Testy owulacyjne Świeżak
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Jestem swiezakiem jeśli chodzi o testy owulacyjne. Staramy się z mężem o dzidzie i stwierdziliśmy, że wykorzystamy testy. Jednak są one dla mnie mało czytelne albo jestem niecierpliwa.. 11dc słaba kreska, 12dc rano mocniejsza natomiast tego samego dnia wieczorem znowu słaba chyba, że za długo przetrzymany test? Planowana owulacja względem kalendarzyka to 13dc.. Jak to czytać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2021, 19:56
-
Robię już dwa razy dziennie rano i wieczorem ale póki co nie widzę aby to było już. Jeśli wyjdą mi dwie mocne kreski na teście owu to mam szansę przez dobe od zrobionego testu? Wiem, że moje pytanie może być dziwne ale sugeruje się jedynie ulotka, czytałam też większość postów tu na forum i wolę znać to od praktyki ☺️ mam nadzieję, że post dodany prawidłowo bo jestem tu od kilku dni i nie wiem jeszcze "co gdzie i jak".
Dzięki za odpowiedź 😘 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Majko wrote:Robię już dwa razy dziennie rano i wieczorem ale póki co nie widzę aby to było już. Jeśli wyjdą mi dwie mocne kreski na teście owu to mam szansę przez dobe od zrobionego testu? Wiem, że moje pytanie może być dziwne ale sugeruje się jedynie ulotka, czytałam też większość postów tu na forum i wolę znać to od praktyki ☺️ mam nadzieję, że post dodany prawidłowo bo jestem tu od kilku dni i nie wiem jeszcze "co gdzie i jak".
Dzięki za odpowiedź 😘Majko lubi tę wiadomość
-
Witajcie ☺️ czytając ten wątek nasunęło mi się inne pytanie- czy zbyt długie trzymanie testu w próbce może zaburzyć wynik?
Ja w tym i poprzednim cyklu robię testy i niestety jeszcze żaden nie wyszedł mi pozytywny (dziś wieczorem pojawiła się bardzo blada kreska).
Ten cykl mam trochę zachwiany, ponieważ miałam infekcje zatok, brałam lek z ibuprofenem i przez początkową fazę cyklu niestety trochę podwyższoną temperaturę w związku z infekcją..
Ale w poprzednim cyklu śledziłam temperaturę i śluz a żaden test nie wyszedł pozytywny..
Czy jest możliwe, że ta owulacja wystąpiła? -
Bebetka93 wrote:Witajcie ☺️ czytając ten wątek nasunęło mi się inne pytanie- czy zbyt długie trzymanie testu w próbce może zaburzyć wynik?
Ja w tym i poprzednim cyklu robię testy i niestety jeszcze żaden nie wyszedł mi pozytywny (dziś wieczorem pojawiła się bardzo blada kreska).
Ten cykl mam trochę zachwiany, ponieważ miałam infekcje zatok, brałam lek z ibuprofenem i przez początkową fazę cyklu niestety trochę podwyższoną temperaturę w związku z infekcją..
Ale w poprzednim cyklu śledziłam temperaturę i śluz a żaden test nie wyszedł pozytywny..
Czy jest możliwe, że ta owulacja wystąpiła?[/QUOTE
Ja też o tym myślałam robiąc testy. Czy przetrzymanie zbyt długo w próbce może "rozmyć" linie i nie dać tak wyraźnych kresek jak być powinny? Co prawda dzisiaj przy wieczornej próbie już jest wyraźniej i nie mam porównania z własnego doświadczenia tylko ze zdjęć dziewczyn.. A z jakiej firmy używasz testu? -
Generalne dziś rano robiłam jednym a popołudniu drugim (ten drugi zastosowałam pierwszy raz). Nie znałam firmy i wzięłam je teraz do ręki i zauważyłam, że producentem jest chińska firma.
Ta sama. Nantong Egens biotechnology.
Jedne nazywają się SeeNow a drugie Horienmedical. -
Bebetka93 wrote:Witajcie ☺️ czytając ten wątek nasunęło mi się inne pytanie- czy zbyt długie trzymanie testu w próbce może zaburzyć wynik?
Ja w tym i poprzednim cyklu robię testy i niestety jeszcze żaden nie wyszedł mi pozytywny (dziś wieczorem pojawiła się bardzo blada kreska).
Ten cykl mam trochę zachwiany, ponieważ miałam infekcje zatok, brałam lek z ibuprofenem i przez początkową fazę cyklu niestety trochę podwyższoną temperaturę w związku z infekcją..
Ale w poprzednim cyklu śledziłam temperaturę i śluz a żaden test nie wyszedł pozytywny..
Czy jest możliwe, że ta owulacja wystąpiła?
Mi też nigdy nie wyszedł pozytywny test to znaczy miałam mocna drugą kreskę ale nigdy nie dorównała kresce kontrolnej. Będąc wtedy na monitoringu lekarz mówił że owu była. -
Landrynka25 wrote:Już trochę testow mam za sobą i nie zawsze stosowalam się do czasu zalecanego przez producenta 🙈 co najwyżej zalewały się tylko.
Mi też nigdy nie wyszedł pozytywny test to znaczy miałam mocna drugą kreskę ale nigdy nie dorównała kresce kontrolnej. Będąc wtedy na monitoringu lekarz mówił że owu była.
No ja ostatnio przy okazji kontrolnej wizyty u gina dowiedziałam się, że rosną dwa pęcherzyki (lewy i prawy jajnik), monitoringu nie miałam, a niestety nie "pykło". Testy negatywne a temperatura i śluz wskazywały na owu.
Staramy się tak porządnie 3 cykl i już zaczynam zastanawiać się, czy wszystko ze mną i z partnerem w porządku 🤔 -
Bebetka93 wrote:No ja ostatnio przy okazji kontrolnej wizyty u gina dowiedziałam się, że rosną dwa pęcherzyki (lewy i prawy jajnik), monitoringu nie miałam, a niestety nie "pykło". Testy negatywne a temperatura i śluz wskazywały na owu.
Staramy się tak porządnie 3 cykl i już zaczynam zastanawiać się, czy wszystko ze mną i z partnerem w porządku 🤔 -
Hej dziewczyny. Też od jakiegoś czasu staram się wspomagać testami.
Używam:
https://e-melissa.pl/produkt/domowe-labolatorium-lh-test-owulacyjny-7-szt,24789.html?gclid=CjwKCAiAudD_BRBXEiwAudakX2ZmQ8jV_JDnjNv1DWwzvMdFqh5LpzDwl8QjlR51qa5znrRMj9z64hoCn8cQAvD_BwE
i
horienmedical - https://e-melissa.pl/produkt/horienmedical-test-owulacyjny-paskowy-30sz,14700.html
Przyznam, że też czasem ciężko się wstrzelić i mimo bolącego brzucha, "ciągnących" jajników wychodziły mi bladziochy.
Testy trzymam dosłownie kilka sekund dłużej niż zaleca instrukcja bo zgodnie z nią czasem nie było nawet tej kreski kontrolnej. Zwłaszcza na tych testach z Rossmanna.
Generalnie na początku swoich starań nie wiedziałam, że robienie bobasów jest takie skomplikowane
ona - 30/ on - 29/starania od września 2020 r.
On:
Koncentracja (mln/ml) 26
Całkowita liczba (mln/ejakulat) 78,0
Ruch postępowy - 46
Ruch całkowity - 58
Morfologia 3%
Suplementacja/zdrowy tryb życia/sport
Hormony ok
Ona:
Wcześniej: nieregularne cykle/ problem z owu
Teraz: letrozole bluefish 1x2 przez 5 dc od 2go dnia, żelazo kwas foliowy
Hormony: ok -
Ja się mogę wypowiedzieć w tej kwestii następująco, gdyż po paru miesiącach i monitoringach nauczyłam się paru rzeczy, choć pewnie jeszcze wiele przede mną.
1. Testy owulacje wskazują, że zbliża się owulacja, ale jej nie wyznaczają ostatecznie.
2. Jeśli kreska testowa nie jest taka sama lub ciemniejsza nie ma mowy o pozytywnym teście (nie ma sensu też tego naciągnąć i tłumaczyć sobie, że "prawie" - albo jest albo nie ma).
3. Zawsze trzymam dłużej test w próbce moczu, bo.. nigdy nie wiem czy te moje 10 sekund to na pewno nie jest za szybko liczone (test zdarzal się mokry, ale nigdy nie zaklamal wyniku).
4. Jeśli test wyszedl pozytywny np. w poniedziałek (domniemana owu we wtorek), a wizyta w piątek, która potwierdza, że owulacja była WCALE nie oznacza, że była ona wlasnie po potwierdzeniu testem.
5. W zależności od pory dnia, testy owulacyjne wychodzą różnie. Powinno się je robic raczej po południu. Może być tak, że zrobimy test o 8 rano, który będzie jeszcze negatywny, a następny o 20, który już będzie negatywny (PIK jest bardzo łatwo przeoczyc, więc warto choć przez chwilę kolekcjonowac te testy).
6. Powtórzę poniekąd pkt. 1 - testy owulacyjne NIGDY nie potwierdzają tego, że owulacja byla/jest/będzie! Przykład mialam na sobie - idealny, mega pozytywny test w 12dc, w 14dc śluz plodny, a na monitoringu w 15dc owu jeszcze nie było (na własne oczy, super wyraźnie widzialam pęcherzyk z komórką jajowa przed pęknięciem).
7. Należy wsłuchać się w swoje cialo, ale przy tym pamiętac, ze kazda z nas przechodzi to inaczej - jedne czują bóle i objawy przed owulacją, inne w dniu owulacji, a jeszcze inne dopiero po. TYLKO monitoring w 100% może potwierdzić ten stan - szczęście, jak się komuś uda trafic na wizytę i USG akurat w TEN dzień.
Takze dziewczyny, reasumując - testy owu mogą pomóc, ale nie możecie sugerować się wyłącznie nimi, bo raczej nic z tego nie będzie. Trzeba obserwować wszystko i nie dac się zwariować. Po to kobieta jest plodna kilka dni, żeby się nie martwić i po to plemniki są przystosowane do przetrwania w naszych drogach rodnych - taka natura mądra 😊
EDIT: tak się rozpisałam, ze zapomnialam o jednym - sama używałam różnych testów, najczęściej wlasnie z horienmedical - zwracam jednak uwagę, gdyby Wam przyszło do głowy z jednej próbki zrobić dwa różne testy, ze jak KAŻDE testy, mają one różna czułość - moze sie zatem okazać, że jeden będzie "mniej pozytywny" a drugi bardziej 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 00:35
Magdaadgam, anka, Myszka29 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Właśnie zaczynam pierwszy cykl z testami, dzisiaj w 11 dniu cyklu przy cyklach ok 30 dniowych wyszedł pozytywny test owu. Jednak czuję, że jestem strasznie sucha, nawet nie mam ochoty na przytulanie. Nie wiem już co robić, chyba oleję i poczekam do następnego cyklu. Wcześniej nie zauważyłam u siebie problemu z suchością w okolicach dni płodnych. Mam tylko nadzieję, że nie przegapiłam swojego czasu na starania bo już mam 31 lat i boję się, że teraz będzie trudno mi zajść w ciążę.
-
Magdaadgam wrote:Właśnie zaczynam pierwszy cykl z testami, dzisiaj w 11 dniu cyklu przy cyklach ok 30 dniowych wyszedł pozytywny test owu. Jednak czuję, że jestem strasznie sucha, nawet nie mam ochoty na przytulanie. Nie wiem już co robić, chyba oleję i poczekam do następnego cyklu. Wcześniej nie zauważyłam u siebie problemu z suchością w okolicach dni płodnych. Mam tylko nadzieję, że nie przegapiłam swojego czasu na starania bo już mam 31 lat i boję się, że teraz będzie trudno mi zajść w ciążę.
Magda, ja będę już zawsze na stanowisku, że najlepszy jest monitoring. Oczywiście, testy owu pomagają, ale nie dają 100% pewności. A jak ktoś ma PCOS to jest jeszcze trudniej.
Byłaś kiedyś na monitoringu? Może spróbuj się umówić na kolejny cykl 😊Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Tak zrobię bo coś czuję, że bez lekarza się nie obejdzie. Dzisiaj juz jest blada kreska w teście owulacyjnym wiec teoretycznie dzisiaj lub jutro powinnam mieć owulacje a u mnie sluz lepki aż palce skleja i do tego plamy na ramionach takie jakby przesuszona skóra mi wyskoczyły, wypryski na brodzie:( dzwonię jutro umówić się do lekarza.