był.
Jod jest sugerowany do suplementacji dla kobiet, które się starają o dzidzię i także w ciąży, bo wspomaga rozwój układu nerwowego. No i nie tylko jest obecny w tarczycy, ale także w jajnikach i czytałam, że hamuje nadprodukcje estrogenu i właśnie tą równowagę estrogen-progesteron zapewnia.
Czyli ziółka masz na pobudzenie owulacji? Może to przedwczesny skok, śluz masz płodny?
No właśnie czas leci, a nic nie ma. Ja po swoich staraniach dochodzę do wniosku, że jak oboje partnerzy są 100% zdrowi, nie powinno być kłopotów. Ewentualnie jakaś blokada w głowie może się pojawia, gdy "za bardzo chcesz". Ja słucham na youtubie dr Czerniaka, on takie naturalne terapie promuje. Sprawdzałaś swoje nietolerancje pokarmowe? Mojej znajomej wystarczyło wykluczyć jeden składnik z diety i zaszła w ciążę.
Staram się pomóc jak mogę i umiem, bo nikt nie zrozumie lepiej kobiety starającej się o dziecko niż ta, która też się stara albo starała
-
Nagana wrote:Hej. juz prawe 2.5 roku staramy sie o dzidzie. Ogolnie nie wykryto zadnych nieprawidlowosci ani u mnie ani mojego M.
Mam objawy niskiego progesteronu (czasem plamie przed okresem, oslabienie, sennosc, tradzik,sucha skora, brak dziecka).
w poprzednim cyklu zrobilam badania 8 dpo i prog 18,23 wiec niby w normie. Ale te objawy daja mi do myslenia. Juz zaraz po owu praktycznie slaniam sie i non stop spac mi sie chce, no i te plamienia. Przechodzi po okresie wiec cos jakby z chormonami. Ale ten dobry wynik.
Czy to mozliwole ze mam niedobor proesteronu pomimo dobrego wyniku?
Choćbym czytała o sobie, zaraz po owulacji jestem ociężała, drażliwa, nerwowa, pobolewa mnie podbrzusze i jajniki. Czuję się jakby te problemy hormonalne były, jednak z badań nic nie wniknęło. Przynajmniej moja ginekolog twierdzi, że wszystko jest super. Zaciekawiło mnie to przeliczanie na progesteron przewidywany i nie potrafię tego zrobić. Mam takie jednostki, że jak to przeliczę to jakieś kosmicznie duże wartości mi wychodzą. Może któraś pomoże?
Estradiol 175,80 pg/ml, a progesteron 21,70 ng/ml. Oczywiście faza lutealna."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Żonkil - to super ze bete taka wysoka zapowiada sie swietnie. Rozumiem ze masz problem z tarczyca, a zdiagnozowano cos jeszcze? W miare szybko ci sie udalo To dobrze ze ograniczasz stres. On w niczym nie pomaga.
Bylam teraz na malych wakacjach stad moje "dlugie" odpisywanie
Teraz akurat pilam ziola ojca Sroki nr3 juz trzeci miesiac. W poprzednich dwoch piekne wykresy i owu w 12 dniu. w tym skoki temperatury od 8 dnia cyklu, codziennie ok 0,2-0,3 °C gora i dol i od wtedy sluz plodny. Tego dnia przestalam te ziolka pic. Wykres cos jak w PCOS. Ale wczoraj test owu (15 dc) pozytywny wiec moze cos z tego cyklu bedzie. Nie wiem czy to przez ziola czy po prostu taki cykl, ale nigdy mi tak nie skakal
Sprobuje z tym jodem. Blokady w glowie raczej nie mam. Moze przez pierwszy rok staran. Teraz juz sie chyba pzyzwyczailam i sie tym nie stresuje. Po prostu sie staram zajsc
Ogladalam cosik tego dr Czerniaka, troche nawiedzony ale ciekawie i dobrze gada
Pozdrawiam cie cieplo i maluszka:) rosnijcie zdrowo:)poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
hannah_92 wrote:Choćbym czytała o sobie, zaraz po owulacji jestem ociężała, drażliwa, nerwowa, pobolewa mnie podbrzusze i jajniki. Czuję się jakby te problemy hormonalne były, jednak z badań nic nie wniknęło. Przynajmniej moja ginekolog twierdzi, że wszystko jest super. Zaciekawiło mnie to przeliczanie na progesteron przewidywany i nie potrafię tego zrobić. Mam takie jednostki, że jak to przeliczę to jakieś kosmicznie duże wartości mi wychodzą. Może któraś pomoże?
Estradiol 175,80 pg/ml, a progesteron 21,70 ng/ml. Oczywiście faza lutealna.
Z tymi przeliczeniami to musisz najpierw do tych samych jednostek sprowadzic. np 175,8 pg/ml = 0,1758 ng/ml etriadiolu. 0.1758x100=17 - to jest twoj proesteron przewidywany. ty masz 21,7 wiec troche ponad ta wartosc. jesli policzyc x300=51 wtedy mialabyc niedobor progesteronu (nadmiar estrogenu).poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
Nagana wrote:Nawet nie wiesz jak cie rozumiem. A starasz sie o bobo?
Z tymi przeliczeniami to musisz najpierw do tych samych jednostek sprowadzic. np 175,8 pg/ml = 0,1758 ng/ml etriadiolu. 0.1758x100=17 - to jest twoj proesteron przewidywany. ty masz 21,7 wiec troche ponad ta wartosc. jesli policzyc x300=51 wtedy mialabyc niedobor progesteronu (nadmiar estrogenu).
Dzięki bardzo za odpowiedź♥
Tak, staramy się już 11 miesiąc, jestem już kilka dni po owulacji i już wiem, że kolejny cykl to lipa, także jeszcze tydzień i rozpoczniemy 12 miesiąc. Już mam dość nie wiem, gdzie szukać przyczyny."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Wiem co czujesz. Najgorzej jak nie ma przyczyny.
W pierwszym roku staran tez mialam zalamke. Bo wszyscy mowia ze ok, a sie widzi i czuje ze jednak nie bo ciazy nie ma ja juz 2,5 roku i powiem ze chyba sie przyzwyczailam.
Dwa razy mi sie udalo. Niestety na krotko.
Widze ze masz mala wit D. Pod kobiec grudnia 2018 tez mialam duzy niedobor. Wyleczylam go a w kwietniu byl test pozytywny.
Nie wiem czy to byla wina wit D.
Z wykresu widac ze owu u ciebie byla wiec szansa zawsze jest Badz dobrej mysli
Zelazo masz w normie ale niezbyt wysoko, sprobuj zbadac ferrytyne bo ona lepiej oddaje faktyczny stan. Ja wielokrotnie mialam zelazo ok, a ferrytyne niska. Nie wiem jaki ma to wplyw na zajscie.
A co ci lekarz powiedzial na to ze LH/FSH jest takie niskie?
Moze sprobuj ziolka pic? Ja pilam ziola ojca Sroki nr3. One wspomagaja owuacje. Chociaz u mnie chyba troche nabruzdzilyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2020, 12:58
hannah_92 lubi tę wiadomość
poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
hannah_92 wrote:Dzięki bardzo za odpowiedź♥
Tak, staramy się już 11 miesiąc, jestem już kilka dni po owulacji i już wiem, że kolejny cykl to lipa, także jeszcze tydzień i rozpoczniemy 12 miesiąc. Już mam dość nie wiem, gdzie szukać przyczyny.
Hania, czemu zakładasz że lipa w lipcu ? Może akurat się uda 💗
A jak z nasieniem Towjego? Wszystko w porządku ?