bol krzyza po staniu lub długim siedzeniu
-
nick nieaktualnyHej,
Dziś zabrałam się za sprzątanie, żadnego dźwigania, ale odlurzalam i wstawiam pranie,a teraz aż się musiałam położyć, bo boli mnie krzyż. Wczoraj tak miałam po całym dniu pracy przy biurku.przed ciaza tez się zdarzało. Myślicie, że to coś poważnego w 5-6 tyg? Wizytę u lekarza mam 1.12,do tego czasu lekarz mi kazał się nie nakręcac. Mialyscie coś takiego? -
Ja jestem w 18 tc i od jakichś 2-3 mam straszne bóle w okolicy kości ogonowej kiey długo siedzę. O ile jestem w domu to mogę się położyć, zmienić pozycję, pochodzić, ale co 2 tygodnie jeżdżę do szkoły, spędzam 3h w pociągu w jedna strone + 1,5h w aucie, no i cały dzień na uczelni i ostatnio taka byłam już tym wyczerpana że macica zaczęła mi sięstawiać a na drugi dzień miałam kilka skurczy pochwy. Uspokoiło się, ale chcę pogadaćo tym z lekarzem. Wizytę mam we wtorek.
Przede wszystkim dużo czasu spędzaj w wygodnej pozycji, nie przemęczaj się sprzątaniem. Skoro się zdarzało przed ciążą to jest szansa że po prostu się nasilają objawy.
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
nick nieaktualny
-
Nie chce zaczynać nowego wątku, dlatego piszę tutaj.
Jestem w 26tyg i w niedzielę odstawiałam średniej ciężkości blaszki do piekarnika... nie ugięłam nóg i coś mi łupnęło w krzyżu po lewej stronie. Pomyślałam, że mi przejdzie, niestety do tego momentu nie widzę żadnej poprawy. Ciężko mi jest siedzieć, leżeć, chodzić, obrócić się masakra... w sumie w każdej pozycji mnie kłuje i boli, a najbardziej jak tę pozycję zmieniam lub chce usiąść albo się schylić. Pracuję i jakoś funkcjonuję, ale mam żółwie tempo i niestety co zrobię co kłuje
Wiem, że nie zaleca się smarować żadnymi maściami... więc pytam czy któraś babeczka nie doradziłaby mi co zrobić? Masaże nie pomagają, tak naprawdę masowanie w tamtym miejscu mnie po prostu boliWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 08:29
-
Proponuję mimo wszystko kontakt z lekarzem choćby pierwszego kontaktu. Mi jeden ginekolog powiedział, że na bóle kręgosłupa mogę stosować Voltaren, drugi powiedział, że nic nie powinnam stosować. Każdy powie Ci coś innego... ale może znajdziesz jakiś złoty środekJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
fiska0 wrote:Nie chce zaczynać nowego wątku, dlatego piszę tutaj.
Jestem w 26tyg i w niedzielę odstawiałam średniej ciężkości blaszki do piekarnika... nie ugięłam nóg i coś mi łupnęło w krzyżu po lewej stronie. Pomyślałam, że mi przejdzie, niestety do tego momentu nie widzę żadnej poprawy. Ciężko mi jest siedzieć, leżeć, chodzić, obrócić się masakra... w sumie w każdej pozycji mnie kłuje i boli, a najbardziej jak tę pozycję zmieniam lub chce usiąść albo się schylić. Pracuję i jakoś funkcjonuję, ale mam żółwie tempo i niestety co zrobię co kłuje
Wiem, że nie zaleca się smarować żadnymi maściami... więc pytam czy któraś babeczka nie doradziłaby mi co zrobić? Masaże nie pomagają, tak naprawdę masowanie w tamtym miejscu mnie po prostu boli
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Już dziś zdecydowanie lepiej. Nie boli, aż tak i normalnie wyszykowałam się do pracy. Kłuje nadal ale nie tak jak wcześniej, że nic nie mogłam zrobić.
Zobaczę, może mi przejdzie i to zwykłe strzyknięcie, jeżeli nie to w poniedzialek udam się do lekarza rodzinnego.
-