Ból we wczesnej ciąży
-
Cześć dziewczyny!
Właściwie dopiero dowiedziałam się o ciąży, skończyłam 5 tydzień. Niepokoją mnie częste bóle w dole brzucha z jakby typowo "okresowe". Czy Wy też tak macie, jest to powód do niepokoju czy po prostu tak bywa? Wizytę mam dopiero 11.07 🤦 -
LutekPaulutek wrote:Cześć dziewczyny!
Właściwie dopiero dowiedziałam się o ciąży, skończyłam 5 tydzień. Niepokoją mnie częste bóle w dole brzucha z jakby typowo "okresowe". Czy Wy też tak macie, jest to powód do niepokoju czy po prostu tak bywa? Wizytę mam dopiero 11.07 🤦
Miałam to samo. Jeszcze przed pierwsza wizyta u lekarza miałam takie bóle, że potrafiło mnie zamroczyc i sparaliżować (miałam przed ciążą bardzo bolesne miesiączki, może to ma jakieś znaczenie, nie wiem). Gdy powiedziałam o tym lekarzowi kazał brać 3x dziennie po 2 tabletki nospy. Tłumaczył to tak, że skurcze macicy na początku są normalne, ale jeżeli są tak nasilone, to któryś z nich może dosłownie zmiażdżyć pęcherzyk z zarodkiem i ciąże zakończyć. Jak mi to tak wytłumaczył to posłusznie brałam, aż do końca 1 trymestru 😅 nospa jest w 100% bezpieczna, także bierz śmiało i się nie męcz. W ciąży nie można być twardą i wytrzymywać bólu - musimy go łagodzić. -
Waflut wrote:Miałam to samo. Jeszcze przed pierwsza wizyta u lekarza miałam takie bóle, że potrafiło mnie zamroczyc i sparaliżować (miałam przed ciążą bardzo bolesne miesiączki, może to ma jakieś znaczenie, nie wiem). Gdy powiedziałam o tym lekarzowi kazał brać 3x dziennie po 2 tabletki nospy. Tłumaczył to tak, że skurcze macicy na początku są normalne, ale jeżeli są tak nasilone, to któryś z nich może dosłownie zmiażdżyć pęcherzyk z zarodkiem i ciąże zakończyć. Jak mi to tak wytłumaczył to posłusznie brałam, aż do końca 1 trymestru 😅 nospa jest w 100% bezpieczna, także bierz śmiało i się nie męcz. W ciąży nie można być twardą i wytrzymywać bólu - musimy go łagodzić.
Ale generalnie z ciążą wszystko w porządku, po prostu tak się dzieje i tyle w temacie? -
LutekPaulutek wrote:Cześć dziewczyny!
Właściwie dopiero dowiedziałam się o ciąży, skończyłam 5 tydzień. Niepokoją mnie częste bóle w dole brzucha z jakby typowo "okresowe". Czy Wy też tak macie, jest to powód do niepokoju czy po prostu tak bywa? Wizytę mam dopiero 11.07 🤦
Jestem w 7 tygodniu i raz na jakiś czas też łapią mnie takie bóle, lekarz powiedział żeby się nie martwić i też mówił, żeby doraźnie brać nospe Więc myślę, że nie ma co się martwić! Ale sama dobrze rozumiem, bo też zawracały mi trochę głowę i się martwiłam, że „to coś złego” -
Cześć ja jestem tu nowa ale przejść w temacie mam wiele. Łącznie z ciążą pozamaciczna wiec w konsekwencji działa u mnie tylko jedna strona prawa Staramy się od lat w końcu padła decyzja o invitro , wybraliśmy klinikę i lekarza zrobiliśmy szereg badan i dziś miała być wizyta by rozpocząć procedurę, jednak kiedy nastąpiła zalecana przez lekarza przerwa w kalkulowaniu i obliczeniach dni płodnych, notowaniu przebiegu okresu ten właśnie nie nadszedł. Wykonałam chyba z 6 testów, każdy z pięknymi kreskami. Miałam przez 3 tygodnie bolesność w piersiach no i oczywiście brak okresu. Zrobiłam beta i poszłam na wizytę do pierwszej dostępnej lekarki. Beta z czwartku wyszła 4250 czyli ok 5tc i taki tydzień z badania wykazała lekarka. Jednak kształt na USG był spłaszczony, wzdłuż mierząc ma 12.3mm lekarka przepisała luteinę dwa razy dziennie po 200 czyli dwie tabletki traktując mnie jak z invitro kazała się tym nie martwić bo to pewnie niskie hormony. I czekamy na ciałko żółte.
Kolejna beta wypadała w sobotę więc z nerwowo i steru, którego sobie chciałam oszczędzić i pewna swego, że będzie ok tym razem, zrobiłam badanie w piątek. I teraz moje pytanie czy to miało sens czy przysporzyłam sobie tym stresu. Bo wynik wzrosł tylko do 4552 co mnie załamało. Dziś powtórzyłam ale od piątku bardzo się boje.
Kolejna beta wypadła na dziś ale wynik będzie jutro a ja świruje, serio bardzo, bardzo się martwię. Tym kształtem, tą betą, brakiem objawów. -
Beta nie zapowiada się optymistycznie, nie wygląda to dobrze, to że pęcherzyk spłaszczony to jeszcze nic nie znaczy, są tu dziewczyny, które tak miały i wszystko bylo oki, tylko ten przyrost jest nieciekawy. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca, 17:07
🧑 1985 🧒 1980
Czerwiec 2022 piękny chłopiec, 10 apgar
Marzec 2023 🫄
Kwiecień 2023 💔
15.02 6.5mm dziecka 😍 bije serduszko
21.02 8.2mm bije ❤️
05.03 28.2mm bije ❤️ rusza głową i rączkami 😍
26.03 badanie prenatalne, dzidzia zdrowa, 5.8cm, mamy chłopczyka 🙂 niskie ryzyka 💪
17.04 poczułam pierwszy raz twoje ruchy ❤️
28.05 synek 20cm i 413g, idealny ❤️
13.06 waga 540g 🙂
01.08 Nikodem waży 1525 gr zdrowy ❤️
14.08 szpital i patologia ciąż, wszystko jest dobrze podobno ważysz 2234 🙂
-
Dziękuję za odpowiedź niestety oto wyniki. Jutro mam wizytę ale już nawet nie mam siel nastawić się że będzie ok.
Pierwsza beta 4250 w czwartek a ta z poniedziałku tylko 4749. Wypalakalm już może łez. Czemu to się tak źle zawsze kończy co jest nie tak.
Czy są jakieś szanse, że będzie ok? Czy pusto? -