Badania prenatalne - proszę o rady♥️

Cześć dziewczyny, będę wdzięczna jeśli usłyszę waszą opinię i doświadczenia odnośnie badań prenatalnych.

Jestem obecnie na początku ósmego tygodnia ciąży, według lekarzy wszystko przebiega póki co prawidłowo.

Mam 40 lat jest to moja pierwsza ciąża, zaszłam w nią naturalnie (właściwie druga bo trzy miesiące wcześniej też byłam w ciąży, ale w szóstym tygodniu zachorowałam na ostry COVID i dzidzia nie wytrzymała:() Ale pierwsza, w której jestem na tym etapie.

Lekarz zalecił mi od początku Acard 150 oraz Duphaston 3 razy 10mg. Do tego biorę różne suplementy zalecane przez dietetyk ciążowa.

Mam kilka pytań odnośnie badań prenatalnych.

- kiedy najlepiej zrobić bo w internecie znajduje różne informacje, a dwóch lekarzy też miał różne zdania... Jeden że dobrze już po 11 a drugi że 12-13.

- Czy to prawda że u kobiet po 35 roku życia często wychodzą złe wyniki, ale nie należy się tym "szczególnie przejmować"? Taką opinię usłyszałam ostatnio od lekarza i dziwnie się z nią czuję; (

- czy robiłyście test na przekład NIFTY przed czy po badaniach prenatalnych klasycznych?

Podzielicie się swoimi doświadczeniami? Może są tu też jakieś dojrzałe mamy ?

Dzięki

Ewa

Witaj, ja jestem w końcówce ciąży po ivf. Niedawno skończyłam 40 lat.
U nas pierwszym etapem badania było badanie genetyczne zarodków, co oczywiście jest niemożliwe przy naturalnej ciąży. Prawidłowy wynik tych badań nie był brany pod uwagę przy szacowaniu ryzyk.
Mi lekarka mówiła, i dużo i tym czytałam, że podstawowe badanie prenatalne, czyli pappa, faktycznie w naszym wieku często, ale nie zawsze daje fałszywie zawyżone wyniki ryzyk. Oczywiście wiek to nie wszystko, bo jest przecież jeszcze USG i badanie krwi. To ostanie może wyjść czasem zle nie tylko ze względu na wady u maluszka, ale także jakieś nieprawidłowości u matki albo z łożyskiem.

My robiliśmy tylko USG i nifty.
Podstawowe ryzyka miałam pośrednie (t21 powyżej 1:100), gdy brany był pod uwagę mój wiek. Po USG wszystkie znacznie spadły. Nifty dały niskie ryzyko dla wszelkich badanych w nim nieprawidłowości. Ma ten plus, że bada wolne dna płodu w naszej krwi, a nie bierze pod uwagę naszego wieku czy ivf, które u mnie zawyża ryzyko. Minus to głównie cena. No i jest trochę mieszanych opinii. Jednak o pappie więcej.

Oczywiście nie można stwierdzić, że zły wynik pappy można w naszym wieku pominąć i zapomnieć. Znam z forum dziewczyny, którym w naszym wieku wychodziły bardzo niskie ryzyka, czyli to nie reguła.
Oczywiście, możesz zacząć od pappy, którą masz na NFZ. Może wyjść całkiem dobrze. Jeśli ryzyka wyjdą wysokie, możesz zdecydować, czy robić amniopunkcję. Jeśli pośrednie, tylko nifty. Zawsze bardzo ważny jest obraz USG u dobrego lekarza.
Ja nie robiłam pappy, bo wiem, że nie zniosłabym oczekiwania na dalsze badania, gdyby coś wyszło nie tak.
Pappa ma ten plus, że pokazuje także ryzyko stanu przedrzucawkowego i problemów z łożyskiem, co, zwłaszcza w naszym wieku, jest też ważne. Ty masz już acard, chociaż nie wiem, czy branie go tak sobie, to do końca dobry pomysł. Chyba że są jakieś wskazania.
Wydaje mi się, że na pappę 12 tc bedzie ok. Na USG będzie już sporo widać. Ja początkowo jakoś tak miałam robić. W końcówce września, czyli końcówce 3 mc. No i zapisuj się szybko, jeśli się zdecydujesz, bo w moim ponad 300 tys.mieście robią to tylko 3 placówki i pamiętam, że był problem z terminami, gdy jeszcze chciałam się zapisać. A fajnie iść do dobrego lekarza od USG, nie byle kogo.
Nifty możesz zrobić spokojnie później.

Powodzenia. No i gratuluję naturalsika 😀

co prawda zaszłam w ciąże mając 37 więc 3 lata różnicy niby nie dużo ale chyba przy papie ma to znaczenie. Ja zrobiłam papę i gdyby się w niej okazało, że ryzyka są pośrednie lub wysokie to był diagnozowała się dalej albo płatne badania albo amio.
Termin kiedy mam się zjawić wyliczyła mi Pani z recepcji na podstawie ostatniej miesiączki, pierwotnie ryzyka wyszły pośrednie, a uwzględniające usg i badania krwi już niskie.
Odnośnie acardu też dostałam go od początku ciąży z racji na wcześniejsze poronienie i biorę go cały czas, jak to lekarz powiedział na pewno nie zaszkodzi.
Jak masz wolne ok 2000 możesz zrobić od razu płatne badanie, ale na papę też się umów bo ona uwzględnia nie tylko wady ale właśnie sprawdzane są przepływy, pracę łożyska tylko wtedy nie przejmuj się już jak płatne wyjdą oki, że papa np wykaże ryzyko trisomii 21 pośrednie

Ewcia, mi moja lekarka doradziła jednak 12-13tydz. Nie jest zwolennikiem badań tuż po 11. Co do wyników to w mojej pierwszej ciąży (31lat) robiłam usg i pappę, wyszedl wynik powiedzmy pośredni więc zrobiłam Nifty, wszystko OK. Teraz jestem już wiekowa, 37lat, spodziewając się, że pappa mi obnizy wynik i dolozy stresu to zrobilam najpierw Nifty na prenantalne szlam juz z wynikiek nifty więc dość spokojna. I tak na prenantalnych z krwi wynik słaby, tam mi wyszly ryzyka dla trisomii 21 rzędu 1:180 z pappy ale po usg skoczyło wysoko na ryzyka niskie. Nie kumam do konca czemu tak jest ale wiem, ze pappa mowi tez o kondycji lozyska wiec jak dla mnie warto zrobic komplet.

Dziewczyny kochane bardzo wam dziękuję za odpowiedzi!

No ja właśnie też się zastanawiam czy pappę w ogóle robić... Czy nie zrobić po końcu 10 tygodnia Nifty, i tak planuje je zrobic.

A to USG się wykonuje oddzielnie czy to jest na jednej wizycie Pappa i USG? I kiedy najwcześniej to USG można zrobić?

Muszę jeszcze o wszystko dopytać lekarza Bo jak na razie zdawkowe odpowiedzi usłyszałam na zasadzie że jeszcze będzie czas o tym porozmawiać 🙄

No właśnie tutaj jest moja główna wątpliwość bo nifty i tak planuję zrobić niezależnie od reszty wyników dla świętego spokoju... I tak zastanawiam się w sumie czy od niego nie zacząć bo jego można zrobić podobno już z tego co czytam po 10 tygodniu ciąży? Może bym się wtedy trochę uspokoiła gdyby tam było wszystko okej i szła spokojniejsza na te badania które jak pappa mogą potencjalnie w moim wieku wyjść średnio...

Kochana a kiedy najszybciej to Nifty można zrobić albo kiedy ty robiłaś bo mnie zależałoby żeby zrobić jak najszybciej, w internecie znajduję wiadomości że nie po zakończonym 10 tygodniu już można robić. Mnie też lekarka wspominała że resztę badań najlepiej zrobić około 12/ 13 tygodnia... Natomiast wydaje mi się że byłabym spokojniejsza gdybym już wcześniej mogła zrobić badanie Tym bardziej że płatność nie jest dla nas dużym problemem a spokój nie ma swojej ceny 😁 inny Lekarz zalecił żeby najpierw zrobić papę i usg a dopiero potem nifty natomiast obawiam się że psychicznie źle to zniosę Jeśli wyjdzie coś nie tak i chyba wolałabym to nifty zrobić wcześniej... Co lekarz to opinia i właśnie tutaj nie mam jednoznacznej pewności jak to najlepiej zrobić.

Mnie lekarka i Pani w rejestracji poleciły zapisanie się w 12 tc, miałam badanie w 12+5, bo wtedy podobno „lepiej” się ogląda dzidziutki.
Możesz się zapisać na samo badanie bez PAPPA.
Resztę wiesz z tego co dziewczyny Ci pisały, więc nie będę się powtarzać na temat nipt i pappa. 😃
Ja na wyniki PAPPA czekałam 3 tyg., myślałam, że osiwieje, wtedy bardzo żałowałam, że nie zrobiłam Nifty wcześniej.
Jeśli chodzi o terminy, to ja mieszkam w jednym z większych miast Pl i był problem z terminami do dobrych specjalistów, więc lepiej zapisać się wcześniej. 😃

Z nifty aż tak bardzo się nie spieszy, bo możesz wyjść zbyt niska frakcja dna maluszka w Twojej krwi i trzeba będzie powtarzać badanie. Na wyniki czeka się ok.tygodnia, więc spokojnie możesz zrobić równo z pappa albo chwilę przed. Generalnie moja lekarka mówiła, że z psychologicznego punktu widzenia najlepiej zrobić najpierw pappę, potem ewentualnie nifty, żeby potem nie zostać w wątpliwościami, gdy najpierw nifty wyjdzie super, a potem pappa średnio. No ale to już kwestia wyboru

Hej, ja robiłam Nifty w 11 tygodniu, po 5 dniach miałam już wyniki, w 12 robiłam usg prenatlne i pappe, na które poszłam już z dobrymi wynikami nifty i lekarka powiedziała, że w takim razie robimy pappe, ale wyniki pappy będą uwzględniać tylko to co związane z łożyskiem, że skoro mam już wyniki nifty, a one są pewniejsze to oni nie będą już tego ryzyka wad z pappy wyliczać. Także według mnie lepiej nifty najpierw, ale co lekarz to opinia.

Ewcia, nifty po skonczonym 10tyg. Ja robilam 10tydz+3 dni i moja frakcja dna płodu wyszła 15%, minimalna do badania 3,5% . Nie wiem co lepiej zrobić najpierw, przezylam w jednej ciązy stresik po prenantalnych i potem jeszcze czekanie na wynik nifty. Teraz chcialam tego uniknąć, wiedzialam od razu, ze robie nifty jak najszybciej i tyle.

Hej, ja po konsultacjach robię tak: nifty w 10 tc 3 dni a potem usg i pappa - które z racji na mój wiek i zażywaną luteinę oraz ivf -domyślam się że ryzyko wyjdzie podwyższone ale tak samo jak wam, da mi informacje o ewentualnych problemach z łożyskiem itp. Póki co dzisiaj czeka mnie usg bo mdłości wyraźnie się uspokoiły więc teraz ja… mniej spokojna jestem 🙈😊

Możesz po prostu zrobić USG prenatalne, bez pappy. Nie wiem, jak to jest nam fz. Ja robiłam prywatnie. Płaciłam 350 zł, czyli niemal tyle samo, co za zwykłą wizytę.
Pappę czasem robi się przed USG i na wizytę z USG masz już wyniki krwi. Czasem tego samego dnia i omawia się całościowo wyniki później.
USG prenatalne miałam w 12+1. To chyba całkiem dobry czas.

Cześć 🤗
Mam 40 lat, pierwsza ciąża, naturalnie, ale po prawie roku wspomagania hormonami.
Jestem po usg, jutro wyniki Pappa. Tez sie spodziewan, że wynik moze być ze wskazaniem do dalszej diagnostyki. Ułożyłam w głowie plan, że po wyniku Pappa, skonsultuje z lekarzem którym badaniem pogłębiać diagnostykę i postaram się zachować w miarę spokojny umysł, mając na względzie, co to tak naprawde jest za wynik, ta pappa... 🫣
Usg i pobranie krwi miałam w 12w6d (początkowo 12w2d, ale Usg zweryfikowalo wiek ciąży). Nipt bede robić w ciągu 2 najbliższych tyg., po wyniku pappa. Mam tylko dylemat czy nifty czy sanco. Wciąż nie rozumiem skąd przewaga tego pierwszego, u mnie w mieście akurat mogłabym zrobić sanco w dwóch gabinetach, nie przekonuje mnie kupowanie nifty na jakiś stronach.
Chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach w tej kwestii 🙏

Powodzenia na badaniach 🍀💚

Kochane, ja będę robić nifty pro 10+3 - 8.04 oraz potem pappe i USG - 17.04 i 22.04.

Taki jest mój plan. Staram się być dobrej myśli. Trzymajcie kciukasy ❤️❤️❤️

Miałam to samo, mdłości osłabły - zaraz poleciałam do lekarza, na USG maluszek rączka pomachał i wszystko z nim dobrze😁 mdłości wróciły po 2 dniach i chwilowo znów przeszły trochę...

Ale rozumiem Cię doskonale, Idz sprawdź czy wszystko ok. Trzymam kciuki!