6 tc wg usg i brak zarodka, pomocy
-
Witam. 4 maja zrobilam test ciazowy. Bardzo sie ucieszylam. Na pierwsza wizyte poszlam 9 maja. Uslyszalam ze moj pecherzyk jest nieregularny i jak sie nic nie zmieni przez tydzien to dostene skierowanie do szpitala na zabieg. Ostatni okres mialam 20 marca wiec powinnam byc juz w 9 tyg ciazy. Wczoraj bylam na wizycie i nic nowego nie uslyszalam. Pecherzyk splaszczony, nie rosnie, nic w nim nie ma. Z usg odczytalam ze ma dlugosc 20 mm i wg usg jest to 6t 2d. Odmowilam pojscia do szpitala. Na kolejna wizyte juz u innego lekarza jestem umowiona 27 maja. Strasznie sie boje ze powie to samo... Pierwsza ciaze poronilam w 19 tygodniu. Druga szczesliwie donoszona. Ta ciaza jest trzecia. Moze znacie takie przypadki ze jednak bylo dobrze przy braku czegokolwiek w pecherzyku? Strasznie sie boje poronienia, a wlasciwie to szpitala:(mamWik
-
Powiem Ci tak, pierwsze moje usg mimo pozytywnego wyniku bety nie pokazało nawet pęcherzyka, drugie właśnie w 6 tyg pokazało pęcherzyk, również pusty jak u Ciebie w dodatku trafiłam wtedy na pogotowie z plamieniem i dostałam na ratunek duphaston. Obecnie w 7 tygodniu, no nie ukrywam też po przejściach bo łącznie z krwawieniem dowiedziałam się że mam iść do szpitala b ciąża jest żywa, zarodek się pojawił. Wyprowadzili mnie na razie na prostą. W każdym razie zarodek z tego co słyszałam pojawić się może nawet i w 8 tyg ciąży.
Dużo zależy również od aparatu ultrasonograficznego jakim posługuje się lekarz przy badaniu.Ewel
Zuzia urodzona 02.01.2017
9 Tc ciąża zagrożona, bliźniaki prawdopodobnie. -
Sluchaj nie wroży to dobrze..nie nastawiaj sie bo bardziej bedziesz cierpiala. Przy pecherzyku 20 mm rozpoznaje sie puste jajo płodowe. Dlatego dostałas skierowanie na zabieg. W szpitalu wykonają ci jeszcze usg ktore powinno podbic 2 lekarzy stwierdzając ze nic w nim nie ma. Jestem po takiej sytuacji. 10 tyg tyle czekałam..na nic.. moj pecherzyk rowniez byl splaszczony, pecherzyka zoltkowego nie bylo, echa zarodka rowniez nie... jakbys miala jakies pytania co do zabiegu czy czegokolwiek smialo pisz na pw wszystko ci opowiem. Ja gdybym miala podjac decyzje jeszcze raz, to tylko szybciej poszlabym na zabieg. Zmarnowalam kilka tyg czekajac na cud, w ktory i tak nie wierzylam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 00:01
aniołek 01.02.2016r -
Ja miałam dwa razy puste jajo i dwa razy zabieg. Ale zawsze czekałam na poronienie w domu, nie chciałam mieć wywołanego sztucznie. Ciężko było, ale wolałam właśnie tak to przechodzić. Przy obecnej ciąży na początku też miałam spłaszczony pęcherzyk z ciałkiem żółtym, ale był jeszcze malutki (chyba 5, może 6 tydzień). Na siłę nie ma co pocieszać. Chociaż koniecznie sprawdzić musisz na różnych aparatach. Bo teraz wiele kobiet ma zaburzone cykle itd. itp. że różne rzeczy się zdarzają... Trzymam kciuki za Ciebie;)
Opisałam się, a tutaj data z 19 maja. Więc co u Ciebie teraz?
Aniołki [*][*] -