śluz- jaki zaznaczyc?

hej dziewczyny. Jaki śluz mam zanotowac, jesli przez cały dzien miałam biały i kremowy, a poznym wieczorem zauwazyłam na papierze mały glutek przeźroczysty i ciagnacy sie. Wiem niby, ze wpisuje sie ten najpłodniejszy z całego dnia, ale : juz mi program wyznaczył owulacje, raczej prawidłowo na 17dc, a jak zmienie śluz z kremowego na rozciagliwy to nagle przemienia sie linia ciagła w przerywaną...

Może to jakieś pozostałości śluzu płodnego? Zobacz co będzie następnego dnia.

Podepnę się pod temat, żeby nie tworzyć nowego:
Nie bardzo wiem jak opisać dzisiejszy śluz - mam taki pierwszy raz. Dzisiaj po raz pierwszy miałam skok temp., śluz jest bardzo gęsty i trochę jakby grudkowy. Jak go oznaczyć na OF? Jako lepki? Do tej pory lepki oznaczałam śluz który w dotyku troszkę się lepił. A ten dzisiejszy wygląda jak klej. Zobaczę cvo będzie pod koniec dnia jeszcze...

to raczej kremowy według mnie. jesli jest taki jak balsam to kremowy

nie jest jak balsam. Jest bardziej jak klej. Ten kremowy jest miękki w dotyku ;]

A nie masz przypadkiem nadżerki?

byłam u gina niecały miesiąc temu i nic nie mówił o nadżerce.....

to wpisz "lepki". A może ( Broń Boze nie chce Ci wmawiac choroby) masz infekcje pochwy? skoro mowisz ze są grudki. A moze wszystko jest OK

tez tak się przez moment zastanawiałam, ale juz teraz nie mam takiego śluzu. Tzn praktycznie go nie ma i sa sporadyczne kłaczki. Czy to mozliwe żeby ten śluz płodny taksie ściął ;]
Czy przy infekcji jest wzrost temp? Zobacze jeszcze rano co wyjdzie ;]

pomóżcie dziewczyny!. Znowu nie wiem jaki śluz zaznaczyć. Odczucie jest wilgotności. Śluz nie jest ani kremowy, ani lepki, ani biały. Nie jest też wodnisty - jak mam wodnisty to palec wygląda jak po wyjęciu z wody. Po prostu palec po sprawdzeniu jest wilgotny. Oznaczyć to w ogóle jako śluz?? Tylko kurczę jak mam sucho to jest ewidentnie sucho....

Ja też mam problem ze śluzem.. Nawet nie wiem jak go teraz określić... Ni to lepki ni o wodnisty... To jest połączenie tych dwóch śluzów. I nie wiem co o tym myśleć... Na wykresie zaznaczam wodnisty bo dwa razy dziennie mam wrażenie jakbym się posikała- tak leci. A tak poza tym to jest go mało i przypomina śluz lepki. Ktoś może mi pomóc?

Cześć, ja też mam podobną sytuację ze śluzem. Dzisiaj na pierwszy rzut oka wydaje się wodnisty ale zarazem kremowy. Na wykresie zaznaczyłam kremowy. Nie mam porównania bo tak szczegółowo każdego dnia zaczęłam się obserwować dopiero od tego cyklu.Czy to jest normalne ...?

Ja mam to samo! Moj sluz nigdy nie jest ksiazkowy, nie wiem jaki zaznaczyc. Zauwazylam, ze OF bardzo sie sluzem sugeruje i wg niego czesto zmienia termin owulacji. Dlatego na wykresie nie bede zaznaczac go wcale bo zwyczajnie nie mam pewnosci

I ja to samo, z racji tego, że mam cykle bardzo długie, @ raz na kilka miesięcy to od kiedy się "obserwuje" nie do końca wiem co z tym śluzem począć . Nawet szukałam zdjęć w internecie, ale oczywiście książkowo być nie może, byłoby za łatwo .
Wczoraj było sucho, od kilku dni boli mnie lewy jajnik, dzisiaj macica jeszcze i raptem dużo śluzu, bardzo rozciągliwy ale jest jakby przeźroczysty wymieszany z białawym. I nie wiadomo o co chodzi . Zastanawiam się, czy marnować test dzisiaj owulacyjny .

Zastanawiam się też, czy pomógł wiesiołek, bo łykam go od kilku dni i to co dzisiaj się dzieje - to zdecydowana różnica w porównaniu z tym, co miałam przez ostatnie miesiące.

mi wiesiołek niestety nie pomógł. Liczyłam zobaczyc w końcu "kurze jajo" ale nic z tego. Ale w pierwszej ciąży tez nie miałam wiec az tak sie tym śluzem nie martwie. Licze na to, że siedzi gdzies przy szyjce i czeka

Rodzaje śluzu szyjkowego, może którejś z Was się przyda http://rodzina.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2011/05/10NPR-plansze-005.jpg