Wiarygodność wykresów z ovu :)

Hej kobietki. Jestem a trakcie starań o maluszka. Wczoraj zaczęłam korzystać z wykresu dostępnego na Ovu. Macie jakieś informacje na temat jego wiarygodności? Wprowadziłam wszystkie dane jakie miałam od początku tego cyklu. Poprzedni cykl trwał 60 dni. Tutaj kalendarz tez mi go tak wylicza, i wskazuje, że jestem w trakcie dni płodnych, i przewiduje owulację za kilka dni. A wczoraj mój gin przepisał mi duphaston na wywołanie miesiączki, bo muszę zrobić profil hormonalny, i trzeciego dnia cyklu zgłosić się w szpitalu. I teraz jestem w kropce czy mieć nadzieję, że wykres zwiastuje poprawnie i odłożyć na troszkę ten duphaston, żeby zobaczyć czy uda się może tym razem? Jak myśliście? jestem nowa tutaj i w temacie planowania ciąży i sama nie wiem co robić...

I jak? Ktoś coś może pomóc? Bo mam mieszane uczucia. Czy któraś wie jak duphaston wpłynie na ewentualna ciążę? Gdyby się jednak udało w tym cyklu?

kochana ja Ci nie podpowiem bo ja z duphastonem i wykresami bardzo się w tym cvyklu przejechałam.... w 16dc zaczełam brac duphaston a to jeszcze nie była owulacja (choc tempka lekko podskoczyła) i tym samym wprowadziłam organizm w faze lutealną... potem w 32dc miałam pęcherzyk ale juz był zluteinizowany ale lekarz kazał brac dryugi raz dupahston i znowu mialam skok temperatury... przez to tylko mi sie niepotzrebnie cykl przełuzył do 40 dni... w tym cyklu nie biore nic, co ma byc to bedzie..

Ja mam brać 2x1 tabletkę przez 10dni na wywołanie miesiączki. I nie wiem czy jednak nie brać i próbować bo wykres wykazuje płodne dni. i poczekać aż mina i wtedy się brać za wywoływanie jak się nie uda lub poczekać aż @ sama przyjdzie. Mam mętlik w głowie

A robisz testy owulacyjne? najlepiej zażyć duphaston 2 dni po owulce. Mi lekarz powiedział żeby brać w ciemno od 14 dnia cyklu. Oczywiście ja się nie posłuchałam i zawsze biorę 2 dni po owulce.

Wiarygodność wykresów OF w większym stopniu na pewno jest, ale tylko gdy mierzysz tempke+testy owu+śluz.

No jeszcze nigdy nie robiłam testu owulacyjnego. Ja dzisiaj mam już 40dc. i z wykresu wynika, że owulacji jeszcze nie było, ale ma być za kilka dni, i teraz juz mi wykazuje dni płodne. Staram się kontrolować szyjkę i śluz. W tym cyklu miałam jeden dzień z miękką szyjką i przezroczystym, rozciągliwym śluzem i tyle. A tak to twarda, zamknięta i śluz taki kremowy, o konsystencji jogurtu. Teraz też taka jest. I nie wiem czy duphastonem sobie nie zaszkodzę, jeśli owulka faktycznie będzie i uda się ją wykorzystać. Czy zapłodnionemu jajeczku nie zaszkodzi taka dawka? Czy duphaston uniemożliwi zapłodnienie?

Dupek zapłodnieniu nie powinien zaszkodzić bo przepisywany jest kobietom nawet po zapłodnieniu dla utrzymania odpowiedniego poziomu progesteronu. Moja koleżanka zaszła w ciążę i brała luteine dopochwowo aż jej się skończyła. Okres się nie pojawiał zrobiła test i wyszedł pozytyw. Bierze go do 3 mc-a ciąży. Zrób test owulacyjny albo idz do innego gina się zmonitorować. I Ci powie czy jesteś w fazie przed owulacją. Podobno luteina może zatrzymać owulację a dupek raczej nie szkodzi. Taka jest moja wiedza. Może ktoś podpowie Ci coś mądrzej

Duphaston nawet pomaga ... Jest to syntetyczny progesteron, więc kobiety które mają go za mało powinny go zażywać.
Teraz lekarze co drugiej ciężarnej przepisują go na podtrzymanie fasolki.
Mi lekarz powiedział, że po ost tabletce w cyklu, na drugi dzień rano zrobić test ciążowy (najlepiej bete).
Jeśli będę w ciąży to kontynuować , a jeśli nie to zrobić przerwę