Witajcie w zasadzie to nie wiem czy mi się coś wymieszlalo z tymi moimi owulacjami czy co a więc 01 listopada pojawił mi się gesty przejrzysty śluz taki galaretkowaty bardziej zmieszany z krwią trochę bo to był zaraz 1 dzień po okresie no i bolał mnie trochę jajowod na drugi dzień wieczorem miałam jakieś małe krwawienie więc pomyślałam że to może owulacja nastąpiła ale od 3 listopada boli mnie ten jajnik i jajowod oraz plecy strasznie i wczoraj czyli 04.mialam taki śluz bardziej wodnisty ale też przezroczysty więc możliwe że ta owulacja jednak nastąpiła dopiero wczoraj bo ja już się pogubiłam z tym wszystkim