5 tydzień ciąży ból macicy ustające objawy

Witajcie dziewczyny starsznie się boję, ze jest coś nie tak z moim dzieckiem. Jestem w 5 tyg nie mialam jeszcze usg mieszkam w UK. Od początku ciąży mam bole lekkie miesiączkowe i kłujące jajniki. Wczoraj poczułam dwukrotnie silny krótki ból głęboko w macicy niepokojący. Jest to moja pierwsza ciąża wiec stwierdziłam, że może tak ma być. Rano wstałam nie boli mnie już nic. Miałam baaardzo bolące piersi a dziś nie bolą mnie zupełnie. Martwie się że poronie tutaj pierwsze usg jest robione 11-12 tydzień ...

Ja miałam takie bóle do 6 tygodnia. Lekarz mówił, że to niedobrze, ale póki co wszystko jest ok
Jeśli Cię to niepokoi, jedź na ostry dyżur. Ból może mieć różne podłoże.

Byłam w szpitalu ale oni tutuaj nie intersują się ciążą do 11-12 tygodnia. A co z tym bólem piersi? Czy nagłe zniknięcie może świadczyć o czymś złym? Umrę z nerwów

Bardzo chciałabym Cię pocieszyć, ale po moich osobistych doświadczeniach nie brzmi to dobrze. Przy moim drugim poronieniu dosyć szybko przestały bolec mnie piersi. Nie przypominam sobie jednak bólów brzucha, może dlatego, że brałam luteinę. Jednak póki nie krwawisz, to staraj się nie martwić. Czasami objawy ciąży przychodzą i odchodzą falowo. Mnie w tej chwili wcale piersi nie bolą i przez całą ciążę ani razu nie wymiotowałam. Bóle macicy mogą być związane z rozciąganiem się jej. Jeśli chodzi o kujące jajniki, to jest to normalne we wczesnej ciąży. Mnie pobolewał dosyć długo. Raz jeden, raz długi. Jeśli masz możliwość, to zrób 2 razy betę w odstępie 48h.

Właśnie betę zrobiłam ale tylko miałam odstęp 24h bo nie ma innych terminów i czekam na wynik

Napisz jak będziesz miała już wyniki. Będzie wtedy łatwiej ocenić czy jest się czym martwić. W międzyczasie postaraj zająć się czymś co sprawia Ci przyjemność, bo stres na pewno nie pomoże.

Dziewczyny udało dostać mi się luteine ale żaden lekarz nie odbiera by zapytać czy to dobry pomysł ją brać na własną rekę? co wy o tym myślicie?

Jeśli nie masz cukrzycy, insulinooporności albo epizodów z zakrzepicą, to ja bym zaryzykowała. W innym wypadku poczekałabym na opinie lekarza.

Niestety nic mi nie wiadomo o cukrzycy oraz insulinooporności ponieważ badania odbieram dopiero za tydzień. (babcia ma cukrzyce) Dodzwoniłam się do ginekologa powiedział , że "mogę sobie brać" luteinę do pierwszego usg tak na wszelki wypadek ... Teraz to ja nie wiem czy brać czy nie.

Dziewczyny brać czy nie brać? Czy ten cyclogest 200mg może zaszkodzić dziecku ? Ja nie wiem co mam robić zwarjuje

Ja brałam duphaston w każdej ciąży, ale z doświadczenia wiem, ze jeśli coś jest nie tak, to nawet on nie pomoze.
Teraz się uspokój, bo nerwy nic nie dadzą. Musisz dbać o siebie i czekać - nic więcej nie możesz zrobić. Ja przy dwóch poronieniach miałam silne bóle podbrzusza i krzyża - nie mogłam leżeć, siedzieć, chodzic. Objawy ciążowe raz są, raz nie ma. Ja teraz tez panikuje, ciagle piersi dotykam, ale nic nie mogę zrobić, tylko czekać na kolejna wizytę.

Jutro o 14 będę miała wynik bety. Może poczekam do jutra z ta luteina... nie bolą mnie plecy kilka razy dziennie mam lekki bol jak przed okresem i klujacy bol jajników oraz w macicy. Bol piersi powrócił. Oby było dobrze bo miesiąc temu miałam ciążę biochemiczna. Usg dopiero mam w piątek. Lekarz telefonicznie z polski nie znając moich badań powiedział że spokojnie mogę brać luteine a ja nie wiem czy nie sobie pomogę czy wręcz przeciwnie

Dziękuję za ciepłe słowa

I jak wyniki?

Dziewczyny mam już wyniki bety

pierwszy to : 114.3

potem wzrost do 355.5


Czy to dobry wynik?

Przyrost super Mój ginekolog mówił, że w ciągu 48 godzin powinno wzrosnąć o minimum 70%, u Ciebie jest dużo więcej.

Jeśli chodzi o luteinę, to nie musisz się bać, że w czymś zaszkodzi. Lekarze zapisują ją (lub Duphaston) kiedy pojawiają się jakieś problemy, krwawienia, bóle itp. lub profilaktycznie jeśli kiedyś było poronienie. Ja brałam Duphaston, a jedynym badaniem jakie wcześniej miałam to USG, żeby upewnić się, że pęcherzyk na pewno jest w macicy.

Kurcze dziewczyny dzisiaj spadła temperatura z 37 do 36,80

Klaudia liczy sie tendencja, nie pojedynczy spadek, wiesz ile razy ja panikowalam, jak mi spadla ponizej 36,6 ( a w 1 trymestrze mialam w okolicach 37,2) ...a zdazylo sie kilka razy. Spadek o 0,2 stopnie to nic - nie matrw sie. W okolicach 13 tygodnia, calkiem mi spadla ponizej 36.6 i nadal sie nisko utrzymuje, ale tak podobno powinno byc.

Oby nic złego się nie działo. Dzwoniłam kolejny raz do ginekologa i kazał brać luteine. Ja mam 200mg czopek pisze żeby brać na noc. Jednak ginekolog kazał brać od razu żeby ten spadek nie zaszkodził dziecku. Czy ten czopek nie wypłynie cały jeśli wzięłam go w dzień?

Teraz po pierwszej tabletce temperatura wzrosła do 37,45 czy to nie za wysoko?

Przepraszam ale ale czytając twoje wpisy Klaudia krew zalewa. Przestań panikowac... jako osoba doświadczona powiem Ci tyle bierz luteine przestań mierzyć temperaturę bo po co się stresować i czekaj. Niestety taka wczesną ciąża jeśli ma się utrzymać to się utrzyma a jeśli nie to nie i nie .
Więc po prostu uspokoj się i czekaj na wizytę... nerwy ci nic nie pomogą a ż twoich wpisów wynika że jesteś spaniowana jak 12 latka w ciąży ..

Wypij dobra herbatkę zjedz sobie coś dobrego umów się z przyjaciółmi i czekaj