Objawy powtarzajace sie w kolejnych cyklach- uczmy sie ich :)
-
Hej mam do Was drogie Panie pytanie ( ale sie zrymowalo )
Dzis rozpoczal mi sie nowy cykl ( cholera! ), przyszla @. Czyli rozpoczynam dopiero drugi cykl z ovufriend. No i chcialabym zapytac te bardziej doswiadczone staraczki czy obserwujac swoj poprzedni cykl mogloby sie cos powtorzyc w aktualnym cyklu? Np. dlugosc fazy lutealnej, objawy na owulacje itp. Generalnie chcialabym nauczyc sie wyciagac wnioski z cyklow i umiec zwracac uwage na rzeczy wazne czy tez powtarzalne z cyklu na cykl. Czy w ogole takie istnieja? Moze jestescie w stanie mi cos podpowiedziec albo przytoczyc Wasze przyklady, na ktorych moglabym sie czegos nauczyc. Wiem,ze kazda z nas jest inna i u mnie wcale tak nie musi byc co zapewne sie przy obserwacjach albo potwierdzo albo i nie.
Mysle,ze poczatkujace dziewczyny rowniez chetnie by poczytaly by wiedziec na co zwracac uwage przy swoich cyklach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 15:13
-
Istnieją
Tylko różnie to bywa - raz, że każda jest inna, dwa - że cykle też bywają różne.
Długość fazy lutealnej zasadniczo jest stała dla danej kobiety (czasem się wahnie 1-2 dni). Powinna mieć 10-16 dni.
A co do objawów na owulację - polecam się nauczyć rozpoznawania śluzu - ale o tym jest mnóstwo na forum i w internecie, a jeśli to za mało, to można się zapisać do jakiegoś instruktora NPR-u.
Niektóre dziewczyny też badają szyjkę - jest gdzieś wątek z dokładną instrukcją.
A co do innych objawów, hmm... Obserwować się, obserwować i obserwować, zapisywać i potem patrzeć, jak to wygląda Ja po kilku miesiącach już wyłapuję swój wzorzec - mimo że moje hormony i cykle są trochę pokręconeKamila X lubi tę wiadomość
-
Ja rowniez zaobserwowalam u siebie pewna powtarzalnosc ale jestem ciekawa czy jest ona dokladnie taka sama z cyklu na cykl i czy zwiastuje to samo.
Np. Bolesne piersi- planuje zwrocic uwage kiedy zaczynaja dokladnie bolec, czy zwiastuja owulacje czy bol pojawia sie juz po.
Ciekawi mnie tez jak to jest z tempka, czy wzrasta po owulce i ile czasu po,
Wiadomo sluz plodny w jakim odstepie wystepowac bedzie od skoku temperatury i jaka jest zaleznosc
Bole jajnikow, plamienia, rozdraznienie itp.
Zwracac bede na to uwage i ciekawe co zaobserwuje no i kiedy naucze sie rozpoznawac okreslone momenty w moim cyklu
-
nick nieaktualnyU mnie jest pewna powtarzalność
Ja wprawdzie zaczęłam się obserwować wiele lat temu, ale dopiero teraz, kiedy staramy się o dziecko, zaczęłam przyjmować leki na stymulację owulki - i teraz uczę się ogarniać objawy poowulacyjnego wzrostu progesteronu.
Z tego co zaobserwowałam do tej pory: Przed owulacją spada mi temperatura i czuję, że jajniki się przygotowują - kłują, ćmią, ten ból narasta a potem przechodzi. Po owulacji zdarza im się jeszcze pociągnąć albo zakłuć, ale rzadziej, słabiej i trochę inaczej.
Po owulacji mam podwyższoną temperaturę ciała wieczorami pod pachą - powyżej 37 stopni. Piersi są lekko bolesne, powiększone, cała zresztą też trochę puchnę, szczególnie na twarzy - łatwiej zatrzymuję wodę. Jestem bardziej płaczliwa i emocjonalna, często rozdrażniona. Miewam czasem lekkie mdłości - u mnie one są normalnym objawem poowulacyjnym z tego co zauważyłam.
Generalnie po owulacji czuję się kompletnie inaczej, trochę "ciążowo" - pewnie jestem wyczulona i mocno odczuwam zmiany hormonów przez to, że przez większość życia nie owulowałam i nie znałam tego typu odczućWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 17:16
Kamila X, amba_2 lubią tę wiadomość
-
Kurde Sigma fajnie,ze juz zauwazylas takie objawy przed i po
Ja tez je czuje co miesiac tylko naprawde nie zwracalam uwagi kiedy bo nie obserwowalam siebie. Jedyne co zauwazyla, to mega rozdraznienie od okolo tygodnia przed @. Oj wtedy to az sama sobie na nerwy dzialam ogolnie jestem pogodna osoba ale przed @ to wszyscy bliscy wiedza,ze nalezy ze mna ostroznie
-
nick nieaktualnyJa myślę, że zauważyłam je łatwo właśnie dlatego, że nie przywykłam do nich To dla mnie nowość Rozmawiałam na ten temat z przyjaciółką, ona nie ma problemów z owulką i cyklem, i mówi, że u niej jedynym objawem jest lekkie kłucie jajnika w dniu owulacji.
To rozdrażnienie o którym mówisz, to chyba PMS Ja zawsze miałam PMS, nawet w cyklach bezowulacyjnych. Nie wiem jak to możliwe, ale miałam i to bardzo wyraźny Nigdy za to nie byłam płaczliwa, a teraz po owulacji z byle powodu jestem wzruszona i szklą mi się oczy. To progesteron -
O wlasnie to dlatego zdarza mi sie plakac przed @ no prosze rozdraznienie i placzliwosc u mnie ida w parze. Czasem moj luby kompletnie nie wie o co mi chodzi stoi jak wazon i nie dowierza jak zaczynam płakać potem jak to wspominam to sie sama z siebie smieje.
Sigma lubi tę wiadomość
-
Ja mam bardzo podobnie jak Sigma, moje owulacje też zaczęły się właściwie dopiero przy Clo. Takto były 2-3 w roku, więc teraz odczucia są bardziej wyraziste.
U mnie 2 dni przed skokiem temperatury jest kłucie w owulującm jajniku. Po owu też janiki bolą, ale nie kłująco, tylko tak jakby je ktoś ściskał w pieści, niezbyt dokuczliwie. No i oba, nie tylko ten owulujący.
Jeśli mam rozciągliwy śluz, to tylko przez jeden dzień - ten sam kiedy kłuje ten jajnik.
Faza lutealna ma 12-13 dni.
Cyce zaczynają boleć 8-9dpo. Puchną dopiero dzień przed @
10dpo to czas na wysyp trądzikowy na buzi.
2 dni przed @ pojawia się wodnisty śluz na jeden dzień.
1 dzień przed @ mam lekkie rozwolnienie - objaw spadku progesteronu, to normalne i ja akurat to mam.
Zwykle mam ciągłe szklanki w oczach na kilka dni przed @ i w okolicy owu. Ale ostatnio jakiś niespecjalnie mocno nasilone.
Zaobserwujesz takie schematy i u siebie, staraj się tylko skrupulatnie i w miarę możliwosci na bieżąco notować je pod wykresem, to szybko zauważysz.Kamila X lubi tę wiadomość
-
Super dziewczyny takie opisywanie swoich cykli daje jednak niezly obraz tego co sie moze dziac, na co zwracac uwage no i uzmyslawia,ze warto notowac wszystko.
W moim juz zakonczonym cyklu pierwszym objawem byl plodny sluz,dzien pozniej bol jajnika i skok temperatury. Ciekawe czy w tym sie w taki sposob to powtorzy i czy stanie sie regula dla mnie czy tez nie
Dzieki Jagoda z opis i trzymam kciuki by ten cykl stal sie owocny
-
Kamila X wrote:Super dziewczyny takie opisywanie swoich cykli daje jednak niezly obraz tego co sie moze dziac, na co zwracac uwage no i uzmyslawia,ze warto notowac wszystko.
W moim juz zakonczonym cyklu pierwszym objawem byl plodny sluz,dzien pozniej bol jajnika i skok temperatury. Ciekawe czy w tym sie w taki sposob to powtorzy i czy stanie sie regula dla mnie czy tez nie
Dzieki Jagoda z opis i trzymam kciuki by ten cykl stal sie owocny
O tak Mnie dopiero OF uświadomiło, ze nawet głupie kręcenie w głowie, ból głowy, sennośc czy wzdęcia moga być objawem zmian w cyklu. To bardzo miłe odkrywać swoje ciało -
Wlasnie mnie tez to zainteresowalo bo rzeczywiscie nasze cialo moze nam wiele powiedziec, zupelnie za darmo a wiele z nas nie ma tej swiadomosci. Ja sama tego nie wiedzialam, nie obserwowalam i jestem naprawede pozytywnie zaskoczona jak wiele mozemy sie dowiedziec tak po prostu
-