za niskie temp. po owulce?-pomozcie prosze
-
Przejzalam troche wykresow na OF i mam wrazenie, ze moje temperatury w drugiej fazie sa bardzo niskie. Szczegolnie dziewczyny ktorym sie udalo maja juz zaraz po owulce min. 36.8/36.9 i wiecej nawet jesli startuja z niskich temperatur w stylu 36.2.
U mnie od swieta jest 36.9, zwykle oscyluje w okolicach 36.7.
Chyba jest cos nie tak . Rzucicie okiem?
-
nick nieaktualny
-
Tak tylko ze u niej "bazowa" tempka to 36.00 mniej wiecej wiec juz nawet 36.3 to skok o 0.3 stopnia. U niej jednak przewazaja jeszcze wyzsze temperatury czyli po owulce ma ponad 0.3 stopnia wzrostu. U mnie natomiast bazowa w tym cyklu to 36.50 a po owulce oscyluje w granicych 36.8 maksymalnie! czyli tylko 0.3°C wiecej. I tak jest w kazdym cyklu. Wklejam jeszcze moje dwa wykresy gdzie jest jeszcze gorzej. Bida z nedza te "wysokie" temperatury u mnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2013, 15:34
-
Paula_29 wrote:Kotkapsotka bo widzę, że miałaś też plamienie przez kilka dni przy jednym wykresie, robiłaś badania hormonów?
Tak. No wyszlo troche srednio. Wypisze tylko tam gdzie byl problem:
5dc: Testosteron: 0.6 ng/ml (<0.6)
14dc: Ostradiol: 98 pg/ml
LH: 6.0 mE/ml
Diagnoza: Ostradion troche za niski jak na 14dc. Mozliwe zaklocenia fazy folikularnej.
24dc: Ostradiol: 92 pg/ml (>80)
Progesteron: 7.8 ng/ml (> 8.0)
Diagnoza: Wartosc ostradiolu normalna dla 24 dc. Progesteron na granicy za niskiego. Mozliwe zaklocenia fazy lutealnej.
Ale lekarka kazala mi tylko lykac niepokalanka. Lykam wiec od 3 miechow ale jak sama widzisz poprawy nie ma bo plamienia nadal sa. No w tym cyklu teraz o dziwo jak narazie cisza, a zwykle zaplamia mnie juz o wiele wczesniej.
A tempke mierze w ustach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2013, 15:40
-
nick nieaktualny
-
Kotka tak spojrzałam na twój wykres i czy mnie się wydaje czy twoje cykle nie dobijają do 29 dni? Prawidłowy cykl trwa 28 dni, twoje są krótsze przez co można by stwierdzić , że masz za niski poziom progesteronu, dlatego masz niskie tempki a po drugie aby mogło dojśc do zagnieżdzenia potrzeba ( powtarzam co mówił mi gin) 12-14 dni.Zmień kochana gina niech da ci lutke albo dupka , zrobi dokładne badania hormonów i wszystko będzie dobrze.
-