proszę o radę
-
nick nieaktualnyZaczął mi się 5 dni temu drugi obserwowany cykl. W tamtym temp mi zaczęła wzrastać od 15 dnia. 14 dnia miałam jeszcze 36,15, zaś 15 już 36,37 a 16 36,46. Kolejne dni latały między 36,71-37,00. 27 dnia spadło do 36,41. Dzień później dostałam okres, ale mniej obfity niż zazwyczaj. Trwał 4 dni, a nie 6, jak zawsze. 3 dnia miałam 36,34, a 4 36,43. O co może chodzić? Dodam, że współżycie nastąpiło wieczorem 20 dnia. Niby żadnych objawów ciążowych nie mam, tylko ta tempka nadal ponad linią podstawową. O co może chodzić? To podczas okresu normalne, przed owu spada jeszcze niżej?
-
Myślę, że to normalne. Mi przez cały okres utrzymywała się temperatura z drugiej fazy cyklu, spadła dopiero później. Radziłam się wtedy tu, na forum i dziewczyny uspakajały, że temperatura nie musi spaść koniecznie przed okresem, może w trakcie albo nawet po
-
Jeżeli temp. spadła z ok 37 st na ok 36,4 to moim zdaniem to już jest spadek. Kolejny cykl nie musi mieć temp. takich samych w pierwszej fazie jak poprzedni.
Po za tym temp w czasie @ może być trochę wyższa wyższa niż po @.
Jeżeli zaczął się nowy cykl to trzeba czekać na śluz i nową linię podst. wyznaczyć.
Lepiej by było cokolwiek stwierdzić widząc ten cykl. -